Reklama

Wiadomości

Wiceszef MSWiA: polskie służby mają informacje, gdzie znajdują się wagnerowcy; monitorujemy sytuację

Polskie służby mają informacje, gdzie znajdują się wagnerowcy, monitorujemy sytuację; mają główny obóz, ale pojawiają się w innych miejscach w celu rzekomego szkolenia - podkreślił w Radiowej Trójce wiceszef MSWiA Maciej Wąsik.

[ TEMATY ]

Białoruś

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji był w poniedziałek gościem w Radiowej Trójce. Podczas rozmowy został m.in. zapytany o to, czy polskie służby wiedzą, gdzie są wagnerowcy na Białorusi. "Tak, polskie służby mają takie informacje. Monitorujemy ten proces. Mają specjalnie wydzielone miejsce w centrum Białorusi na poligonie, gdzie przebywają i mają swój główny obóz. Oczywiście pojawiają się w różnych miejscach w celu rzekomego szkolenia. Tak naprawdę te cele nie są dokładnie znane, ale absolutnie polskie służby monitorują ten proces przemieszczania się po Białorusi wagnerowców" - wyjaśnił Maciej Wąsik.

Zaznaczył przy tym, że wagnerowcy nie przyjechali na Białoruś, żeby się "wczasować". "Oni tam są po coś. Oczywiście jest pytanie, do czego ich użyje Łukaszenka wspólnie z Putinem, albo bez Putina. Są też służbą niezwykle drogą. To nie jest tak, że oni walczą za minimalny żołd. Oni walczą za grube pieniądze, więc to jest formacja kosztowna" - powiedział. Dodał przy tym, że nie można ich lekceważyć. "Wagnerowcy byli w Syrii, w Afryce, pod Bachmutem; to kryminaliści bez skrupułów, walczą i zabijają za pieniądze" - podkreślił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W rozmowie w Radiowej Trójce wiceszef MSWiA odniósł się do słów gen. Waldemar Skrzypczak, który w rozmowie z PAP powiedział, że "Polska nie ma się czego obawiać w związku z przesunięciem 100 najemników Grupy Wagnera w kierunku Przesmyku Suwalskiego. To są działania propagandowe Putina i Łukaszenki, chcą nas zastraszyć i wprowadzić niepokój; zalecam spokój, nie dajmy się sprowokować ich propagandzie".

"Nie są groźni, tak? To dlaczego ludzie Putnia rozkopywali drogi, kiedy jechali na Moskwę. Grupa Wagnera jest bardziej liczna niż armia litewska. Pewno to jest mało znany fakt, ale po coś oni są na Białorusi. I są za drodzy, żeby byli do pomocy w żniwach. Oni nie będą pomagać w żniwach. Łukaszenka chce ich wykorzystać. Albo będzie to mniej niebezpieczny dla Polski czy dla innych sąsiadów scenariusz, albo bardziej. Nie wiemy, jaki jest to scenariusz i dlatego musimy niezwykle mocno monitorować tę sprawę" - powiedział Maciej Wąsik.

Dodał, że opinia publiczna chce i musi wiedzieć, jaki jest stan bezpieczeństwa Polski i jakie są zagrożenia. "Musi wiedzieć, dlaczego wojsko wspiera Straż Graniczną przy ochronie granicy wschodniej - bo może dojść do prowokacji" - zaznaczył.

"Odpowiedzialny rząd będzie brał pod uwagę najbardziej czarny scenariusz, najtrudniejszy i my bierzemy to pod uwagę. Jesteśmy odpowiedzialnym rządem i jesteśmy gotowi na to, aby przeciwdziałać prowokacjom i niebezpieczeństwu na granicy wschodniej" - zapewnił.

Reklama

Wiceszef MSWiA dodał też, że Polska jest również przygotowana do innej reakcji. "Łukaszenka czuje tylko zimną, brutalną siłę. Uważam, że trzeba rozważyć, czy nie doprowadzić do zupełnej izolacji Białorusi. Musimy o tym porozmawiać z naszymi przyjaciółmi - z Litwinami, z Łotyszami. Niewykluczone, ze dojdzie do sytuacji, że zamkniemy wszystkie przejścia. Mam nadzieję, że uczynią to także nasi sąsiedzi" - podkreślił. (PAP)

autor: Bartłomiej Figaj

bf/ mark/

2023-07-31 12:33

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

U poety Adama i innych wielkich

Poszukiwaczy polskich śladów obecna nazwa kraju Białoruś nie zwiedzie. Granice się zmieniały, ale pamięć ludzka przechowała doświadczenia wcześniejszych pokoleń, Cienie historii, języka, materialnych pamiątek, nazw. I to pozostało, choć popadło w ruinę, przysypane kurzem, popiołem, zniweczone. Zniszczone, ale nie do końca. Drzemiąca w ukryciu ojczyzna myśli..., do której odwołujemy się, jak sugerował pierwszy z naszych wieszczów, odradza się powoli i nie bez wysiłku

Ta wyprawa w nieznane, na zapomnianą nieco przez nas dzisiejszą Białoruś, w sposób niejako symboliczny rozpoczęła się w dawnym pałacu, rezydencji Zamoyskich w Kozłówce koło Lubartowa. Muzeum ma swoją specyfikę. Obok pałacowych wnętrz, nawiązujących do upodobań byłych właścicieli i kaplicy z wystawą, przypomnieniem epizodów z życia Prymasa Tysiąclecia, kard. Stefana Wyszyńskiego, jest jeszcze powozownia, a w niej obejrzeć można to, co pozostało po minionej epoce socrealizmu oraz ideologii, która napłynęła ze wschodu, po wysiłkach stawiania na piedestał wodza rewolucji sowieckiej, jego pomocników i kontynuatorów. Zgromadzone eksponaty przypominają nie tylko postaci, rocznice, wydarzenia. Wrażenie robią monumenty wycofane z naszego otoczenia, w tym słynnego Lenina z Poronina z uszkodzonym obecnie barkiem w kształcie sporej dziury. Widać gołym okiem, że pomnik po przejściach, ale szczegóły okrywa tajemnica. Do Kozłówki trafiło ponoć wiele pomników, nie wszystkie zapewne są eksponowane, podsumowuję zawartość terenu ekspozycyjnego, niezbyt rozległego lamusa.
CZYTAJ DALEJ

Błaszczak do Tuska: nie macie strategii, nie macie planów; jesteście jak dzieci we mgle

2025-02-24 17:53

[ TEMATY ]

Mariusz Błaszczak

strategia

dzieci we mgle

PAP

Mariusz Błaszczak podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego

Mariusz Błaszczak podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego

Nie macie strategii, nie macie planów; jesteście jak dzieci we mgle - podkreślił szef klubu PiS Mariusz Błaszczak w odpowiedzi na wpis premiera Donalda Tuska po posiedzeniu RBN. Jedność Polaków jest ważna, ale przede wszystkim trzeba zadbać o bezpieczeństwo naszej ojczyzny - dodał polityk PiS.

Po poniedziałkowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego szef rządu na platformie X relacjonował, że przedstawił ramy narodowego konsensusu w sprawie Ukrainy. "Potrzebę politycznej jedności Polaków wobec zagrożenia ze wschodu rozumieli wszyscy. Prezydent, Marszałkowie, liderzy klubów parlamentarnych. Tylko Mariusz Błaszczak nie zrozumiał" - zaznaczył Tusk.
CZYTAJ DALEJ

Źródła watykańskie: papież kontynuuje leczenie

2025-02-25 12:46

[ TEMATY ]

papież Franciszek

leczenie

Poliklinika Gemelli

PAP/EPA

Poliklinika Gemelli

Poliklinika Gemelli

Papież Franciszek w 12. dniu pobytu w Poliklinice Gemelli kontynuuje leczenie - podały we wtorek źródła watykańskie. Jak dodały, stan papieża nie zmienił się od poniedziałkowego wieczora. Lekarze odnotowali wtedy lekką poprawę w stwierdzonym u Franciszka stanie krytycznym.

Źródła przekazały ponadto dziennikarzom w Watykanie, że papież "może wstać", a minioną noc spędził spokojnie i nie miał nowego kryzysu oddechowego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję