Cywilizacja chrześcijańska powróci na drogę rozwoju i będzie mogła służyć pomocą innym cywilizacjom - taką diagnozę stawia prof. Rosa Alberoni z Mediolanu w książce pt. „Wygnać Chrystusa”. - Musimy tylko ponownie wierzyć, że Bóg istnieje po to, by życie ludzkie odzyskało wymiar sakralny i nabrało sensu - mówiła 17 maja podczas prezentacji swej książki w Sekretariacie Episkopatu Polski w Warszawie. W książce, która jest ostrym pamfletem, prof. Alberoni odpowiada na wiele pytań dotyczących przyczyn i rozwoju sekularyzacji na świecie. Źródeł „wypędzania Chrystusa” z życia ludzi upatruje w epoce Oświecenia, którą określa „wiekiem ciemności”.
- Dramatyczne skutki miała rewolucja francuska, wtedy zginęło milion ludzi, wynaleziono gilotynę i tam ma swój początek terroryzm - twierdzi. Zdaniem prof. Rosy Alberoni, po rewolucji francuskiej, która, według niej, była początkiem wojny religijnej toczonej przez ateistów, nastąpiło wiele innych wojen religijnych, czego skutkiem jest obecna postępująca sekularyzacja. Autorka próbuje znaleźć odpowiedzi na pytania: Kiedy człowiek postanowił wyrzucić ze swego życia Chrystusa? Czy rzeczywiście sacrum nie jest nam potrzebne? Czy można wygnać Chrystusa z umysłów chrześcijan i ze sceny dziejów? Co mają robić chrześcijanie, by stawić czoło zagrożeniom trzeciego tysiąclecia?
Rosa Alberoni mieszka i pracuje w Mediolanie. Jest profesorem socjologii ogólnej na tamtejszym Uniwersytecie. Jest także pisarką, dziennikarką prasową, radiową i telewizyjną. Wydała kilkanaście książek, jest twórczynią programów w Rai Due oraz autorką artykułów m.in. dla dzienników: „La Stampa”, „Il Giorno”. Obecnie prowadzi stałą rubrykę w „Magazine del Corriere della Sera”.
Książka, która ukazała się nakładem wydawnictwa Rosikon Press, jest już w księgarniach.
(mk)
Rosa Alberoni, „Wygnać Chrystusa”, tłumaczenie Anna Żdżarska, Wydawnictwo Rosikon Press, Warszawa 2007.
Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedzielę w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.
Bóg rzekł do Abrahama: «Głośno się rozlega skarga na Sodomę i Gomorę, bo występki ich mieszkańców są bardzo ciężkie. Chcę więc zstąpić i zobaczyć, czy postępują tak, jak głosi oskarżenie, które do Mnie doszło, czy nie; dowiem się». Wtedy to dwaj mężowie odeszli w stronę Sodomy, a Abraham stał dalej przed Panem. Podszedłszy do Niego, Abraham rzekł: «Czy zamierzasz wygubić sprawiedliwych wespół z bezbożnymi? Może w tym mieście jest pięćdziesięciu sprawiedliwych; czy także zniszczysz to miasto i nie przebaczysz mu przez wzgląd na owych pięćdziesięciu sprawiedliwych, którzy w nim mieszkają? O, nie dopuść do tego, aby zginęli sprawiedliwi z bezbożnymi, aby stało się sprawiedliwemu to samo, co bezbożnemu! O, nie dopuść do tego! Czyż Ten, który jest sędzią nad całą ziemią, mógłby postąpić niesprawiedliwie?» Pan odpowiedział: «Jeżeli znajdę w Sodomie pięćdziesięciu sprawiedliwych, przebaczę całemu miastu przez wzgląd na nich». Rzekł znowu Abraham: «Pozwól, o Panie, że jeszcze ośmielę się mówić do Ciebie, choć jestem pyłem i prochem. Gdyby wśród tych pięćdziesięciu sprawiedliwych zabrakło pięciu, czy z braku tych pięciu zniszczysz całe miasto?» Pan rzekł: «Nie zniszczę, jeśli znajdę tam czterdziestu pięciu». Abraham znów odezwał się tymi słowami: «A może znalazłoby się tam czterdziestu?» Pan rzekł: «Nie dokonam zniszczenia przez wzgląd na tych czterdziestu». Wtedy Abraham powiedział: «Niech się nie gniewa Pan, jeśli rzeknę: może znalazłoby się tam trzydziestu?» A na to Pan: «Nie dokonam zniszczenia, jeśli znajdę tam trzydziestu». Rzekł Abraham: «Pozwól, o Panie, że ośmielę się zapytać: gdyby znalazło się tam dwudziestu?» Pan odpowiedział: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dwudziestu». Na to Abraham: «Niech mój Pan się nie gniewa, jeśli raz jeszcze zapytam: gdyby znalazło się tam dziesięciu?» Odpowiedział Pan: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dziesięciu».
To nie jest zbrodnia, jakich wiele. Kolejna odnotowana w kronikach kryminalnych, popełniona nocą w ustronnym miejscu. To jest rana, która rozrywa serce Kościoła. Bo sprawcą jest kapłan.
Pęka mi serce, gdy o tym piszę. Pęka też obraz Kościoła w oczach wielu. Pęka zaufanie. Pęka nadzieja. Bo fakt pozostaje faktem: ksiądz zamordował człowieka. Ze szczególnym okrucieństwem.
Abp Adrian Galbas zwrócił się do Stolicy Apostolskiej z wnioskiem o wymierzenie najwyższej kary przewidzianej w prawie kanonicznym dla duchownego - wydalenia ze stanu kapłańskiego, a we wszystkich kościołach archidiecezji zostanie odprawione nabożeństwo ekspiacyjne - czytamy w przesłanym KAI komunikacie Archidiecezji Warszawskiej.
Przeczytaj także: Abp Adrian Galbas: Jestem zdruzgotany wiadomością, że jeden z moich księży brutalnie zamordował człowieka
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.