Mało kto, wie, że 40 lat temu, kiedy pierwsi ludzie: Neil Armstrong i Eugene Buzz Aldrin wylądowali na Księżycu, powiedzieli nie tylko słynne zdanie: „To jest mały krok człowieka, ale wielki krok ludzkości”, ale jeden z nich, dokładnie Aldrin, odprawił tam chrześcijańskie nabożeństwo. Mało znaną historię przypomniał w rocznicę słynnego wydarzenia „The Washington Post”.
Nabożeństwo miało być transmitowane na Ziemię, ale w ostatniej chwili NASA zrezygnowała z tego zamiaru, w obawie przed procesem sądowym. Amerykańska Agencja Kosmiczna miała już wcześniej przykre doświadczenie z ateistką Madalyn Murray O’Hare, która wniosła do sądu pozew, skarżąc się na astronautów z misji z Apollo 8, którzy czytali Księgę Rodzaju, okrążając Ziemię w okresie Bożego Narodzenia.
Aldrin należał w 1969 r. do Kościoła prezbiteriańskiego. Zajmował w nim stanowisko „starszego”. W podróż na Srebrny Glob zabrał kielich, wino i chleb. W wywiadzie z 1970 r. opowiadał o wrażeniach z odprawiania na Księżycu nabożeństwa. O winie, które lało się powoli do kielicha z racji mniejszego przyciągania, i o smaku chleba, który spożył. Księżycowy kielich trafił do prezbiteriańskiego Kościoła w Houston, gdzie co roku, w okolicach 20 lipca, celebruje się „Księżycową Komunię”.
Aldrin nie był jedyną osobą, która przybyła ze swoją wiarą na Księżyc 40 lat temu - pisał „The Washington Post”. Astronauci zostawili na satelicie Ziemi posłanie od 77 przywódców świata. Sześciu z nich, m.in. papież Paweł VI oraz prezydenci Brazylii i Irlandii, odwołało się w nim do Boga.
Na kongregacjach generalnych przed konklawe ścierały się bardzo różne opinie. Jednak w Kaplicy Sykstyńskiej od dzisiaj sprawy mogą potoczyć się szybciej niż się spodziewamy. Nawet niezwykle dynamiczne konklawe z 1978 r. potrzebowało tylko ośmiu głosów, aby wybrać papieża.
Nowy papież powinien być „prawdziwym duszpasterzem” i przywódcą, który wie, jak „wyjść poza granice Kościoła katolickiego, promując dialog i budowanie relacji z innymi światami religijnymi i kulturowymi”. Takie dość banalne zdania można było znaleźć w codziennych komunikatach watykańskiego biura prasowego, które miały informować opinię publiczną o tematach poruszanych przez kardynałów na kongregacjach generalnych.
Karol Nawrocki przekazał, że razem z żoną Martą podjął decyzję, by przekazać kawalerkę w Gdańsku na cele charytatywne. Zdaniem popieranego przez PiS kandydata na prezydenta wątpliwości ws. mieszkania "mają ci, którzy nie potrafią sobie wyobrazić, że można pomagać drugiemu człowiekowi bezinteresownie".
Nawrocki w środowym oświadczeniu dla mediów stwierdził, że "zło trzeba zwyciężać dobrem". "Dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną Martą, aby przekazać to mieszkanie na cele charytatywne jednej z organizacji charytatywnych, która będzie nadal wykonywała tę misję, którą ja wykonywałem wobec pana Jerzego" - powiedział.
Na ścianie Sądu Ostatecznego w Kaplicy Sykstyńskiej, po obu stronach ołtarza, znajdują się dwoje zamkniętych, niezbyt dużych drzwi. Te po lewej prowadzą do tak zwanego „Pokoju Łez”, do którego tuż po wyborze wchodzi nowo wybrany papież, aby przebrać się i na kilka minut oddać się modlitwie. Jak mówi ks. prałat Marco Agostini, ceremoniarz papieski, tam papież uświadamia sobie, kim się stał, kim od tego momentu będzie.
Po ogłoszeniu wyboru w Kaplicy Sykstyńskiej kardynał, który uzyskał wymaganą liczbę głosów udaje się do małego pomiedzczenia sąsiadującego z Kaplicą Sykstyńską. Ta ciasna przestrzeń ze sklepieniem, na którym zachowały się fragmenty fresków, kontrastuje z oszałamiającym pięknem samej Kaplicy. Po jednej stronie dwa ciągi schodów, na przeciwległej ścianie okno zasłonięte kotarą. Wyposażenie stanowi ciemne drewniane biurko i dwa krzesła, czerwona sofa i wieszak na ubrania. Wystrój jest skromny.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.