KS. IRENEUSZ SKUBIŚ: - AMVESCAP to organizacja finansowa. Dlaczego chce współdziałać z Konferencją Episkopatu Polski, instytucją o zupełnie innym profilu? Czy widzi opłacalność takiego przedsięwzięcia? A może współpracują Państwo z instytucjami kościelnymi z pobudek ideowych?
HUBERT L. HARRIS, jr.: - Nazwa naszej firmy nie jest
w Polsce znana. Tak naprawdę nie wiedzieliśmy, w jaki sposób możemy
zaistnieć na polskim rynku. Chcieliśmy tu rozpocząć działalność,
gdyż Polska to duży kraj, ma dużą liczbę ludności, to jest kraj,
gdzie ludzie potrafią pracować, pracują dobrze i dlatego perspektywy
rozwoju Polski również są bardzo dobre.
Nie jest to decyzja ideowa. Doszliśmy raczej do partnerstwa
w interesach uwzględniających wymiar religijny, etyczny i moralny.
Rozmowy z Konferencją Episkopatu Polski trwały długo - od września
do grudnia - i dotyczyły spraw, o które Ksiądz Redaktor pyta. Otóż
AMVESCAP jest jedną z największych firm zarządzających funduszami
emerytalnymi na świecie. Działa pod nazwą INVESCO. Jeśli chodzi o
nasze doświadczenie w zarządzaniu funduszami charytatywnymi - to
mogę powiedzieć, że tylko w Stanach Zjednoczonych zarządzamy aktywami
organizacji charytatywnych i religijnych o wartości od 3 do 5 mld
dolarów. Z tej kwoty największą część stanowią fundusze organizacji
katolickich. Zarządzamy wieloma funduszami, które mają ograniczenia
dotyczące tzw. moralnego inwestowania. A zatem w chwili, kiedy usłyszeliśmy,
jakie są wymogi Konferencji Episkopatu Polski, nie widzieliśmy żadnych
problemów, żeby te wymogi spełnić. INVESCO przedtem nie prowadziło
takiej firmy, jaką jest Towarzystwo ARKA-INVESCO, ale mamy olbrzymie
doświadczenie, jak wspomniałem, jeśli chodzi o zarządzanie funduszami
diecezji katolickich w Stanach Zjednoczonych.
To wszystko przedstawiliśmy naszej Radzie Dyrektorów, czyli
Radzie Nadzorczej. W styczniu br. Rada zdecydowała o przystąpieniu
do tego partnerstwa.
- Otwarty Fundusz Emerytalny ARKA-INVESCO został zarejestrowany jako jeden z ostatnich funduszy w Polsce. Czy w sytuacji, gdy inne fundusze mają już ponad milion członków i gdy połowa rynku jest już " zajęta", widzicie Państwo jeszcze jakąś szansę dla siebie?
- Przede wszystkim w momencie, kiedy zdecydowaliśmy
się na założenie Towarzystwa, z góry wiedzieliśmy, że będziemy spóźnieni.
Po drugie, jesteśmy ludźmi myślącymi kategoriami praktycznymi, nie
tworzylibyśmy takich celów, które nie byłyby możliwe do osiągnięcia.
Po trzecie, patrzymy na rynek funduszy emerytalnych w Polsce jako
na rynek długofalowy, którego żywot nie kończy się za rok. Chociaż
wyniki sprzedaży są bardzo ważne, to ważniejsza jest jakość usług
świadczonych naszym klientom w dłuższej perspektywie czasu. Od samego
początku zależało nam na tym, żeby ARKA-INVESCO była mocno związana
z Kościołem. Dowodem tego jest struktura naszych biur regionalnych.
Każde biuro regionalne odpowiada kościelnemu podziałowi administracyjnemu.
Nasi dyrektorzy regionalni zostali nam zarekomendowani przez przedstawicieli
Kościoła. Większość naszych akwizytorów to również ludzie rekomendowani
przez Kościół.
Od samego początku powiązanie Funduszu ARKA-INVESCO z Kościołem
było bardzo mocne. Nasz biznesplan finansowy zakłada zysk na przestrzeni
pięciu lat - nie w skali roku. Natomiast, aby odnieść sukces, najważniejsze
jest, abyśmy podpisali jak najwięcej umów z członkami do końca grudnia.
Jeśli chodzi o ludzi młodych, na których nam bardzo zależy - istotne
jest, aby zapisali się do Funduszu do końca września, ponieważ do
końca tego miesiąca wszyscy młodzi, którzy są w grupie wiekowej 18-30
lat, mają obowiązek zapisania się do funduszu emerytalnego. Jeżeli
tego nie uczynią, wówczas rząd uczyni to za nich. Mamy nadzieję,
że wszystkie osoby uprawnione po zapoznaniu się z nami na łamach
Niedzieli wezmą pod uwagę Fundusz ARKA-INVESCO.
Nasza strategia przewiduje, że krzywa wzrostu liczby członków
będzie rosła już po pierwszym roku. Zakładamy 250 tys. członków w
pier-wszym roku, a w roku piątym już pół miliona. To będzie wzrost
stabilny.
- Zysk Konferencji Episkopatu Polski z udziału w przedsięwzięciu będzie przeznaczony na cele duszpasterskie i charytatywne. Polacy przystępujący do Funduszu na pewno biorą to pod uwagę. Czy podobnie wykorzystuje swoje zyski partner amerykański?
- Wykorzystuje część tych zysków, ale nie wszystkie. Już z naszego kapitału własnego firma ARKA-INVESCO wydała znaczne środki finansowe na wspomaganie działań duszpaster-skich i charytatywnych w Polsce.
- A w Ameryce?
- W Stanach też. Na całym świecie każde biuro INVESCO określoną kwotę z budżetu wydaje na działalność charytatywną. I każde biuro lokalne INVESCO na całym świecie decyduje w ramach swoich funduszy, na jakie akcje charytatywne przeznaczy środki.
- Czy to są akcje katolickie, czy także inne?
- Zależy od tego, w jaki sposób funkcjonuje działalność
charytatywna w danym kraju - w każdym kraju jest inaczej. Wiele organizacji
charytatywnych działa samodzielnie, bez powiązania z Kościołem. Zatem
decyzję o finansowaniu danej działalności charytatywnej pozostawiamy
naszym pracownikom w biurach.
W Polsce kluczowym kryterium będą dla nas wskazówki Konferencji
Episkopatu Polski. Jako akcjonariusze w Towarzystwie - jak dotychczas
- z pewnością będziemy wspierać Caritas.
- Jakimi argumentami mógłby Pan przekonać niezdecydowanych jeszcze Czytelników "Niedzieli", aby przystąpili do Otwartego Funduszu Emerytalnego ARKA-INVESCO?
- Przede wszystkim, jeżeli ktoś przystępuje do Otwartego
Funduszu Emerytalnego, powinien przyjrzeć się, jakie doświadczenie
w inwestowaniu pieniędzy ma spółka, której powierza losy swojej emerytury.
Powinien dokładnie sprawdzić, od jak dawna partnerzy, którzy tworzą
towarzystwo, działają na rynku, jakie mają doświadczenie, jakie są
dotychczasowe wyniki działalności. Uważam, że ważnym argumentem dla
jeszcze niezdecydowanych Czytelników Niedzieli jest fakt, że Konferencja
Episkopatu Polski przeznaczy cały swój zysk na działalność duszpastersko-charytatywną
i my, jako drugi akcjonariusz,
przeznaczymy również część swoich zysków na tę działalność.
Jesteśmy bowiem zaangażowani w etyczne inwestowanie. Będziemy inwestować
powierzone nam środki w sposób etyczny i moralny.
Chciałbym jeszcze dodać, że jesteśmy bardzo mocno przywiązani
do jakości usług świadczonych naszym klientom. Również klienci polscy
będą na bieżąco informowani o stanie swojego konta oraz będą otrzymywali
dodatkowe przywileje, wynikające z członkostwa w naszym Funduszu.
Te przywileje będą zarówno natury duchowej, jak i materialnej.
Jeśli chodzi o opiekę duchową dla naszych członków - w każdą
niedzielę w każdej diecezji (w każdym naszym regionie) będzie odprawiana
Msza św. w intencji członków i pracowników ARKA-INVESCO. Zwróciliśmy
się także do Sióstr Karmelitanek z prośbą o modlitwy w naszej intencji.
Chcielibyśmy połączyć dobre inwestycje prowadzone przez firmę ze
stuletnią tradycją, z celem Kościoła, jakim jest pomoc ludziom potrzebującym.
Mamy nadzieję, że przyłączą się Państwo do naszego Funduszu.
- Bardzo dziękuję za rozmowę.
- Ja również dziękuję. Na koniec powiem jeszcze, że
Polska jest liderem, jeśli chodzi o reformę systemów emerytalnych
na świecie. Wyprzedza pod tym względem zarówno Francję, Hiszpanię,
jak i Niemcy. Mamy nadzieję, że nasze doświadczenie wynikające z
partnerstwa z Episkopatem Polski będzie doświadczeniem pozytywnym
i że będziemy mogli rozważać podjęcie podobnych przedsięwzięć w innych
krajach, w miarę jak zaczną one reformować swój system ubezpieczeń.
Informacje na temat Otwartego Funduszu Emerytalnego ARKA-INVESCO
zamieściliśmy w nr. 30 Niedzieli (na 25 lipca br.).
Adres centrali Funduszu: ARKA-INVESCO PTE, Skwer Ks. Kard.
Wyszyńskiego 9, 01-015 Warszawa, tel.: (0-22) 636-88-00, fax: (0-22)
636-88-22, bezpłatna infolinia: 0-800 22-24-44.
Pomóż w rozwoju naszego portalu