Reklama

Niedziela Wrocławska

Rozmiłowany w Bożym słowie

Św. Albert Wielki patronuje franciszkańskiej parafii na Sołtysowicach. W liturgiczne wspomnienie świętego parafianie wraz ze swoimi duszpasterzami i księżmi z całego dekanatu modlili się podczas uroczystej Mszy św.

2025-11-16 21:55

Marzena Cyfert

Msza św. w parafii św. Alberta Wielkiego we Wrocławiu-Sołtysowicach

Msza św. w parafii św. Alberta Wielkiego we Wrocławiu-Sołtysowicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystii przewodniczył ks. Henryk Trościanko, proboszcz parafii NMP Matki Kościoła we Wrocławiu, homilię wygłosił ks. Wojciech Buźniak. Podczas uroczystości wspólnota powitała o. Romualda Trojnara, franciszkanina, który rozpoczyna posługiwanie w parafii. Modlitwą otaczano także Brata Rafała i Brata Adama, obchodzących święto zakonne.

– Pan daje nam patrona – tego, który ma łaskę ale i obowiązek troszczyć się o powierzony sobie lud. Od wielu lat to miejsce jest powierzone św. Albertowi Wielkiemu. Temu, który w sposób mistrzowski potrafi łączyć wiarę i rozum, naukę i codzienne życie – mówił o. Faustyn Zatoka, proboszcz parafii św. Alberta Wielkiego i zachęcał do czerpania pełnymi garściami ze skarbca, który Pan Bóg daje w czasie uroczystości odpustowych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O darze odpustu oraz warunkach jego uzyskania mówił ks. Wojciech Buźniak. Nawiązując do liturgii słowa pytał, czy otworzyliśmy nasze serca i uszy na to, co chce nam Pan Bóg powiedzieć w czasie tej Mszy św. i podczas każdej Eucharystii, w której uczestniczymy.

– Przychodzimy tutaj, by spotkać się z Bogiem, by Go usłyszeć; by usłyszeć, co chce do nas powiedzieć – podkreślał kapłan.

Mówiąc o św. Albercie Wielkim, zatrzymał się przy trzech momentach z jego życia.

Reklama

– Pierwsze, co znajdujemy w zapiskach z życiorysu św. Alberta Wielkiego to jego ogromna mądrość. Wszyscy podkreślają, jak wielkim był uczonym, jak przerastał swoje czasy. Skąd jednak ta mądrość się wzięła? Miała korzenie w rozmiłowaniu się w Bożym słowie – podkreślał kapłan.

Przypomniał słowa z Księgi Mądrości o poznaniu Boga przez Jego dzieła. – To zrobił św. Albert Wielki. Patrząc na dzieła Pana Boga, będąc rozmiłowanym w Jego słowie, poznał Stwórcę. Bo nie ma innej drogi do poznania Tego, który nas stworzył, niż wsłuchanie się w słowo, które nam zostawił i patrzenie na jego dzieła. Św. Albert Wielki był rozmiłowały w Bożym słowie. Jego miłość do nauki zrodziła się z miłości do słuchania Bożego słowa – mówił ks. Buźniak i pytał zebranych: – Ile razy sięgasz po Boże słowo i na nim opierasz swoje życie?

Kapłan zachęcał do kontemplacji Bożego słowa i zwrócił uwagę na sformułowanie: „Suma dobroci”, które przylgnęło do św. Alberta. – To był człowiek, który w stosunku do bliźniego był pełen miłości. Czy my bierzemy z niego przykład? Czy bazując na Bożym słowie, jestem pełen miłości w stosunku do każdego, kogo spotykam? – pytał ks. Buźniak.

Tłumaczył, że na tym polega Msza św., że słuchając Bożego słowa i karmiąc się Ciałem Chrystusa, mamy siłę do tego, by być miłością dla każdego, kogo spotkamy. Przytoczył słowa kard. Konrada Krajewskiego, wypowiedziane podczas Mszy św. rocznicowej dla jego kursu: „Nie możecie sprawować Mszy św., nie możecie karmić się Ciałem Chrystusa, jeżeli sami nie dajecie się spożyć drugiemu człowiekowi”.

Reklama

– To znaczy, że Msza św. nie kończy się w kościele, ona się w kościele zaczyna. Mamy być przedłużeniem tej miłości Chrystusa, której doświadczamy na Mszy św. I to wiedział i stosował wasz patron, który został nazwany „sumą dobroci” – mówił kaznodzieja.

Trzecią rzeczą, na którą zwrócił uwagę, było wprowadzanie pokoju. Św. Albert Wielki robił to w powierzonych sobie diecezjach i na Soborze Lyońskim.

– Wasz patron to znak jedności i pokoju. Bierzecie z niego przykład? – pytał ks. Buźniak i podsumował: – Św. Albert Wielki szedł tam, gdzie panowała wojna i niezgoda, aby wprowadzać jedność i pokój. To był zakonnik, dominikanin, biskup, profesor, rozmiłowany w Bożym słowie, który całe swoje życie kierował zgodnie z tym, co do niego mówi Pan Bóg. To był człowiek pełen miłości do bliźniego. Człowiek, który był znakiem jedności a nie podziału. Mamy się czego od niego uczyć.

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim był Jeffrey Edward Epstein?

Urodził się w 1953 r. w żydowskiej rodzinie w dzielnicy Coney Island w Nowym Jorku. Jego ojciec był ogrodnikiem, a matka gospodynią domową. Chociaż nigdy nie ukończył studiów, pracował jako nauczyciel fizyki i matematyki w Dalton School, w dzielnicy Upper East Side na Manhattanie. W pracy poznał Alana Greenberga, menedżera „Bear Stearns” – słynnej nowojorskiej firmy inwestycyjnej. Greenberg był pod tak wielkim wrażeniem jego inteligencji, że zaoferował mu stanowisko młodszego asystenta w swojej firmie. Epstein bardzo szybko piął się po szczeblach zawodowej kariery, dlatego już w 1982 r., dzięki szerokim znajomościom w świecie finansów, mógł założyć własną spółkę finansową: J. Epstein & Co., która później przekształciła się w Financial Trust Company. Amerykańskie media przedstawiały Epsteina jako nowego Gatsby’ego, który zbudował swoją fortunę od zera, człowieka pełnego tajemnic, tak jak w większości nieznani byli jego klienci, którzy powierzali mu swoje kapitały, oprócz jednego – Lesliego Wexnera, właściciela firmy odzieżowej Victoria’s Secret. – Inwestuję w ludzi, niezależnie od tego, czy są to politycy czy naukowcy – powiedział kiedyś Epstein o swoich prestiżowych znajomych i klientach. Wśród ludzi zaprzyjaźnionych z finansistą byli Bill i Hillary Clintonowie, a także brytyjski książę Andrzej, brat księcia Karola. Wśród jego znajomych był również obecny prezydent USA Donald Trump.
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz ubogich – oni nie są anonimowi

2025-11-16 10:15

[ TEMATY ]

Światowy Dzień Ubogich

Dzień Ubogich

Vatican Media

O pracy, która ma sens, niesieniu pomocy drugiemu człowiekowi, towarzyszeniu w jubileuszowej drodze osobom bezdomnym oraz wzajemnym ubogaceniu opowiedzieli wolontariusze i pracownicy Dzieła Pomocy św. Ojca Pio. Grupa z Krakowa od kilku dni przebywa w Rzymie, aby uczestniczyć w jubileuszowych wydarzeniach.

Do Rzymu przybyło 50 osób – 35 zmagających się z kryzysem bezdomności oraz 15 opiekunów. Wyjazd do Wiecznego Miasta był możliwy dzięki wsparciu darczyńców, a w sposób szczególny przy pomocy Arcybractwa Miłosierdzia.
CZYTAJ DALEJ

Papież o rocznicy pojednania polsko-niemieckiego

2025-11-16 19:45

[ TEMATY ]

papież

Papież do Polaków

Leon XIV

Vatican Media

Pozdrawiam pielgrzymów polskich, wspominając rocznicę Orędzia pojednania skierowanego przez biskupów polskich do biskupów niemieckich po II wojnie światowej - powiedział Leon XIV w rozważaniu po modlitwie Anioł Pański.

Papież wskazał na trudną sytuację chrześcijan, którzy doświadczają cierpienia z powodu dyskryminacji i prześladować. Wśród krajów, gdzie dochodzi do takich sytuacji wymienił: Bangladesz, Nigerię, Mozambik, Sudan i inne, „z których często dochodzą nas wiadomości o atakach na wspólnoty i miejsca kultu”. Wskazał:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję