Reklama

Niedziela Lubelska

Nie możemy zapomnieć, możemy wybaczyć

Niedziela lubelska 44/2017, str. 3

[ TEMATY ]

pamięć

cmentarz

rzeź wołyńska

Ewa Kamińska

Uroczyste przeniesienie urny z ziemią

Uroczyste przeniesienie urny z ziemią

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na rogu ulic Głębokiej i Raabego w Lublinie, obok cmentarza, znajduje się skwer Ofiar Wołynia. Jeszcze w tym roku stanie tam monument upamiętniający Polaków zamordowanych podczas zbrodni wołyńskiej. Autorem pomnika jest Witold Marcewicz, artysta rzeźbiarz z Bełżyc

Uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod pomnik poprzedziła Msza św. w intencji ofiar Wołynia i Kresów Południowo-Wschodnich sprawowana 14 października w kościele garnizonowym pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Lublinie. Wśród licznie zgromadzonych uczestników obecni byli przedstawiciele władz i instytucji państwowych i samorządowych oraz wielu organizacji, stowarzyszeń, uczelni, szkół i Kresowian. Zdzisław Koguciuk, pomysłodawca pomnika, podkreślał że Kresowianie i świadkowie zbrodni pragnęli przez lata mieć takie miejsce, gdzie będą mogli zapalić symboliczny znicz w intencji swoich najbliższych, których doczesne szczątki poniewierają się do dzisiaj na zachodniej Ukrainie, często bez jakiegokolwiek upamiętnienia. Mówił, że idea pomnika wypływa z potrzeby przybliżenia prawdy o tamtych strasznych wydarzeniach. – Tylko na prawdzie możemy budować dobrosąsiedzkie stosunki z Ukrainą – podkreślał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Mszy św. przewodniczył ks. Zygmunt Lipski. W koncelebrze uczestniczyli: ks. Tadeusz Liminowicz – kapelan Lubelskiej Rodziny Katyńskiej, ks. prof. Edward Walewander i proboszcz parafii garnizonowej ks. ppłk Andrzej Piersiak, który wygłosił homilię. Kaznodzieja podkreślał, że zbrodnie niemieckie czasu II wojny światowej zostały utrwalone w świadomości społecznej. Jednak ciągle za mało wiadomo o tym, co działo się na Wschodzie, gdzie setki tysięcy Polaków spoczywa nierzadko w bezimiennych mogiłach. – Mimo że odeszli, to nadal stanowią ważną część fundamentu naszej tradycji, historii, tożsamości i wiary; tego, skąd nasz ród i dokąd jako Polacy zmierzamy – mówił. Ks. Piersiak dodał, że choć czasu nie da się cofnąć, potrzebne są pomniki i pamiątkowe tablice, by głos tych, którzy zginęli, był przestrogą, by nikt w przyszłości nie odważył się dopuścić takiego bestialstwa. Podkreślał, że upamiętnianie zbrodni wołyńskich nie jest pielęgnowaniem nienawiści czy podburzaniem do zemsty. – Jako naród i jako członkowie rodzin pomordowanych nie możemy zapomnieć. My możemy tylko wybaczyć – powiedział.

Po przejściu na skwer Ofiar Wołynia, gdzie odbył się Apel Poległych, nastąpiło złożenie w fundament powstającego pomnika aktu erekcyjnego oraz urny z przesiąkniętą krwią ziemią z Wołynia pobraną z 37 miejsc ludobójstwa Polaków. Przed otwarciem każdego pojemnika z ziemią, główny organizator uroczystości Zdzisław Koguciuk odczytywał nazwę miejscowości, liczbę mieszkańców, metody tortur i rodzaje mordów stosowanych przez ukraińskich nacjonalistów. Po okrzyku: cześć ich pamięci, zgromadzeni odpowiadali: Zginęli śmiercią męczeńską. W fundamencie znalazły się także kamienie przywiezione z Ziemi Świętej ze znaczących miejsc opisanych na kartach Biblii.

Wśród wielu osób zabierających głos był Robert Gmitruczuk, wicewojewoda lubelski. W imieniu premier Beaty Szydło wyraził wdzięczność, że pomnik, który powstaje w Lublinie, będzie upamiętniać często nieznane ofiary zbrodni wołyńskiej. Poseł Gabriela Masłowska prosiła o modlitwę w intencji wszystkich ofiar. Poseł Sylwester Tułajew przypomniał, że śmierć Polaków upamiętniona jest w niespełna 150 miejscowościach na Wołyniu. Do dziś nie ma nawet krzyża i mogił w ok. 1350 miejscach zbrodni. – Te dramatyczne wydarzenia przywracamy narodowej pamięci nie po to, by nosić w sercach nienawiść, ale po to, by taki dramat nigdy się już nie powtórzył – zapewniał. Radny Tomasz Pitucha przypomniał, że pomysł budowy pomnika był inicjatywą obywatelską. Wyraził podziękowania Radzie Miasta, że jednogłośnie poparła ten pomysł. Dziękował wszystkim, którzy uparcie dążą do tego, by pamięć o Polakach na Kresach trwała w Lublinie i była wzmacniana w następnych pokoleniach. Na zakończenie uroczystości przedstawiciele poszczególnych organizacji i stowarzyszeń, a także cudem ocaleni świadkowie wołyńskich wydarzeń złożyli na fundamencie kwiaty i zapalili znicze.

2017-10-25 12:06

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

We Wschowie uczczono ofiary "krwawej niedzieli"

11 lipca odbyły się we Wschowie uroczystości związane z 80. rocznicą rzezi wołyńskiej.

Jest to Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. Mieszkańcy Wschowy uczestniczyli we Mszy Świętej odprawianej w południe we wschowskiej farze – w kościele pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika przez ks. Łukasza Mielnika oraz ks. kan. Zbigniewa Garbarka. Po Eucharystii delegacje złożyły wieńce i kwiaty przy pomniku znajdującym się na Zielonym Rynku.
CZYTAJ DALEJ

Mazowieckie: Policja ustala okoliczności wypadku, w którym uczestniczył prof. Jerzy Bralczyk

2025-04-10 10:43

[ TEMATY ]

Prof. Jerzy Bralczyk

Wiktoria Jarymowicz/mat.prasowy/UJD

Prof. Jerzy Bralczyk

Prof. Jerzy Bralczyk

Policja ustala okoliczności środowego wypadku drogowego w pow. przysuskim (Mazowieckie), w którym uczestniczył znany językoznawca prof. Jerzy Bralczyk. Profesor jechał na spotkanie z czytelnikami w Gminnym Ośrodku Kultury w Nowinach (Świętokrzyskie). Z ogólnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Do wypadku doszło w środę około godz. 16.15 na drodze wojewódzkiej w Kotfinie w gm. Gielniów w pow. przysuskim. Jak poinformowała PAP w czwartek rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Przysusze sierż. Aleksandra Bałtowska, ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący oplem 66-letni mieszkaniec województwa śląskiego najprawdopodobniej podczas manewru zawracania doprowadził do zdarzenia z bmw.
CZYTAJ DALEJ

Kuchnia w Świętej Puszczy

– Caritas Archidiecezji Częstochowskiej wchodzi na wyższy poziom świadczenia usług – powiedział dyrektor instytucji ks. Marek Bator podczas otwarcia kuchni charytatywnej w Olszynie k. Częstochowy, w Centrum Duchowości Archidiecezji Częstochowskiej „Święta Puszcza”. Uroczystość odbyła się 10 kwietnia.

Kuchnia wraz z jadalnią i niezbędnym zapleczem będzie miejscem przechowywania, przygotowywania, przetwarzania oraz redystrybucji żywności na cele społeczne w formie gotowych, bezpłatnych posiłków oraz produktów i półproduktów. Będą one trafiać m.in. do seniorów, którzy żyją samotnie, oraz do osób w trudnej sytuacji materialnej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję