Turecka prokuratura podejrzewa jednego z byłych czołowych generałów o to, że jest uwikłany w zamordowanie w 2007 r. trzech chrześcijan wyznania ewangelickiego. Niegdyś wysokiej rangi wojskowy Hursit Tolon jest głównym podejrzanym - poinformowała gazeta „Today’s Zaman”.
Jedną ze śmiertelnych ofiar w Malatyi w tureckiej Anatolii był niemiecki misjonarz Tillman Geske. Generał przebywa obecnie w areszcie śledczym w związku z rolą, jaką odgrywał w skrajnie prawicowym tajnym spisku Ergenekon.
Od listopada 2007 r. w Malatyi toczy się postępowanie sądowe przeciwko podejrzanym o zamordowanie chrześcijan, do czego miały nakłaniać osoby z kręgów skrajnie prawicowych w aparacie państwowym Turcji. W 2009 r. ujawniono rzekomo tajny plan Ergenekonu, który zakładał morderstwa chrześcijan, mające doprowadzić do destabilizacji rządu premiera Recepa Tayyipa Erdoğana. W tym planie zamordowanie chrześcijan w Malatyi określono mianem „operacji”.
Według mediów, prokuratorzy w Malatyi dołączyli obecnie dodatkowe oskarżenie, w którym stwierdzają, że morderstwo chrześcijan było dziełem spiskowców z Ergenekonu. Proces ma być kontynuowany 18 czerwca. Według prokuratury w Stambule, spiskowcy planowali różne akcje terrorystyczne, aby poprzez nie wytworzyć przyzwolenie społeczne do puczu wojskowych i obalenia szefa rządu.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu