Reklama

Błogosławiony Papież Jan Paweł II

Przez pracę człowiek staje się bardziej człowiekiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tematem pierwszej encykliki społecznej Jana Pawła II jest człowiek w kontekście pracy. Ogłoszenie dokumentu miało nastąpić 15 maja 1981 r. w 90. rocznicę encykliki „Rerum novarum” Leona XIII. Jednak zamach dokonany dwa dni wcześniej to uniemożliwił. Tekst encykliki został ogłoszony dopiero po rekonwalescencji papieża, 14 września 1981 r., czyli w święto Podwyższenia Krzyża.
Encyklika „Laborem exercens” (LE) składa się z pięciu rozdziałów. Wiodące pytanie dokumentu - Czym jest ludzka praca? - papież umiejscawia na tle przemian technologicznych, sporów ideologicznych pomiędzy marksistowskim komunizmem a kapitalistycznym liberalizmem, na tle dokonujących się w tym czasie procesów społecznych, które domagają się nowych ocen moralnych.
Punktem wyjścia rozważań encykliki jest biblijna perspektywa Stworzenia i Odkupienia człowieka. W tym świetle uwydatnia się podstawowe powołanie człowieka do pracy i jego godność. Zdaniem papieża człowiek, będąc najdoskonalszym bytem, jako jedyna istota uczestniczy, kontynuuje dzieło stworzenia, dzieło przemiany świata. Praca nie jest przekleństwem, lecz potwierdzeniem godności człowieka. Jest środkiem doskonalenia samego człowieka pracującego i rzeczywistości, które go otaczają; jest także przez znój i cierpienie udziałem w dziele Odkupienia, w krzyżu Chrystusa; jest wreszcie budowaniem na ziemi zrębów życia wiecznego (por. LE 25-27). Nawiązując do rozwoju społecznej nauki Kościoła w minionych 90. latach, papież stwierdza, że tak postrzegane zagadnienie pracy jest kluczem do rozwiązania kwestii społecznej, gdyż praca stanowi podstawowy wymiar ludzkiego bytowania na ziemi. Następnie mówi o pracy w znaczeniu przedmiotowym i podmiotowym. Właściwym podmiotem pracy jest sam człowiek. Praca jest dla człowieka, nie człowiek dla pracy, ale też praca nie jest zwykłym towarem. Dlatego człowiek nigdy nie może być traktowany jako narzędzie produkcji. To fakt, technika jest sprzymierzeńcem człowieka. Nie powinna jednak zapanować nad człowiekiem, gdyż wtedy przekształci się w jego wroga, wyprze go z procesu pracy, pozbawi zadowolenia z twórczości i przyczyni się do bezrobocia.
Jan Paweł II rozwija też zagadnienie godności pracy. Tłumaczy, że godność pracy polega na tym, iż człowiek nie tylko przekształca przyrodę, uszlachetnia ją, lecz urzeczywistnia samego siebie i poniekąd bardziej staje się człowiekiem. Godność pracy wypływa także stąd, że praca stanowi podstawę kształtowania się życia rodzinnego i życia społeczeństwa, narodu i państwa.
W dalszej części encykliki papież poddaje krytyce kapitalizm i liberalizm, kolektywizm i marksizm. Wspólnym błędem tych kierunków jest rozdzielenie kapitału od pracy, przyznanie kapitałowi pierwszeństwa przed pracą i szukanie antynomii, czyli konfliktu między tymi dwiema rzeczywistościami. Sprzeciwiając się tym kierunkom, papież wyjaśnia, że między kapitałem i pracą nie ma sprzeczności. Wprost przeciwnie. Istnieje między nimi związek nierozerwalny, przy czym pierwszeństwo należy się pracy przed kapitałem, podobnie jak pierwszeństwo należy się osobie przed rzeczą. Kapitał jest bowiem wytworem pracy i powinien być jej narzędziem. Skoro praca ma pierwszeństwo przed kapitałem, to należy jej zapewnić odpowiednie miejsce w procesie produkcji. Papież nawiązuje w tym miejscu do postulatów stawianych wcześniej w nauce społecznej Kościoła, dotyczących udziału pracowników w zarządzie, zyskach i własności przedsiębiorstwa.
Część czwarta „Laborem exercens” traktuje o uprawnieniach ludzi pracy, które są częścią podstawowych praw osoby ludzkiej. Najpierw papież wyróżnia dwa rodzaje pracodawców: bezpośrednich i pośrednich. Bezpośrednim jest ten, który zatrudnia. Natomiast pracodawcą pośrednim jest przede wszystkim państwo. Umów o pracę nie zawiera się w społecznej próżni. Znaczący wpływ na ich kształt ma „pracodawca pośredni”, ustalający system prawny, a zwłaszcza prawo pracy, określający minimalną płacę, poziom fiskalizmu i koszta obciążeń socjalnych. Stosunki pracy zależą od obydwu pracodawców, przy czym zazwyczaj w większym stopniu od pośredniego, w mniejszym zaś od bezpośredniego, szczególnie w dobie globalizacji, gdy coraz większego znaczenia nabierają umowy wielonarodowe. Do obiektywnych uprawnień człowieka papież zalicza przede wszystkim zatrudnienie i słuszną płacę. Podstawowym zadaniem polityki gospodarczej państwa jest pełne zatrudnienie. Jan Paweł II przypomina także naukę o płacy rodzinnej i domaga się społecznego dowartościowania zadań macierzyńskich. Jego zdaniem płaca sprawiedliwa powinna również objąć słuszny wypoczynek pracownika oraz różne świadczenia mające zabezpieczyć jego życie i zdrowie.
Encyklika wiele uwagi poświęca związkom zawodowym. Związki pracownicze Jan Paweł II pojmuje nie za wyraz klasowej struktury społeczeństwa, ale za czynnik ładu społecznego i solidarności. Obowiązkiem związków zawodowych jest dbałość nie tylko o interesy grupowe (warunki pracy, płacę), ale także o dobro wspólne społeczeństwa. Dlatego powinny one dążyć do naprawy wszystkiego, co jest wadliwe w systemie gospodarczym. Do zadań związków zawodowych zalicza papież również prace oświatowe i wychowawcze. Mówiąc o strajku, konstatuje, że jest on uprawniony moralnie, stanowi jednak środek ostateczny. Dlatego nie należy go nadużywać.
Piąta część encykliki poświęcona jest duchowości pracy ludzkiej w perspektywie Odkupienia człowieka, którego dokonał Chrystus przez swoją śmierć i zmartwychwstanie. Jan Paweł II przypomina, że po grzechu pierworodnym z każdą pracą nieodzownie związany jest trud, a nawet cierpienie. Nie taki był pierwotny zamysł Stwórcy. Uczeń Chrystusa może jednak włączyć doświadczenie znoju, towarzyszącego wykonywanej pracy, w dzieło zbawienia. W pracy ludzkiej - uczy papież - chrześcijanin odnajduje cząstkę Chrystusowego Krzyża. (…) W tejże samej pracy dzięki światłu, jakie przenika w nas z Chrystusowego Zmartwychwstania, znajdujemy zawsze przebłysk nowego życia, nowego dobra, które właśnie poprzez trud pracy staje się udziałem człowieka i świata. Poprzez trud - a nigdy bez niego (LE 27). Papież przypomina, że zadaniem Kościoła jest kształtowanie takiej duchowości, która by pomagała wszystkim ludziom słuchać słów Żywego Boga, łącząc pracę z modlitwą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież rozmawiał z prezydentem Izraela o antysemityzmie i pokoju

2025-12-17 18:25

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Dziś po południu Leon XIV rozmawiał z prezydentem Izraela. Izaak Herzog zadzwonił do Papieża z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia i żydowskiego święta Chanuka. Ojciec Święty zapewnił o stanowczym potępieniu wszelkich form antysemityzmu i ponowił apel o kontynuowanie procesu pokojowego.

O rozmowie poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. Jak czytamy w komunikacie, „w świetle niedawnego zamachu terrorystycznego w Sydney, Ojciec Święty ponownie wyraził zdecydowane potępienie Kościoła katolickiego dla wszelkich form antysemityzmu, które na całym świecie nadal sieją strach we wspólnotach żydowskich i w całym społeczeństwie”.
CZYTAJ DALEJ

Rady Papieża Leona XIV jak przygotować się na Boże Narodzenie

2025-12-17 13:16

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Dobre rady

Papież Leon XIV

Vatican Media

Podczas pozdrowień kierowanych przez Papieża do pielgrzymów z różnych krajw, zgromadzonych na Placu Świętego Piotra podczas audiencji generalnej Leon XIV podkreślił religijną wartość szopki oraz zachęcił, by znaleźć czas na przygotowanie się do oczekiwania na Jezusa, bez popadania w gorączkowy aktywizm przygotowań.

Czeka nas święto, które trzeba przygotować: Boże Narodzenie. Jednak dając się porwać gorączce przygotowań, ryzykujemy, że 25 grudnia straci swoje najgłębsze znaczenie, aż do rozczarowania i zaciemnienia przyjęcia Jezusa, „skarbu naszego życia” – przestrzegał Papież. Leon XIV w pozdrowieniach skierowanych do pielgrzymów mówiących różnymi językami ostrzegł przed powierzchowną interpretacją przyjścia Pana.
CZYTAJ DALEJ

Syria: dramatyczny spadek obecności chrześcijan

2025-12-18 08:27

[ TEMATY ]

Syria

chrześcijanie

Vatican Media

Po prawie 14 latach wojny chrześcijaństwo w Syrii przetrwało, ale jest dramatycznie osłabione. Nowy raport organizacji L’Œuvre d’Orient, cytowany przez portal Zenit, pokazuje skalę kryzysu: w ciągu 14 lat liczba chrześcijan spadła o 84 procent. To jeden z najszybszych demograficznych upadków wspólnoty religijnej na świecie.

„Istniejemy. Nie chcemy umrzeć i zostać zapomniani” – mówi Elias, młody student medycyny z Damaszku. Jego słowa streszczają lęk tysięcy syryjskich chrześcijan. Wielu z nich nie czuje się już u siebie. „Nie rozumiemy, dlaczego nie jesteśmy akceptowani, skoro chrześcijanie zawsze starali się kochać wszystkich” – dodaje Firas z tej samej parafii w Damaszku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję