Reklama

200 lat urszulanek w klasztorze we Wrocławiu

Dom między Uniwersytetem a Ossolineum

Niedziela Ogólnopolska 26/2011, str. 24-25

Archiwum Zgromadzenia

Klasztor Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej we Wrocławiu przy pl. Nankiera

Klasztor Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej we Wrocławiu przy pl. Nankiera

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stary, zabytkowy klasztor przy pl. Nankiera 16 we Wrocławiu kojarzy się mieszkańcom miasta z urszulankami i prowadzonymi przez nie szkołami. W tym roku mija 200 lat, odkąd urszulanki zamieszkały w tych szacownych murach.

W trudach i radościach

Reklama

Urszulanki przebywają w tym miejscu już 200 lat, ale klasztor pamięta czasy o wiele dawniejsze, istnieje bowiem ponad 750 lat. Przez 550 lat to miejsce związane było z Zakonem Sióstr Klarysek, dla których klasztor ten ufundowała w 1257 r. księżna Anna, żona Henryka Pobożnego. W 1810 r. dekretem sekularyzacyjnym wydanym przez Fryderyka Wilhelma III konwent został zlikwidowany. Dekret ten oszczędził zakony nauczające oraz opiekujące się chorymi; wśród nich znalazł się Zakon św. Urszuli.
Historia pobytu urszulanek we Wrocławiu liczy 325 lat. Dwie pierwsze urszulanki przybyły do tego miasta jesienią 1686 r., by założyć nową fundację. Od początku ich losy splotły się z klasztorem klarysek. Tutaj bowiem urszulanki znalazły schronienie, zanim zamieszkały we własnym klasztorze, zatwierdzonym przez władze miejskie 12 kwietnia 1687 r. Siostry, podejmując starania o zatwierdzenie fundacji, zakupiły kilka budynków przy ul. Pokutniczej (dziś Łaciarskiej). Mogły w nich już zamieszkać w czerwcu 1687 r. Od razu też założyły bezpłatną szkołę elementarną dla ubogich dzieci z miasta i szkołę pensjonatową dla panienek z wyższych sfer. Zgromadzenie rozwijało się prężnie, szybko wzrastała liczba sióstr oraz dzieci uczęszczających do ich szkół. W zajmowanych przez urszulanki budynkach zaczęło brakować miejsca. W 1709 r. siostry zakupiły pałac Holsteinów przy ul. Szewskiej, gdzie przeniosły swój klasztor i szkoły. Jednak na skutek dekretu sekularyzacyjnego z 1810 r. zostały zmuszone przez władze miasta do opuszczenia pałacu Holsteinów i przeniesienia się do klasztoru klarysek. Nastąpiło to w dniach 24-25 czerwca 1811 r. W sierpniu tegoż roku w nowej siedzibie rozpoczęły działalność szkoły, a mury klasztorne, dotąd pełne ciszy i skupienia, wypełniły się ruchem i gwarem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wychowawcza misja

W XIX wieku do urszulańskich szkół we Wrocławiu uczęszczało rocznie 550-850 uczennic. Do roku 1878 szkoły te ukończyło ok. 10 tys. dzieci. Potem, na skutek represyjnej polityki Kulturkampfu, urszulanki opuściły Wrocław i do 1887 r. przebywały w Marsylii. Po powrocie do Wrocławia wznowiły działalność edukacyjną. Aż do II wojny światowej siostry kilkakrotnie przebudowywały i reorganizowały klasztor, dostosowując go do potrzeb szkół. W tym czasie ufundowały też kilka nowych klasztorów na terenie Prus (w Świdnicy, Lubomierzu, Raciborzu i Berlinie). A ponieważ w zgromadzeniu była zawsze grupa Polek, klasztor wrocławski dał także początek pierwszej polskiej fundacji urszulanek, która powstała w 1857 r.
II wojna światowa zmieniła bieg historii. W marcu 1940 r. urszulanki wrocławskie musiały zamknąć szkoły. W ich klasztorze przy pl. Rycerskim pozostał jedynie internat dla dziewcząt. Resztę pomieszczeń władze zajęły na mieszkania dla urzędników oraz starszych, samotnych pań, które wymagały opieki. Z czasem zaczęto też przysyłać do klasztoru sieroty wojenne. W pierwszych miesiącach 1945 r. rozpoczęły się bombardowania Wrocławia, w wyniku czego miasto zostało bardzo zniszczone. Uszkodzeniu uległ także urszulański klasztor, a kościół św. Klary został prawie całkowicie zburzony. Po kapitulacji Niemiec w mieście zaczęły się organizować polskie władze. Urszulanki wrocławskie zwróciły się wtedy o pomoc do Prowincji Polskiej Urszulanek, prosząc o przysłanie do ich klasztoru kilku sióstr. Po jakimś czasie urszulanki polskie zdecydowały się przyjąć zaproszenie od urszulanek wrocławskiego zgromadzenia. Pierwsza siostra Polka dojechała do Wrocławia w październiku 1945 r. W grudniu przybyły kolejne siostry i odtąd w klasztorze przy pl. Nankiera współpracowały razem dwie wspólnoty - niemiecka i polska. W roku szkolnym 1945/46 siostry otworzyły internat dla studentek, a od roku szkolnego 1946/47 ruszyła prywatna szkoła średnia dla polskich dziewcząt. Urszulanki niemieckie opuściły klasztor przy pl. Nankiera w 1947 r. I choć był to dla nich trudny moment, jednak pewną otuchę stanowiło to, że dom pozostał nadal w urszulańskich rękach. W dziejach starego monasteru rozpoczął się kolejny etap.

Pod wiatr historii

Przed nowym zgromadzeniem stanęły dwa zadania - odbudowa klasztoru i troska o rozwój szkoły. Prowadzenie szkoły, otwartej z wielkim entuzjazmem po zakończeniu wojny, w następnych latach napotykało liczne trudności. Od początku lat 50. ubiegłego wieku trzeba było zabiegać o to, by szkoła w ogóle mogła istnieć. W wyniku represyjnej polityki władz komunistycznych urszulanki polskie straciły w latach 1949-62 wszystkie placówki wychowawcze, z wyjątkiem liceum wrocławskiego. Co roku jednak siostry musiały starać się na nowo o prawa państwowe dla tej szkoły i o możliwość przeprowadzenia w niej matury. Mimo wielu trudności, uczennic w liceum nigdy nie brakowało, a urszulanki troszczyły się nie tylko o wysoki poziom nauczania, ale też o możliwość wszechstronnego rozwoju dziewcząt. Tak jest również dzisiaj, gdy można prowadzić szkoły już w zupełnie odmiennych warunkach. Obecnie przy pl. Nankiera działają dwie urszulańskie szkoły, gdyż obok liceum siostry otworzyły tu w 1999 r. gimnazjum.
Remont klasztoru natomiast odbywał się etapami. Systematycznie, co roku, odbudowywano bądź odnawiano kolejne pomieszczenia. W latach 1968-70 odrestaurowano wnętrze kościoła św. Klary, czyniąc go Mauzoleum Piastów. Obiekt ten dostępny jest dla zwiedzających. Wnętrze kościoła św. Jadwigi zostało odnowione w latach 80. i od tego czasu pełni on funkcję kościoła klasztornego i szkolnego. W 1993 r. urszulanki odzyskały część budynków zagrabionych wcześniej przez władze komunistyczne (1954) i stopniowo przystosowały je do zamieszkania przez studentki szkół wyższych.
200 lat pobytu urszulanek w klasztorze, który kryje w sobie tak przebogatą historię, to dla sióstr nie tylko powód do wdzięczności, ale też zobowiązanie, by pielęgnować pamięć o tym miejscu oraz kontynuować, na najwyższym poziomie, wychowawcze tradycje wrocławskich urszulanek.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

UMB-O/pl.fotolia.com

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Trzaska: depresji nie da się zamodlić

Jest dziś potrzeba, żeby w kwestii kryzysów samobójczych budować mosty ze wszystkimi środowiskami: kościelnymi, społeczno-politycznymi, ze szkołą, ze służbą zdrowia, z państwem - po prostu z każdym; to zjawisko dotyczy wszystkich - powiedział metropolita warszawski abp Adrian Galbas.

Abp Galbas wziął udział w spotkaniu "Nie pozwólmy znikać bez słowa” poświęconym profilaktyce, systemom wsparcia i koordynacji działań między instytucjami w budowaniu bezpiecznego otoczenia dla osób w kryzysie psychicznym, które odbyło się w czwartek w Domu Arcybiskupów Warszawskich.
CZYTAJ DALEJ

Quo vadis, European education? Debata w Parlamencie Europejskim o przyszłości szkoły

2025-10-02 19:41

[ TEMATY ]

szkoła

parlament europejski

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

1 października 2025 r. w Parlamencie Europejskim w Brukseli odbyła się międzynarodowa konferencja „Quo vadis, European Education?”, poświęcona konsekwencjom i ryzykom związanym z projektem Europejskiego Obszaru Edukacji. Wydarzenie zorganizowała europoseł Małgorzata Gosiewska (ECR), która w swoim wystąpieniu otwierającym wskazała na zagrożenia, jakie niesie ze sobą unifikacja systemów edukacyjnych w Europie.

Konferencję otworzyła poseł do Parlamentu Europejskiego Małgorzata Gosiewska, zwracając uwagę, że projekt Europejskiego Obszaru Edukacji może prowadzić do osłabienia tożsamości narodowych. Podkreśliła, że edukacja to nie tylko wiedza, ale również fundament kulturowy i aksjologiczny, bez którego Europa może utracić swoje korzenie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję