Już 8 grudnia 2018 r. na Stadionie Narodowym w Warszawie odbędzie się 6. edycja Chrześcijańskiego Kongresu Społecznego. Tym razem uczestnicy spotkają się pod hasłem „Polska przeciw rewolucji”. Wśród mówców tegorocznego spotkania będą m.in.: Marek Jurek (poseł do PE, Prawica Rzeczypospolitej), Tomasz Rzymkowski (poseł na Sejm RP, Kukiz’15), Krzysztof Kawęcki (prezes Prawicy Rzeczypospolitej), Magdalena Korzekwa-Kaliszuk (Chrześcijański Kongres Społeczny), Bawer Aondo-Akaa (Prawica Rzeczypospolitej), Piotr Falkowski („Nasz Dziennik”), Andrzej Gajcy (Onet), Paweł Lisicki („Do Rzeczy”) oraz goście zagraniczni.
Reklama
Hasło kongresu związane jest z dramatyczną sytuacją w Europie, do której bardzo już dziś pasują słowa św. Jana Pawła II o cywilizacji śmierci. Cywilizacja śmierci przestaje być tylko hasłem, zaczyna znów być konkretną rzeczywistością, choć wydawało się, że radykalne zło ideologii nie powróci po szaleństwach, które miały miejsce w XX wieku. Coraz gorzej wygląda na naszym kontynencie jakość ochrony ludzkiego życia. Nie tylko tego nienarodzonego, które od dziesięcioleci jest narażone na haniebne ataki – także życia ludzi starszych, chorych, cierpiących psychicznie. Media na świecie prawie codziennie donoszą o przypadkach różnych form segregacji w leczeniu i ratowaniu życia. Obok aborcjonizmu mamy wyraźny rozrost kultury eutanazyjnej i zaprzeczanie powszechności prawa do życia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Obserwujemy wspomagany przez silne państwa europejskie nie tyle kryzys, co wręcz już rozpad rodziny. Rodzina jest nieustannie atakowana, opisuje się ją jako instytucję opresji. W najlepszym razie ignoruje się ją w prawie unijnym na rzecz uprzywilejowywania rozmaitych destrukcyjnych subkultur wprowadzanych do głównego nurtu europejskiej polityki. Wiadomo jednak dobrze, że człowiek wyrwany ze środowiska rodzinnego staje się istotą słabą i łatwo ulegającą zastępczym tożsamościom, a co za tym idzie – także oczekiwaniom władzy ideologii. Władzy dającej złudzenie sensu życia i sprawiedliwości. A Europą rządzą dziś ideologie, które za jeden z głównych celów stawiają sobie zniszczenie wszystkich instytucji naturalnych, ponieważ wiążą się one z cywilizacją i kulturą chrześcijańską – są nimi wolna w swoich prawach osoba, silna rodzina i suwerenny naród.
Reklama
Jednym ze sposobów niszczenia Europy jest także imigracjonizm – ideologia, której celem jest wymiana ludności w Europie, a przez to dalsze osłabianie społeczeństw. Rozmaite twarze trwającej już rewolucji, która w ostatnich czasach nabrała nowego impetu, widać wyraźnie u polskich granic. Widzimy je już także czasem w Polsce – przykładami aborcyjna „czarna rewolucja” czy stała publiczna aktywność politycznego ruchu homoseksualnego. Nie można też zapomnieć o „partii zagranicy” w polskiej polityce oraz o sprzeciwie PiS wobec podstawowych zasad cywilizacji chrześcijańskiej i praw ludzkich.
Na kongresie będziemy też dyskutować o dwóch konwencjach – antyrodzinnej Konwencji Stambulskiej, nazywanej myląco antyprzemocową, oraz o projekcie Konwencji Praw Rodziny, będącej propozycją dla wszystkich państw uznających rodzinę za podstawową instytucję społeczną i fundamentalne środowisko ludzkiego życia. Promocja praw rodziny i nakłanianie państw europejskich do nieprzyjmowania lub odrzucania wcześniej ratyfikowanej Konwencji Stambulskiej to sprawa pierwszej wagi dla opinii chrześcijańskiej w Europie. Szczególnie w Polsce, która konwencję ratyfikowała, ale według słów rządzących, stosować jej nie będzie. Czy opinia katolicka ma żyć pod presją szantażu głosowania na psującą polskie prawo władzę, ponieważ ogłasza się ona gwarantem ograniczania rozkładu społecznego? Można by to brać pod uwagę, gdyby te gwarancje były skuteczne. Jednak nie są.
O tym wszystkim chcemy dyskutować w drugi weekend grudnia. Serdecznie zapraszamy do udziału w Chrześcijańskim Kongresie Społecznym. Ważny jest każdy głos za cywilizacją chrześcijańską w Polsce.