Reklama

Polska

Prymas Polski modlił się na Górze św. Anny

W sobotę wieczorem w grocie lurdzkiej na Górze św. Anny odbyło się w czasie obchodów ku czci Podwyższenia Krzyża Świętego nabożeństwo ze świecami pod przewodnictwem prymasa Polski, abpa Wojciecha Polaka.

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Wojciech Polak

Góra św. Anny

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wieczorne nabożeństwo było zwieńczeniem rozpoczętych poranną mszą w grocie obchodów na kalwaryjskich dróżkach. Ich uczestnicy słuchali kazań, odprawiali nabożeństwo drogi krzyżowej i odmawiali różaniec.

- W czasie obchodów – mówił bp Andrzej Czaja – uświadamiamy sobie z wdzięcznością, co Pan Bóg, uczynił dobrego dla Kościołów naszej metropolii, ale też, co jest naszym zadaniem. Zostało ono wpisane w hasło roku jubileuszowego: Bliżej Boga człowieka. To wielkie zadanie na dziś i na jutro. Na wszystkie dni Kościoła. Aby czerpać z Jego miłości i Nim się dzielić. Stawaliśmy dzisiaj także ze skruchą, wyznając: Zgrzeszyliśmy przeciw Tobie Boże i przeciw bliźnim naszym. Trzeba nam stanąć przed Bogiem w prawdzie, wyznać winę i prosić Go o ratunek, o pomoc.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na początku nabożeństwa do wypełnionej wiernymi groty w procesji przyniesiono wielki oświetlony krzyż. A także – ze względu na 50-lecie diecezji opolskiej i 30-lecie metropolii górnośląskiej – kopię obrazu Matki Bożej Opolskiej oraz figury patronów diecezji i metropolii – św. Anny i św. Jacka.

Od zamykających procesję biskupów uczestnicy zapalili świece. Po dłuższej chwili cała grota wypełniła się światłem. Razem z biskupami opolskimi – Andrzejem Czają i Rudolfem Pierskałą oraz emerytowanym biskupem pomocniczym Pawłem Stobrawą w nabożeństwie uczestniczył biskup gliwicki Jan Kopiec.

Nabożeństwu przewodniczył abp Wojciech Polak, prymas Polski. Na obchody Podwyższenia Krzyża wiele parafii pielgrzymuje od kilku stuleci (należy do nich na przykład Wysoka w powiecie strzeleckim, pątnicy z tej parafii mieli na procesyjnym krzyżu tabliczkę z liczbą 242). Przybywają one nie tylko z diecezji opolskiej, także np. z Kłodzka i – w barwnych strojach ludowych – z Lipin w województwie śląskim.

- Przychodzę, by razem z Wami dziękować za Kościół na tej ziemi – mówił w kazaniu prymas Polski. – Kościół zbudowany na wierze, na wyznaniu Piotra: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. (…) Chrystus mówi o Kościele: Mój Kościół. Wyraża miłość, jaką dla Kościoła i dla każdego z nas żywi. Dla Niego nie jesteśmy grupą wierzących, organizacją, strukturą – sprawną i dobrą może jeszcze – spogląda na Kościół z czułością pomimo naszych błędów i zdrad, za które tyle razy przychodzi nam Boga i ludzi przepraszać. Mówi nam tu, na Górze św. Anny, że jesteśmy Chrystusowi, od Chrystusa. Jesteśmy wspólnotą wezwaną do ciągłego rozwoju i wzrostu.

Reklama

- Boża budowla to nie jakiś przerażający pustostan – kontynuował abp Polak. – Nie jest ona także skansenem ani muzeum, w którym wieje chłodem i hula wiatr historii. Bóg pragnie pisać razem z nami żywą historię wiary, jesteśmy adresatami jego miłości. On od nas, ludzi, którzy żyją uświęceni krwią Chrystusa i duchem zmartwychwstałego Pana wymaga, byśmy żyli zgodnie z wiarą i dawali autentyczne świadectwo zrodzone ze spotkania. Dlatego Kościół opolski zachęca się słowem „bliżej”. Bliżej Boga człowieka. Nie odwołuje się jedynie do przeszłości, ale jest żywy. Świadkiem Jezusa nie jest ten, kto zna Jego historię, ale ten, kto historią miłości Jezusa żyje. Duch Boży nie chce reporterów ducha, chrześcijan z okładki i ze statystyk. Szuka świadków, którzy jak Chrystus żyją i głoszą. Założyciel franciszkanów, którzy na Górze św. Anny posługują, mówił wiele razy: Zawsze trzeba głosić Jezusa. A kiedy można, to także słowem.

Nabożeństwo zakończyło się wystawieniem Najświętszego Sakramentu, koronką do Miłosierdzia Bożego i błogosławieństwem.

Święto Podwyższenia Krzyża przypada 14 września i upamiętnia odnalezienie relikwii Krzyża Świętego przez św. Helenę (matkę cesarza Konstantyna Wielkiego) w 326 roku.

2022-09-11 08:50

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Polski do uczniów szkół papieskich: słuchajcie Jezusa, kochajcie ludzi

[ TEMATY ]

prymas Polski

Episkopat.pl

Naszą odpowiedzią na miłość, jaką Jezus kocha każdą i każdego z nas, ma być umiłowanie Boga i drugiego człowieka. Wasz patron św. Jan Paweł II swoim życiem i nauczaniem wciąż o takiej konkretnej miłości nam przypomina, uczy jej i nieustannie nas do niej zachęca – powiedział abp Wojciech Polak podczas VIII Zjazdu Szkół im. Jana Pawła II Archidiecezji Gnieźnieńskiej.

Spotkanie odbyło się 19 maja w Zasutowie. Tym razem delegacje młodych z całej archidiecezji gościł tamtejszy Zespół Szkół im. Jana Pawła II, mieszczący przedszkole, szkołę podstawową i gimnazjum. Z zaproszenia skorzystało kilkanaście placówek noszących zaszczytne imię papieża Polaka. Uroczystość rozpoczęła Msza św. w kościele parafialnym w Opatówku, której przewodniczył prymas Polski abp Wojciech Polak. W homilii wskazał na wczorajszą 96. rocznicę urodzin Karola Wojtyły i jednocześnie obchodzoną w tym roku 1050. rocznicę Chrztu Polski i przypomniał pamiętny obraz Jana Pawła II klęczącego przy chrzcielnicy w wadowickim kościele. Tam – powtórzył kaznodzieja za papieżem – wszystko się zaczęło.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Papież wprowadza zmiany w watykańskim sądownictwie

2024-04-19 17:15

[ TEMATY ]

papież

sądownictwo

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

„Doświadczenie zdobyte w ciągu ostatnich kilku lat w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości doprowadziło do konieczności podjęcia szeregu interwencji związanych z systemem sądowniczym Państwa Watykańskiego” - czytamy w najnowszym liście apostolskim w formie motu proprio opublikowanym dzisiaj. W ten sposób Franciszek dalej rozwija przepisy regulujące te kwestie. Zgodnie z nowymi wytycznymi zwykli sędziowie przestają sprawować urząd w wieku 75 lat, a sędziowie kardynałowie w wieku 80 lat.

Ojciec Święty określił nowe zasady w sześciu artykułach. Zgodnie z „zasadą niezmienności sędziego i w celu zapewnienia rozsądnego czasu trwania procesu” - czytamy w motu proprio - papież, na rok sądowy, w którym prezes przestaje sprawować urząd, może wyznaczyć wiceprezesa, który przejmuje urząd, gdy prezes przestaje sprawować urząd. Stwierdza się również, że papież „może w każdej chwili zwolnić z urzędu, nawet tymczasowo, sędziów, którzy z powodu stwierdzonej niezdolności nie są w stanie wykonywać swoich obowiązków”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję