Żółwin to niewielka miejscowość należąca do parafii św. Jana Chrzciciela w Zwierzynie. To właśnie tam w kościele filialnym pw. św. Andrzeja Boboli 16 sierpnia ponownie zagrały zabytkowe organy uśpione co najmniej przez ostatnie kilkadziesiąt lat.
Instrument odzyskał swój dawny blask i został przywrócony „do życia”. Wszystko za sprawą księdza proboszcza, organisty Michała Pietruszaka oraz uzdolnionego organmistrza ze Świebodzina. – Organy były używane prawdopodobnie jeszcze po wojnie do lat 60. XX wieku, ale sporadycznie, „od święta”. Natomiast przez ostatnich 50 lat były uśpione. Po pierwsze zostały uszkodzone, a po drugie brakowało tutaj organistów – mówi ks. Mieczysław Bilski, proboszcz parafii w Zwierzynie.
Naprawy organów w Żółwinie podjął się Łukasz Ziółkowski, organmistrz ze Świebodzina. Jak mówi prace przebiegały od grudnia ub. roku do lipca br. - To jest instrument firmy Dinse z Berlina. Został wybudowany w 1898 r. Jest to instrument pneumatyczny i posiada osiem głosów. Ich brzmienie jest naturalne, prawdziwe, w odróżnieniu od organów elektrycznych. Organy od wieków budzą podziw, są takim szlachetnym instrumentem, co jest bardzo ważne w kościele - mówi organmistrz ze Świebodzina.
– Wiara powinna znaleźć swoje miejsce także w muzyce, gdzie następuje nie tylko wcielenie słowa, ale i uduchowienie ciała. W tym kontekście muzyka liturgiczna musi być pokorna; jej celem nie jest poklask, lecz zbudowanie – powiedział bp Piotr Greger w Skoczowie, gdzie poświęcił nowe 17-głosowe organy piszczałkowe.
W kościele Matki Bożej Różańcowej na os. Górny Bór biskup wraz z proboszczem ks. Zbigniewem Macurą i ks. dr. Krzysztofem Kurnikiem sprawował Mszę św. w intencji budowniczych i ofiarodawców organów. Rozpoczęto obrzędem budzenia organów, po którym hierarcha pobłogosławił instrument.
Doświadczony lekarz, autor książki "Śmierć nie istnieje", który uratował ponad 40 000 serc, wielokrotnie był świadkiem niewytłumaczalnych uzdrowień, a nawet spektakularnych wskrzeszeń. Brzmi niewiarygodnie?
W swojej książce opisał ponad 20 historii, które potwierdziły jego wiarę w Boga. Dostarcza dowody na istnienie życia po życiu i zapewnia, że śmierci wcale nie powinniśmy się obawiać. A wszystko to w oparciu o swoją lekarską praktykę – ponad 30-letni staż i prywatne przeżycia m.in. śmierć syna.
Jarosław Kaczyński i posłowie PiS podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej
Przyjdzie czas prawdy o tym wielkim oszustwie, jakim było oddanie Rosjanom prawa do prowadzenia śledztwa w sprawie ich własnych zbrodni - podkreślił w poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas obchodów miesięcznicy katastrofy smoleńskiej na pl. Piłsudskiego w Warszawie.
Jarosław Kaczyński zabrał głos podczas obchodów 178. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej na placu Piłsudskiego w Warszawie. Uroczystość była zagłuszana przez protestujących, którzy krzyczeli "kłamca". Prezes PiS podkreślił, że policja jest zobowiązana do reakcji. "Przypominamy wielką zbrodnię dokonaną przez Putina - przez jego ludzi i z bardzo prawdopodobnym udziałem jego ludzi tutaj także w Polsce" - powiedział. Jak dodał, wspomniani ludzie wciąż prowadzą swoją kampanię przy "pełnej tolerancji obecnej władzy".
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.