Reklama

Ks. Bronisław Markiewicz

Najświętszy Sakrament w życiu ks. Markiewicza

Ks. Bronisław Markiewicz (1842 - 1912), wychowawca osieroconych dzieci i młodzieży, założyciel zgromadzeń zakonnych św. Michała Archanioła, był żarliwym czcicielem Eucharystii.
Przywiązywał do niej wielkie znaczenie w życiu osobistym oraz w pracach: duszpasterskiej i wychowawczej.
W Roku Eucharystii - 19 czerwca podczas Mszy św. o godz. 10.00 na placu Piłsudskiego w Warszawie zostanie wyniesiony do chwały ołtarzy.

Niedziela Ogólnopolska 25/2005

Ks. Bronisław Markiewicz (1842-1912) - obraz beatyfikacyjny
Mal. Witold Bulik i Elżbieta Bulik

Ks. Bronisław Markiewicz (1842-1912) - obraz beatyfikacyjny<br>Mal. Witold Bulik i Elżbieta Bulik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Religijnie wychowany w domu rodzinnym, wstąpił do Seminarium przemyskiego (1863 r.). Pilnie studiował teologię i dużo się modlił. „W czasie wolnym długie chwile spędzał przed Przenajświętszym Sakramentem i polecał swe powołanie Najświętszej Królowej Apostołów” - zanotował jego uczeń i biograf, ks. Walenty Michułka. W seminaryjnych notatkach rekolekcyjnych ks. Markiewicz pisał: „Ciągle się modlić; czynić akty strzeliste... czynić Komunię duchową często wśród dnia. A Komunię rzeczywistą, jak pozwolono...”. Przez cztery lata przygotowywał się do kapłaństwa i wpatrywał w życie Jezusa obecnego w Przenajświętszym Sakramencie.
Ks. Markiewicz przez całe swoje życie zachęcał wiernych, dzieci i młodzież do uczestnictwa we Mszy św., do częstego - codziennego przyjmowania Komunii św. i do adoracji Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Starał się ukształtować w ich sercach cześć i miłość dla Jezusa Eucharystycznego. Pisał: „Pan Jezus w Najświętszym Sakramencie zasługuje na cześć najgłębszą i na uwielbienie największe, bo jest Stworzycielem, Panem i Zbawcą naszym, bo umiłował nas miłością najtkliwszą i nieskończoną...”.
Na pierwszej placówce duszpasterskiej w Harcie k. Dynowa, jako wikariusz, wędrował pieszo do oddalonych wiosek i przysiółków, aby katechizować dzieci. Po całodziennej pracy wstępował do kościoła na długie rozmowy z Panem Jezusem w Przenajświętszym Sakramencie. Gdy kościół był już zamknięty, klękał przed drzwiami, zimą często na śniegu, i tak odprawiał swoją adorację. Jako proboszcz zalecał ministrantom „mocno dzwonić podczas Podniesienia”, aby ludzie przebywający w pobliskich domach czy na polu, słysząc głos dzwonka, mogli wielbić z innymi Chrystusa podczas odprawianej Mszy św.
Wiernych nauczał: „Przechodząc koło kościoła, nie wahajmy się schylić głowy przed Najświętszym Sakramentem, czczonym w tamtejszym tabernakulum... O ile obowiązki pozwalają, bywajmy na Mszy św. nawet w dni powszednie i uczestniczmy w niej z najgłębszą pokorą, a jeśli zdrowie pozwala, na klęczkach... Przede wszystkim jednak przystępujmy godnie do Komunii św., i to jak najczęściej, jeśli nam zdrowie i obowiązki naszego stanu na to pozwolą... Już większego skarbu ponad Ciało Pańskie dusza ani przyjąć, ani nawet zapragnąć nie może... Komunia św. zapala w nas miłość Bożą do tego stopnia, iż zapominamy o ziemi, o wszelkim stworzeniu, i pragniemy jedynie świętej miłości. Nic nas tak nie rozpłomienia miłością ku Panu Bogu, jak Komunia św. Przez Komunię św. która nazywa się Chlebem niebieskim, dusza ubogaca się w łaskę i zapewnia sobie żywot wieczny... Jak przy Stole Pańskim Pan Jezus oddaje nam na pokarm i na napój swoje Ciało i swoją Krew, tak i my powinniśmy Mu oddać nasze ciało i naszą krew i być gotowi poświęcić nasze życie, skoro będzie tego potrzeba, ku chwale Jego...”.
Zgodnie z duchem papieża św. Piusa X (1903-14), ks. Markiewicz zachęcał do wczesnego przystępowania dzieci do I Komunii św.: „Do pierwszej spowiedzi i I Komunii św. należy jak najwcześniej przygotowywać młodzież i dopuszczać ją do tych świętych tajemnic pierwej, zanim grzech i zepsucie nie narażą serca dziecięcego... Ciało Pańskie jest lekarstwem oczyszczającym nas od zmazy grzechów powszednich i chroni nas przed popadaniem w grzechy śmiertelne...”.
„Miłość i cześć najgłębsza dla Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie przebijała się w całej postaci, w każdym ruchu i słowie ks. Markiewicza przy odprawianiu Najświętszej Ofiary. (...) Patrząc na jego oblicze, jego oczy, wsłuchując się w słowa jego modlitwy, prefacji, konsekracji, zaczynało się rozumieć, z jakim przejęciem i miłością sprawuje Najświętszą Tajemnicę” - pisał ks. Michułka.
W Zapiskach życia wewnętrznego ks. Markiewicz zanotował: „Najwyższa czynność moja - Msza św.: już większej godności na świecie nie osiągnę, ani nawet w niebie... Biada temu kapłanowi, który sobie cokolwiek innego wyżej ceni... Msza św. - centrum życia mego. W niej mogę najlepiej podobać się memu Panu i najwięcej dla chwały Jego uczynić - przez Komunię i ofiarę... Mam Cię, Jezu, codziennie piastować, spożywać i drugich karmić Twoim Ciałem...”.
O wielkiej czci ks. Markiewicza dla Eucharystii świadczy też następujący epizod z Miejsca Piastowego. Pewnego dnia ks. Markiewicz otrzymał świeżo wyprasowaną i wypraną bieliznę ołtarzową: korporały i puryfikaterze. Zawołał jednego z chłopców i polecił mu zanieść bieliznę do zakrystii, upominając, żeby niósł ostrożnie. Tymczasem zaledwie chłopiec zszedł ze schodów, dwa puryfikaterze spadły mu już na ziemię. Nie umknęło to oku ks. Markiewicza. Chłopiec podniósł je szybko z ziemi i chciał iść dalej, tłumacząc, że bielizna wcale się nie pobrudziła. Ale ks. Markiewicz zatrzymał chłopca, zabrał puryfikaterze ze sobą i oświadczył, że „to, co leżało na ziemi, nie może już służyć do Mszy św., trzeba wyprać na nowo”.
Założyciel Michalitów i Michalitek także jako wychowawca w Miejscu Piastowym zachęcał chłopców do nawiedzania Najświętszego Sakramentu, częstej spowiedzi i codziennej Komunii św. Nie czynił tego jednak na siłę. Wychowawców pouczał: „Nie należy bynajmniej zobowiązywać wychowanków do częstego przystępowania do świętych sakramentów, wystarczy ich tylko zachęcać do tych świętych ćwiczeń i dać im możność korzystania z nich...” (PiP, 1898, s. 15). Jeśli któryś z wychowawców czy chłopców spóźnił się na Mszę św. lub wrócił z podróży, to pytał go, czy jest na czczo i czy pragnie przyjąć Komunię św. Uważał, że: „Sakramenty św., Słowo Boże i słuchanie Mszy św. są najdzielniejszymi środkami wychowawczymi...”.
Podsumowując, możemy stwierdzić, że ks. Bronisław Markiewicz miał przekonanie, iż „nie zbuduje się (...) żadnej wspólnoty chrześcijańskiej, jeżeli nie będzie ona zakorzeniona w celebracji Najświętszej Eucharystii. Eucharystia tworzy komunię i wychowuje do komunii...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Znaki ingresu. Jakie szaty i przedmioty towarzyszą objęciu posługi biskupa krakowskiego?

2025-12-18 21:39

[ TEMATY ]

Metropolita krakowski

Kościół krakowski

Mazur/episkopat.pl

Kraków

Kraków

Ingres biskupa do katedry to nie tylko uroczyste wejście i historyczna oprawa, ale przede wszystkim wydarzenie ściśle liturgiczne, w którym Kościół przyjmuje swojego pasterza. Szaty i przedmioty używane podczas tej celebracji – ornat, tunicella, pastorał, kielich czy racjonał – nie są dodatkiem i dekoracją. Każdy z nich ma swoje miejsce, znaczenie i pomaga zrozumieć, czym jest objęcie posługi biskupiej w Kościele krakowskim.

Ingres (łac. ingressus) oznacza „wejście”. Od uroczystego wejścia nowego biskupa do kościoła katedralnego bierze swoją nazwę cała celebracja przekazania posługi pasterskiej. Choć wydarzenie to ma szczególny charakter, pozostaje liturgią Kościoła, sprawowaną według porządku przewidzianego na dany dzień. – Skoro mówimy o obrzędzie, to już samo to określenie wskazuje na jego ścisły wymiar liturgiczny – podkreśla ks. dr Stanisław Mieszczak SCJ, liturgista i zastępca przewodniczącego Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego.
CZYTAJ DALEJ

Zakończenie Jubileuszu. W Wigilię zamknięcie pierwszych Drzwi Świętych

2025-12-18 11:40

[ TEMATY ]

rok jubileuszowy

Drzwi Święte

Monika Książek

Ponad 32 mln pielgrzymów przybyły do Rzymu w Roku Świętym. Zostały niespełna trzy tygodnie, by zaczerpnąć z jubileuszowego skarbca łask. Pierwsze Drzwi Święte zostaną zamknięte w Wigilię, a ostatnie 6 stycznia, w uroczystość Objawienia Pańskiego.

Władze Rzymu prognozują, że okres Bożego Narodzenia będzie oznaczał wzmożony napływ pielgrzymów, pragnących przejść przez Drzwi Święte. Watykaniści przypominają, że w czasie Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 wierni do ostatnich minut Roku Świętego stali w długiej kolejce do bazyliki watykańskiej, by wraz z przejściem przez Drzwi Święte, wypełnić warunki jubileuszowego odpustu. Strona watykańska zapewnia, że konkretna godzina zakończenia pielgrzymowania w poszczególnych bazylikach będzie uzależniona od napływu wiernych i godziny liturgii wieńczącej jubileuszowe obchody w danym miejscu.
CZYTAJ DALEJ

Milczenie jest lekiem na niewiarę

2025-12-18 23:16

Biuro Prasowe AK

Podczas rekolekcji przed swoim ingresem do katedry na Wawelu, kard. Grzegorz Ryś wskazał na postawę kapłana, który powinien być „dla ludzi”. Podkreślił także, że milczenie jest lekarstwem na niewiarę. - To bardzo piękna podpowiedź, by tak jak dbamy o liturgię, zadbać o milczenie, które jest lekiem na niewiarę – mówił metropolita krakowski-nominat.

Na początku metropolita krakowski-nominat nawiązał do oryginalnego zapisu rodowodu Jezusa z Ewangelii św. Mateusza. – Pierwszą księgą jaką Bóg pisze, jaką Bóg się posługuje, pierwszą księgą jest zawsze człowiek – mówił, przywołując przykład dziecka, które dostaje pierwszą lekcję od swoich rodziców. – Bóg przemawia do dziecka najpierw przez osoby rodziców, a potem dopiero przez wszystkie książki, jakie będzie miało czas czytać w życiu. Rekolekcje są pewnie po to, żebyśmy byli czytelni, żeby ludzie mogli nas czytać – zauważył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję