Za swoje zwycięstwo filipińska sportsmenka podziękowała wstawiennictwu Matki Bożej i Jezusa Chrystusa. Podczas wirtualnej konferencji prasowej oraz uroczystości dekoracji medalami miała na szyi łańcuszek z Cudownym Medalikiem. Jak wspominała, otrzymała go od swojej przyjaciółki, z którą przez dziewięć dni przed Igrzyskami razem odmawiały modlitwę poranną. „Jest to znak jej i mojej wiary w Maryję i Jezusa Chrystusa”, podkreśliła złota medalistka w swojej klasie wagowej do 55 kg. 20-letnia Diaz już w pierwszym podejściu pokonała w Tokio zawodniczkę chińską podnosząc już w pierwszej próbie ciężar 127 kg.
Złotej medalistce pogratulowała zwycięstwa Konferencja Biskupów Filipin. „Podziwiamy Pani zawierzenie Matce Bożej oraz głęboką wiarę w Boga, która pomogła Pani w zwycięstwie”, napisał przewodniczący episkopatu Filipin, arcybiskup Romulo Valles w liście opublikowanym 27 lipca. Podkreślił, że „Hidilyn, to prawdziwa sportsmenka, która siłę do uprawiania swojej dyscypliny czerpie z głębokiej wiary katolickiej”.
Jeszcze w 2019 roku Diaz popadła w konflikt z prezydentem kraju Rodrigo Duterte. Jej nazwisko wraz z nazwiskami dziennikarzy, obrońców praw człowieka i krytykami rządu zostało umieszczone na opublikowanej przez biuro prezydenta liście, która miała służyć jako dowód na istnienie spisku mającego na celu obalenie rządu. Diaz oświadczyła wówczas w mediach, że boi się o życie swoje oraz rodziny po tym, jak niektóre z osób wymienionych na liście padły ofiarą zamachów. Pytany o to przez dziennikarzy na konferencji prasowej rzecznik prezydenta oświadczył, że wobec Diaz nie ma żadnych oskarżeń.
Pomóż w rozwoju naszego portalu