7 marca minęło 400 lat od dnia, kiedy bretoński chłop odkopał figurę św. Anny we wskazanym mu w objawieniach miejscu. Tego dnia rozpoczął się kulminacyjny etap obchodów 400-lecia objawień, które zakończą się 26 lipca, we wspomnienie św. Anny i w rocznicę pierwszej Mszy w nowym sanktuarium.
Rodzina Jezusa
Wybudowana na polecenie św. Anny świątynia jest sanktuarium rodzinnym, ukazuje bowiem zakorzenienie Jezusa w Jego rodzinie. Są tu czczeni zarówno rodzice Maryi, Anna i Joachim, jak też znani z apokryfów jej dziadkowie Emerentiana i Stolanus.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Orędowniczka bezdzietnych małżeństw
Do św. Anny pielgrzymują w szczególności małżonkowie, którzy nie mogą mieć potomstwa. Po narodzinach dziecka wracają do sanktuarium i jako dziękczynne wotum zostawiają w świątyni niemowlęcą skarpetkę. Jako pierwszy doświadczył tej łaski sam Yvon Nicolazic i jego żona Guillemette, którzy w chwili objawień nie mieli potomstwa, a potem doczekali się czwórki dzieci. Jak mówi cytowana przez Famille Chrétienne pracująca w sanktuarium Kenny, dziś św. Anna stoi też przed nowym wyzwaniem: „Jako matka i babcia może sprawić, że kobiety będą chciały być matkami. W świecie, w którym promuje się śmierć, ona jest nosicielką życia”.
Bóg istnieje, spotkałem Jego babcię
W 400. rocznicę znalezienia figury św. Anny z sanktuarium wyruszyła peregrynacja po bretońskim departamencie Morbihan. Oryginalna figurka zaginęła podczas rewolucji francuskiej. 115 parafii zostanie więc nawiedzonych przez jej kopię wiezioną w tradycyjnym bretoński zaprzęgu konnym. Zdaniem rektora sanktuarium ks. Gwenaëla Maureya jest to inicjatywa o mocnym przesłaniu ewangelizacyjnym. Chodzi o to, by każdy Bretończyk mógł powiedzieć: „Bóg istnieje, spotkałem Jego babcię”.