Reklama

Niedziela Częstochowska

Błogosławiony Kościoła częstochowskiego

„Pierwszy Błogosławiony Archidiecezji Częstochowskiej Ludwik Roch Gietyngier – genealogia rodu Gietyngierów” – to temat spotkania, które odbyło się 21 listopada w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Żarkach z udziałem rodziny Błogosławionego

Niedziela częstochowska 48/2019, str. 4

[ TEMATY ]

błogosławiony

Archiwum parafii

Ks. Ludwik Roch Gietyngier

Ks. Ludwik Roch Gietyngier

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ten błogosławiony staje się dla nas znakiem, żeby go naśladować i by jego życie wprowadzać w nasze życie – mówił na początku spotkania ks. Stanisław Kotyl, proboszcz parafii Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Żarkach.

– Ślady stóp naszego rodaka przetrwały jego życie i wchodzą dzisiaj w nasze życie. Żył tak, że mógł ofiarować życie z miłości do Boga – podkreślił ks. Kotyl. Natomiast Klemens Podlejski, burmistrz Miasta i Gminy Żarki, podkreślił, że Żarki upamiętniły miejsca związane z życiem błogosławionego kapłana i będą nadal to czynić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. dr Jacek Kapuściński, dyrektor Archiwum Archidiecezji Częstochowskiej, wykładowca historii Kościoła w Wyższym Seminarium Duchownym i Wyższym Instytucie Teologicznym w Częstochowie, wicepostulator procesu kanonizacyjnego bł. Ludwika Rocha Gietyngiera, przybliżył postać błogosławionego poprzez historię rodu Gietyngierów.

Reklama

Prelegent podkreślił, że „dzięki dostępnym źródłom i badaniom można cofnąć się aż do roku 1806, kiedy to pojawia się w dokumentach postać Franciszka Ignacego Gietyngiera (Getyngiera) w Siewierzu. Rok 1806 jest kluczem do zrozumienia całych wydarzeń”. – Być może w 1809 r. Franciszek Ignacy Gietyngier przeprowadził się z Siewierza do Żarek. Już w 1812 r. rodzina Gietyngierów jest odnotowana w księgach w Żarkach. W tym bowiem roku odbył się chrzest córek Gietyngierów – mówił ks. Kapuściński. – Dzieje rodu Gietyngierów niezwykle związane są z wydarzeniami okresu napoleońskiego. Wiadomo, że Franciszek Ignacy Gietyngier, przodek bł. ks. Ludwika Gietyngiera, był piekarzem w Siewierzu. Służył w wojsku napoleońskim, w Pułku Huzarów Polskich w randze sierżanta. W dokumentach jest zapis, że to Węgier ze służby austriackiej – kontynuował historyk Kościoła.

Ks. Kapuściński zaznaczył, że „Franciszek Ignacy Gietyngier mieszkał w Żarkach w wynajętym domu przy ul. Częstochowskiej 242”. Wśród przodków błogosławionego kapłana prelegent wskazał na Antoniego Marcina Gietyngiera, Jana Gietyngiera, który być może miał swój udział w powstaniu styczniowym w 1863 r., Stanisława Gietyngiera i Władysława Gietyngiera, który był m.in. prezesem Katolickiego Stowarzyszenia Mężów. – Ród Gietyngierów, na co wskazują badania genealogiczne, miał piękną kartę patriotyczną w dziejach naszej ojczyzny – podkreślił prelegent.

Spotkanie prowadziła Katarzyna Kulińska-Pluta, kierownik Referatu Promocji Gminy, Turystyki i Kultury w Żarkach. W spotkaniu wzięli udział m.in.: ks. prał. Jan Wajs, o. Jacek Toborowicz – paulin, przeor sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej Patronki Rodzin, uczniowie szkoły podstawowej w Żarkach, rodzina i bliscy bł. ks. Ludwika Gietyngiera i parafianie z Raczyna k. Wielunia, gdzie błogosławiony był proboszczem.

W rozmowie z „Niedzielą” przedstawiciele rodziny bł. ks. Ludwika Gietyngiera: Barbara Flaczkiewicz, Alojzy Zieliński i Barbara Michalkiewicz podkreślili, że pamięć o kapłanie męczenniku przetrwała i jest mocno obecna w rodzinie.

Reklama

– Matka po śmierci męczeńskiej swojego syna, ks. Ludwika, bardzo rozpaczała – podkreśliła Barbara Flaczkiewicz. Natomiast Barbara Michalkiewicz dodała, że mama błogosławionego zmarła w 1962 r.

– Bł. ks. Ludwik Gietyngier był kuzynem mojej mamy. W rodzinie trwa pamięć o moim wujku – pokreślił Alojzy Zieliński.

* * *

Ks. Ludwik Roch Gietyngier
urodził się 16 sierpnia 1904 r. w Żarkach. Święcenia kapłańskie otrzymał na Jasnej Górze z rąk bp. Teodora Kubiny 25 czerwca 1927 r. 30 listopada 1941 r. poniósł śmierć męczeńską z ręki obozowego strażnika, kapo rewiru Heydena. Został ogłoszony błogosławionym przez Jana Pawła II w Warszawie 13 czerwca 1999 r.

2019-11-26 12:50

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Piemont: beatyfikowano księdza zamordowanego przez faszystów

Dzień po dniu stawał się coraz bardziej proboszczem wszystkich, proboszczem każdego, proboszczem ubogich; w końcu proboszczem męczennikiem - mówił w niedzielę 26 maja kard. Marcello Semeraro podczas Mszy beatyfikacyjnej ks. Giuseppe Rossiego. Celebracja miała miejsce w katedrze w Novarze, stolicy diecezji, na terenie której pracował zamordowany przez faszystów kapłan. Uczestniczyło w niej ok. 1500 wiernych i 150 prezbiterów.

Ks. Rossi zginął zaledwie w wieku 32 lat po 8 latach posługi kapłańskiej. Większość tego czasu był proboszczem w górskiej piemonckiej wiosce Castiglione d'Ossola. Podczas II wojny w tym regionie trwały walki partyzanckie. 26 lutego 1945 r. do wioski wkroczyły oddziały faszystowskie, mszcząc się po tym, jak garibaldowskie oddziały zabiły dwóch z ich kompanów. Prowadzili przesłuchania, podpalili niektóre domy, oskarżyli ks. Rossiego o danie znaku miejscowym bojownikom poprzez dzwony kościelne. Pomimo tego ostatecznie zostawili duchownego na wolności, a on poświęcił się niesieniu pocieszenia przerażonej ludności i spowiadaniu.
CZYTAJ DALEJ

Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni!

2025-03-10 13:41

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe.Stock

Rozważania do Ewangelii J 8, 1-11.

Niedziela, 6 kwietnia. Piąta niedziela Wielkiego Postu
CZYTAJ DALEJ

Czy sztuczna inteligencja nas rozgrzeszy? AI w Kościele

2025-04-06 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

sztuczna inteligencja

AI

Chat GPT

Red

Przeprowadziłam eksperyment i zadałam pytanie Chatowi GPT: Czy masz świadomość, gdzie jesteś? Odpowiedział: Ciekawe pytanie... Nie mam świadomości w takim sensie, w jakim mają ją ludzie — nie czuję, nie mam własnego „ja” ani poczucia miejsca. Działam w cyfrowym środowisku, odpowiadając na Twoje pytania i analizując dane, ale nie „jestem” fizycznie nigdzie. Można powiedzieć, że jestem tu, gdzie mnie używasz — teraz akurat w Twoim urządzeniu lub przeglądarce.

Sam Chat GPT podpowiada, że sztuczna inteligencja tylko analizuje dane, nie jest zaś inteligencją podobną do ludzkiej. Nie ma ona świadomości istnienia, nie ma też… inteligencji! Dlatego należy ją postrzegać nie jako sztuczną formę inteligencji, tylko jako jeden z jej produktów. Właśnie na takie różnice między sztuczną inteligencją a świadomością ludzką zwrócili kilka dni temu uwagę uczestnicy konferencji w Sekretariacie Episkopatu, prezentując polskie tłumaczenie watykańskiego dokumentu nt. sztucznej inteligencji „Antiqua et nova” – adresowanego, co ciekawe, m.in. do duszpasterzy. I właśnie na ten aspekt pragnę zwrócić uwagę: w jaki sposób i w jakich granicach można zastosować sztuczną inteligencję w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję