Również dzisiejszego ranka, w auli synodalnej o pokój na świecie, zwłaszcza w Ziemi Świętej, na Ukrainie, w Iraku, Iranie i Libanie modlił się chaldejski kardynał Louis Raphael Sako. „Ludzie czekają, aby żyć w braterstwie, a nie zawsze w strachu i niepokoju. Solidarność oznacza również solidarność ze wszystkimi, którzy cierpią” – powiedział patriarcha katolickiego Kościoła chaldejskiego, zwierzchnik około 80 proc. irackich chrześcijan.
O pokój na Bliskim Wschodzie apelował też Franciszek podczas audiencji ogólnej 11 bm., wzywając do uwolnienia osób porwanych po głównym ataku Hamasu na Izrael. Ci, których zaatakowano, mają prawo się bronić, stwierdził papież, dodając, że jest „bardzo zaniepokojony całkowitym oblężeniem, w jakim żyją Palestyńczycy w Strefie Gazy, gdzie również było wiele niewinnych ofiar”. Podkreślił, że terroryzm i ekstremizm nie pomagają w rozwiązaniu konfliktu między Izraelczykami a Palestyńczykami, lecz podsycają nienawiść, przemoc i zemstę, a „Bliski Wschód potrzebuje nie wojny, lecz pokoju”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu