Reklama

Wiadomości

Żaryn: konflikt na granicy zaczyna być obliczony na zdecydowanie długi czas

Konflikt na granicy polsko-białoruskiej zaczyna być konfliktem obliczonym na zdecydowanie długi czas; może to oznaczać także cyniczną grę na wymęczenie naszych żołnierzy i funkcjonariuszy - powiedział PAP rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według Żaryna "struktury NATO i UE zaczynają coraz lepiej widzieć, co się dzieje na naszej granicy z Białorusią". "Widzimy też, że coraz więcej krajów, na przykład bliskowschodnich, także dostrzega działania reżimu białoruskiego. Spodziewamy się więc, że być może uda się ograniczyć napływ migrantów na Białoruś" - powiedział rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.

Jak jednak zastrzegł "nie zmienia to faktu, że reżim Łukaszenki nadal jest zainteresowany pozyskiwaniem nowych szlaków migracyjnych i nowych kierunków zapewniających kolejne fale migracji".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

"Wchodzimy w fazę konfliktu, kiedy każda doba zaczyna być podobna do drugiej. Mamy wciąż do czynienia z powtarzającymi się atakami grup cudzoziemców wspieranych przez służby białoruskie. Widzimy, że ten konflikt zaczyna być konfliktem obliczonym na zdecydowanie długi czas" - ocenił Żaryn.

Podziel się cytatem

Jak dodał "do tej pory nie rozpoczęła się migracja ludzi z Afganistanu uciekających przed rządami talibów". "Spodziewamy się, że wiosną to może być duże wyzwanie dla państw Europy. Nie mamy zatem żadnych sygnałów świadczących o tym, żeby ten kryzys i cyniczna gra ludźmi została zakończona" - powiedział.

Żaryn zwrócił uwagę, że reżim białoruski wokół centrum logistycznego w Bruzgach niedaleko leżącej po polskiej stronie Kuźnicy tworzy "swoistą bazę noclegową dla migrantów, aby na podstawie takiej bazy wypadowej prowadzić działania destabilizujące naszą granicę". Wskazał, że wokół tej bazy powstaje "całe zaplecze, także gastronomiczne". "Przygotowywana jest infrastruktura na to, aby tych ludzi trzymać tam przez długi czas" - zaznaczył.

Dlatego - jak mówił - jest to wyzwaniem dla polskich służb strzegących granicy. "Spodziewamy się próby osłabienia czujności. Mamy do czynienia z wymagającym okresem dla naszych żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy mają prawo być znużeni i zmęczeni tym konfliktem" - powiedział rzecznik. Jak wskazał "testowanie" polskiej odpowiedzi na kryzys może oznaczać również "cyniczną grę na wymęczenie naszych funkcjonariuszy i żołnierzy".

Reklama

"W ostatnim czasie dochodzi do coraz większej agresywności cudzoziemców, którzy podejmują akcje atakowania naszej linii granicznej. Oni dysponują sprzętem i wyposażeniem, które jest im dostarczane przez służby białoruskie (...) atakują oni naszych ludzi, używają gazu łzawiącego, kamieniu, rzucają gałęziami, podejmują działania bezpośrednio zagrażające naszym żołnierzom i funkcjonariuszom" - mówił Żaryn.

Kolejną rzeczą - dodał - "która budzi niepokój jest coraz większa agresja państwowej propagandy białoruskiej i rosyjskiej". "Zaczyna ona już nie tylko obarczać Polskę winą za ten kryzys graniczny, ale zaczyna coraz częściej pokazywać Polskę w ogóle jako kraj, który destabilizuje sytuację w Europie i NATO i w historii był odpowiedzialny za szereg konfliktów" - powiedział Żaryn. Według niego, ma to prowadzić "do budowania narracji, iż dalsza eskalacja konfliktu może być winą Polski".

Reklama

"Te działania propagandowe zarówno dla Rosji, jak i dla Białorusi, są niezmiernie ważne, one stają się czasami nawet podstawą do podejmowania decyzji politycznych, dlatego z pewnym niepokojem obserwujemy zachowania propagandystów rosyjskich i białoruskich, którzy coraz ostrzej atakują nasz kraj" - powiedział rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.

Podziel się cytatem

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Następnie Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.

Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na Podlasiu. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu, kamery dzienne i nocne. (PAP)

2021-11-23 07:44

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Granice Polski z państwami UE zostaną otwarte

[ TEMATY ]

granica

pixabay.com

Od soboty, 13 czerwca granice Polski z państwami UE zostaną otwarte - oświadczył w środę premier Mateusz Morawiecki w czasie wizyty w firmie Styropmin w Łochowie (mazowieckie). Jak dodał, od 16 czerwca możliwe też będą loty międzynarodowe.

Jak mówił Morawiecki, dzięki skutecznej strategii rząd częściowo przywrócił gospodarkę do działania i podjął decyzję o otwarciu granic z państwami UE od 13 czerwca.
CZYTAJ DALEJ

Polski zakonnik uznany za więźnia politycznego na Białorusi

Polski obywatel, katolicki zakonnik z Krakowa Grzegorz Gaweł, którego zatrzymano na Białorusi, został uznany za więźnia politycznego przez białoruskich obrońców praw człowieka – poinformowała we wtorek organizacja „Wiasna”.

Białoruskie media 4 września powiadomiły o zatrzymaniu Gawła w mieście Lepel na północy Białorusi. Zarzucono mu szpiegostwo w związku z rzekomym zbieraniem informacji na temat planowanych rosyjsko-białoruskich ćwiczeń wojskowych Zapad-2025.
CZYTAJ DALEJ

Święta Rita w sercu wiernych z Góry

2025-09-23 22:05

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

W parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Górze coraz mocniej szerzy się kult św. Rity. 22 września minął rok, kiedy zainaugurowano nabożeństwa ku czci świętej z Cascii. Dziś już św. Rita ma swoją kapliczkę w Górze.

Pierwsze nabożeństwo do św. Rity odbyło się 22 września 2024 roku. - Miałem taką potrzebę serca - mówi ks. Wiesław Mąkosa, wikariusz, dodając: - Zaproponowałem księdzu proboszczowi Henrykowi Wachowiakowi, aby takie nabożeństwo odbywało się w naszej parafii. Zgodził się bez zastanowienia. Była to dla mnie wielka radość, zwłaszcza, że wtedy byłem nowym księdzem w parafii, bo zaledwie kilkanaście dni wcześniej tutaj przybyłem. Nabożeństwo cieszy się dużym zainteresowaniem, bo przychodzi około 120 osób, nie tylko z naszej parafii. Na każde nabożeństwo kupuję róże, które wierni zabierają po poświęceniu i po nabożeństwie do domu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję