Pytanie, czy dzieje świata to wynik spisków, czy też efekt przypadkowych procesów historycznych, wciąż wzbudza spory. A przecież aktywność człowieka równie dobrze może wpisywać się w bieg zdarzeń, jak
i niektóre procesy inspirować. Istotny jest efekt owych starań - ich skuteczność oraz sens. I jeśli co do potrzeby skuteczności jest zgoda, to definiowanie sensu budzi emocje. Często niewolące logikę.
Stykając się z rezultatami "spisków" chociażby ostatnich dziesięcioleci (biorących jednak swój wzrost w znacznie wcześniej posianych oświeconych ideach), nie można oprzeć się narastającemu wrażeniu, iż
sprawy jakby wymykały się dojrzałemu rozumowi. I sterowaniu. Najłagodniejszym przypomnieniem niech będzie ów słynny zwrot zaskoczonego przywódcy partii "robotniczej", zapewniającego towarzyszy na kolejnym
wirażu, iż zawsze chciał dobrze. Tylko jakoś nie wyszło...
Ten ton zdumienia - szczerego czy pozornego - dominuje dzisiaj w postępowych mediach oraz wśród ogromnej części ich egzotycznych lewicowo-liberalnych animatorów i wyznawców. Miało być super - a nie
wychodzi. Zapewne z powodu "określonych sił", które wciąż knują przeciw zmianom na lepsze. Wróćmy jednak do zdziwień. Kiedy porażani jesteśmy doniesieniami o falach irracjonalnych bestialstw, kiedy codzienność
doświadcza brutalizacją stosunków międzyludzkich, począwszy od dziatwy szkolnej, kiedy panuje bezczelne kłamstwo - wiemy, że nie jesteśmy sami. Zafrasowane elity radzą. Poważne miny. Dramatyczne gesty.
Analizy. I zdziwienia. Zdziwienia, że z dewastowanego systemu wartości nie wyrasta powszechne piękno i dobro. A czym mają plonować masowe oferty - te ostro plugawe i te relatywizujące powoli obyczaje
i dyscyplinę homo sapiens? "Teoria mówiąca, że wszystko jest dobre, stała się orgią wszystkiego, co złe" (K. G. Chesterton).
Zdziwienia siewców... Z czego wynikają? Spisek to czy jeno pomroczność wynikająca z uwikłania w materialistyczne dogmaty? - Co za różnica? I tak brak zdrowego plonu.
Niedziela Słowa Bożego jest okazją do tego, aby sięgnąć po Pismo Święte, tak aby stało się ono naszą stałą lekturą. Do którego jego tłumaczenia najlepiej sięgnąć?
Biblia została napisana w językach dzisiaj nazywanych biblijnymi, czyli Stary Testament – w języku hebrajskim oraz we fragmentach w językach aramejskim i greckim, cały zaś Nowy Testament – w języku greckim. Z oczywistych względów obecnie czytamy święte teksty w tłumaczeniach a na polskim rynku wydawniczym jest spora liczba różnych tłumaczeń. – Przede wszystkim trzeba pamiętać, że nie ma jednego, najlepszego tłumaczenia – każde z tych tłumaczeń lub wydań ma swoje walory, ale i mankamenty – mówi Niedzieli ks. Mariusz Woźniak, biblista i moderator Dzieła Biblijnego Archidiecezji Częstochowskiej.
Byli jednymi z najbliższych współpracowników Apostoła Narodów. Należą do pierwszego pokolenia biskupów, którzy byli uczniami Apostołów.
Tymoteusz, którego imię greckie oznacza „tego, kto czci Boga”, przyjął chrzest z rąk św. Pawła. Urodził się w Listrze z matki Żydówki i ojca Greka (por. Dz 16, 1). Święty Paweł w swoim Liście do Tymoteusza przekazuje nam imiona jego matki – Eunice oraz babki – Lois (por. 2 Tm 1, 5). Apostoł Narodów wybrał Tymoteusza na swego towarzysza podróży misyjnych – Tymoteusz przemierzył razem z Pawłem i Sylasem Azję Mniejszą, aż po Troadę, skąd przeszli do Macedonii. Spotykamy go w Atenach, w Tesalonice. Był w Koryncie. Sam św. Paweł doceniał zaangażowanie Tymoteusza w dziele misyjnym i ewangelizacyjnym. Napisał o nim w swoim Liście do Filipian: „Nie mam bowiem nikogo równego mu duchem, kto by się szczerze zatroszczył o wasze sprawy” (Flp 2, 20). Tymoteusza odnajdujemy również w Efezie podczas trzeciej podróży apostolskiej Pawła. Benedykt XVI w jednej ze swoich katechez podkreślił, że „Tymoteusz jawi się jako wielki pasterz”. Według Historii kościelnej Euzebiusza, Tymoteusz był pierwszym biskupem Efezu.
O tym, że doświadczając bycia ubogim, więźniem, niewidomym, uciśnionym, człowiek odkrywa, że „rok łaski” jest także dla niego, mówił Papież przed niedzielną modlitwą Anioł Pański.
Ojciec Święty rozważając niedzielną Ewangelię, wskazał, że Pan Jezus w synagodze w Nazarecie ogłosił nastanie „roku łaski Pana”. Jest to radosna informacja dla wszystkich, a w szczególności dla ubogich, więźniów, niewidomych oraz uciśnionych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.