Żeby zagrać przed uczestnikami ŚDM, zespół „Magnificat” musiał przejść przez sito eliminacyjne, które wymyślili hiszpańscy organizatorzy tego przedsięwzięcia. O wszystkim decydował formularz zgłoszeniowy oraz płyta z utworami, które nadsyłali zainteresowani pojawieniem się na ŚDM wykonawcy. Dla zespołu „Magnificat” wszystko stało się w pełni jasne wraz z początkiem lipca br. Wtedy to został podpisany przez obie strony kontrakt, który muzykom z Wilamowic zapewniał udział w koncercie i gwarantował im przeszło godzinny występ przed uczestnikami ŚDM w Madrycie.
- Specjalnie na okoliczność koncertu w Madrycie przetłumaczyliśmy kilka naszych utworów na język angielski. Pojawią się one obok innych, prezentowanych w języku polskim. W sumie, mając do dyspozycji 1,15 godz. zdążymy zagrać jakieś 12 do 14 piosenek. W większości jest to materiał, który znajdzie się na naszej nowej płycie - mówi gitarzystka, Ewa Zemanek.
Aby wyjechać do Madrytu i dać tam koncert na ŚDM, zespół z Wilamowic musiał uzbierać fundusze na podróż. Środki na ten cel pozyskał dzięki pomocy duchowego opiekuna grupy, ks. Andrzeja Zawady oraz dzięki występom w różnych częściach kraju. Na przestrzeni ostatnich 2 miesięcy, muzyków z „Magnificat” zobaczyła i wysłuchała festiwalowa oraz pielgrzymkowa publiczność m.in. w Białymstoku, Malborku, Różanymstoku, czy w Świnoujściu.
- Wyjazd do Madrytu okazał się być niezwykle kosztownym przedsięwzięciem, którego bez pomocy ks. Andrzeja i bez funduszy pozyskanych dzięki zagranym koncertom nie bylibyśmy w stanie zrealizować. Na razie więc, mimo iż myśleliśmy o nowej płycie, będziemy musieli jeszcze trochę na nią poczekać. Oczywiście sytuacja może ulec zmianie, jeżeli tylko pojawią się na horyzoncie jakieś nowe środki finansowe - mówi E. Zemanek.
„Magnificat”, jak podkreśla ks. A. Zawada, to grupa, na którą warto zwrócić uwagę nie tylko z powodu muzycznego warsztatu i jakości stworzonych kompozycji, ale też ze względu na bliski związek z Kościołem.
- Muzycy, którzy tworzą ten zespół, swoim życiem dają świadectwo wiary. Są abstynentami, widać ich na pierwszych piątkach miesiąca, a jak trzeba to muzycznie ubogacają wydarzenia, jakie odbywają się w naszej parafii - stwierdza z uznaniem ks. A. Zawada.
Co zaś się tyczy profesjonalizmu członków grupy, to wystarczy wspomnieć, że wokalistka Ewelina Rivillo wzięła udział wraz z teamem braci Golców w telewizyjnym programie rozrywkowym „Bitwa na głosy”, zaś Szczepan Cieślak to organista znany z grania w jednej z bielskich parafii oraz laureat tegorocznego przeglądu muzycznego w Warszawie.
- Z początku patrzyłem na próby muzyków z „Magnificat”, jakie odbywały się na probostwie, z przymrużeniem oka. Oni wtedy zaczynali i wydawało się im, że od razu będą mistrzami. Tymczasem pierwszy ich występ na festiwalu „Psallite Deo” w Kętach był dla nich niczym zimny prysznic. Wrócili z niego na tarczy, ale się nie załamali. W końcu przez upór i ciężką pracę doszli do perfekcji. Teraz można powiedzieć, że stali się wspaniałym zespołem - podsumowuje dokonania grupy „Magnificat” ks. Michał Boguta, proboszcz parafii Trójcy Przenajświętszej w Wilamowicach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu