Reklama

Listy polecone

Ojcze Jerzy, mój Proroku na Kahlenbergu!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera








Spieszę tą drogą
dziękować Ojcu
za to, że znów mogę być
na uroczystościach
320. rocznicy wiktorii wiedeńskiej.

To dla mnie i łaska,
i honor,
i wielka dobroć Ojca.

Prawie wszystkie pielgrzymki
i wycieczki w stronę Rzymu
wstępują na Kahlenberg,
a Królowa Marysieńka,
dobra Siostra, otwiera drzwi,
serdecznym głosem
i po polsku zaprasza gości.
A w kościele już wszystko
po polsku:
Obraz Matki Bożej
Królowej Korony Polskiej.
Tu śpiewa się serdeczniej
Z dawna Polski Tyś Królową.
Tu czuje się inaczej
modlitwę Wielkiego Prymasa:
Jestem przy Tobie,
pamiętam, czuwam!

Tu 13 września 1983 r.
klęczał Papież-Polak
Jan Paweł II,
dziękując Bogu
za wiktorię wiedeńską.

Boże!
Co on tu mówił Matce Bożej,
Królowej Polski,
i Nieśmiertelnemu Królowi Wieków?

Wszystko nam dałeś,
co dać mogłeś, Panie!...

W kaplicy króla Sobieskiego
same kolana się zginają,
aby z kapucynem - ojcem Marco d’Aviano
wołać: Przed Twe ołtarze
zanosim błaganie,
Ojczyznę wolną
pobłogosław, Panie!

Bóg nas wysłucha,
bo nasz ojciec kapucyn,
co modlił się o zwycięstwo,
będzie beatyfikowany,
więc jego i nas
Bóg wysłucha.

Tu król Jan III Sobieski
woła do Boga i świata:
Nie nam, Panie, nie nam,
lecz Imieniowi Twemu
niech będzie chwała!

Obraz Matejki
i chorągiew Kara Mustafy,
ofiarowane papieżowi
Innocentemu XI,
mówią światu
królewskie zawołanie:
Przyszedłem, zobaczyłem,
Bóg zwyciężył!

Ojcze Jerzy Kochany!
Pozdrawiam księdza profesora
ze wszystkimi tytułami -
Bonifacego Miązka.
On jest slawistą
na Uniwersytecie Wiedeńskim.
Boję się jego uczoności,
ale tak mu dziękuję,
że jest dla mnie łaskawy
i po każdym kazaniu
mówi tyle dobrych słów.
Wiem, że to z jego dobroci
i wielkości.

Bardzo mi schlebia
iść ze znakiem pokoju
do Pani Ambasador,
do parlamentarzystów,
do Dyrygenta chóru
z katedry katowickiej,
do orkiestry z Rembertowa,
która nosi imię Viktoria,
do moich dzieci grających
ze Żdżar
i do artystów tanecznych,
i do zadziwionych Turczynek,
które nie wiedzą,
co tu się dzieje.

Ojcze Jerzy Kochany!
Pięknie jest zawsze
na Kahlenbergu,
tyle tysięcy Polonusów
przyjeżdża z Austrii
i europejskiej Polonii.
Tylko dlaczego w Polsce
tak cicho
i nikt nie jedzie do Wiednia
na Imieniny Matki Boskiej,
do króla z podzięką
za wiktorię wiedeńską?
Przecież jesteśmy wolni.
Może z Kahlenbergu
usłyszy nas Europa,
może jeszcze raz powiedzą
Jaśnie Oświeceni i Panujący:
Vivat Polonus,
unus defensor Mariae.
Niech żyje Polak,
jedyny obrońca Maryi.

Polacy, pojedźmy tam!
Przypomnijmy Europie,
żeśmy tam byli,
aby Europa była wolna.

Ojcze Kochany!
Marysieńko Czcigodna!
Do zobaczenia na Kahlenbergu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

Kardynałowie anulowali papieski pierścień

2025-05-06 15:26

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican News

We wtorek przed południem odbyła się ostatnia, 12. kongregacja generalna kardynałów, poprzedzająca rozpoczynające się jutro konklawe. Zgodnie z przepisami, zaktualizowanymi przez Papieża Franciszka w ubiegłym roku, podczas kongregacji kardynałowie anulowali Pierścień Rybaka oraz ołowianą papieską pieczęć.

W 12. kongregacji generalnej kardynałów, która przed południem odbyła się w Auli Synodalnej na terenie Watykanu, wzięło udział 173 kardynałów, w tym 130 elektorów. Nieobecnych było trzech purpuratów, którzy również wezmą udział w konklawe.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję