W Lutomiersku k. Konstantynowa Łódzkiego odbył się dwudniowy Ogólnopolski Zjazd Kapelanów Łowiectwa, w czasie którego duchowni zastanawiali się nad swoją posługą i misją wśród tych, do których są posłani.
– To pierwszy ogólnopolski zjazd kapelanów Polskiego Związku Łowieckiego na terenie archidiecezji łódzkiej – tłumaczy ks. Paweł Świrad, kapelan łódzkiego oddziału PZŁ. – To dość nowa inicjatywa i drugie ogólnopolskie spotkanie wszystkich kapelanów. Pierwsze odbyło się w ubiegłym roku jesienią, w okolicy wspomnienia św. Huberta w Tarce i było ono połączone z polowaniem. W tym roku, tutaj w Lutomiersku, odbyło się spotkanie szkoleniowe, w którym wzięło udział 43 kapelanów z 49 – zauważa duchowny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podsumowaniem spotkania była Eucharystia, której przewodniczył arcybiskup Grzegorz Ryś. W czasie liturgii modlono się w intencji członków Polskiego Związku Łowieckiego i wszystkich myśliwych. – Dziś bardzo nam brakuje wzroku św. Huberta! – mówił w homilii metropolita łódzki. – Kto dzisiaj jest w stanie zobaczyć ten krzyż między rogami czcigodnego jelenia? Kto jeszcze dzisiaj widzi Boga, który się objawia w stworzeniu? Kto jeszcze dzisiaj ma taki wzrok? To jest to, czego Kościół uczył – podkreślił kaznodzieja.
Reklama
Metropolita łódzki zauważył, że nadużywając, wykorzystując i wyzyskując ziemię w sposób konsumpcjonistyczny, sprzeciwiamy się Bogu. On w całym stworzeniu jednoczy się z każdym, który przez nas jest uciemiężony, biedny.
Pod koniec liturgii przewodniczący kapelanów PZŁ na ręce metropolity łódzkiego przekazał materialne dary zgromadzone przez duchownych, które – wedle prośby ofiarodawców – trafią do uchodźców z Ukrainy zamieszkujących na terenie archidiecezji łódzkiej.
– Rola kapelana PZŁ skupia się na duszpasterstwie myśliwych i sprawowaniu Eucharystii, dlatego obok spotkania jest także wspólna modlitwa. Tematami poruszanymi w czasie naszego szkolenia była praca kapelana w poszczególnych okręgach i kołach łowieckich, co powinien robić duszpasterz, czym się powinien zająć. Omawiane były elementy stroju. Rozpoczęto także prace nad dostosowaniem mszału do sprawowania liturgii na potrzeby łowieckie – dodał ks. Paweł Świrad, łódzki duszpasterz.