Myślę też o głębokim i poruszającym znaku paliusza, który otrzymałem w tym samym roku 1964. Na całym świecie metropolici, na znak jedności z Chrystusem Dobrym Pasterzem i z Jego Wikariuszem, sprawującym
urząd Piotrowy, noszą na ramionach ten znak wykonany z wełny jagniąt poświęconych w dniu świętej Agnieszki. Tylekroć jako papież mogłem go przekazywać w dniu świętych Apostołów Piotra i Pawła nowym metropolitom.
Jakże piękna symbolika! W kształcie paliusza możemy dostrzec obraz owieczki, którą Dobry Pasterz bierze na swoje ramiona i niesie, by ją ocalić i nakarmić. W tym symbolu uwidacznia się to, co nas wszystkich
biskupów łączy na pierwszym miejscu: troska i odpowiedzialność za powierzoną nam owczarnię. To w tej trosce i odpowiedzialności mamy tworzyć jedność i jej strzec.
Od 8 marca 1964 roku, dnia mojego ingresu, uczestniczyłem dalej w Soborze już jako arcybiskup metropolita i tak było aż do jego zakończenia w dniu 8 grudnia 1965 roku. Doświadczenie Soboru, spotkania
w wierze z biskupami Kościoła powszechnego, i zarazem nowa odpowiedzialność za powierzony mi Kościół w Krakowie, pozwoliły mi głębiej zrozumieć miejsce biskupa w Kościele.
„Wstańcie, chodźmy!”, Kraków 2004
Pomóż w rozwoju naszego portalu