Reklama

W Loretto niebo jest bliżej ziemi

Dla wtajemniczonych to piękne miejsce rekolekcyjno-pielgrzymkowe, gdzie chętnie wracają. Dla laików zupełnie nieznane. A przez wielu dopiero odkrywane. To Loretto koło Wyszkowa, gdzie 7 września odbędą się uroczystości koronacji figury Matki Bożej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Około 60 kilometrów od Warszawy, pośród sosnowych lasów Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego, przy ujściu rzeki Liwiec do Bugu, znajduje się niewielka osada o obcojęzycznie brzmiącej nazwie - Loretto. Co to za miejsce? Klasztor sióstr loretanek, ośrodek rekolekcyjny i coraz bardziej znane w Polsce sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej.
Miejsce to 80 lat temu wybrał błogosławiony ks. Ignacy Kłopotowski, który zakupił majątek nad rzeką Liwiec. Jego pragnieniem było, aby posiadłość zadedykować Matce Bożej. Ks. Kłopotowski od razu wystąpił do władz, aby zmienić nazwę miejscowości na Loretto, nawiązując w ten sposób bezpośrednio do sanktuarium Świętego Domku Matki Bożej w Loreto we Włoszech.

Reperacja zdrowia i duszy

Spacery leśnymi alejkami, pomiędzy budynkami rekolekcyjno-klasztornego kompleksu, sprzyjają kontemplacji. Korzystnie na samopoczucie wpływa specyficzny mikroklimat przesycony balsamicznym sosnowym powietrzem oraz przepływająca kilkanaście metrów od klasztornego terenu rzeka Liwiec. - Loretto pomaga zarówno w podreperowaniu duszy, jak i zdrowia - uważa s. Klara Bielecka CSL, przełożona wspólnoty zakonnej w Loretto.
Siostra oprowadza mnie po 60 hektarowym terenie. Przechodzimy właśnie koło domu, gdzie zwykle zatrzymują się księża, nazwanego na cześć założyciela: „Ignacówka”. Nagle, tuż obok nas, przebiega zając. - To u nas normalne. Zajączki, sarenki i wiewiórki są stałymi mieszkańcami Loretto - mówi s. Klara.
Wyjątkowy charakter sanktuarium i całego ośrodka rekolekcyjnego sprawia, że jest on coraz bardziej popularny. Na parking co chwila podjeżdżają prywatne samochody, albo autokary. Po rejestracjach można rozpoznać, że przybywają z całego kraju.
Urok Loretto doceniają zarówno pielgrzymi, grupy rekolekcyjne, jak i rodziny z dziećmi, którzy często zamiast wakacji w nadmorskich kurortach, wybierają ciszę, spokój i modlitewne towarzystwo sióstr loretanek. - Od pięciu lat przyjeżdżam co tydzień, aby spowiadać siostry. Swoje obowiązki wypełniam tak, aby popołudnie mieć dla siebie - podkreśla o. Krzysztof Borodziej z zakonu Ojców Oblatów Maryi Niepokalanej. - To miejsce mnie uspakaja, sprzyja kontemplacji. A każdy potrzebuje odrobiny samotności i bliskiego kontaktu z przyrodą. To sprzyja w odzyskaniu harmonii duchowej - przekonuje o. Borodziej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Duchowa stolica loretanek

Dla wielu kontemplacji sprzyja również modlitewne wsparcie sióstr. Podczas modlitwy brewiarzowej w południe na modlitwy z siostrami przychodzą także świeccy.
Loretto jest duchową stolicą całego Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Loretańskiej - miejscem rekolekcji, konferencji, wypoczynku, składania ślubów zakonnych, obchodzenia rocznic. - Dla każdej loretanki Loretto jest najcenniejszym domem w naszym zgromadzeniu. Bo tu mamy swoją Matkę, która jest naszą patronką, i tu również jest nasz Ojciec założyciel bł. Kłopotowski - mówi s. Klara. Sarkofag z jego relikwiami spoczywa w bocznej nawie świątyni.

Koronacja dopięta na ostatni guzik

Na teranie kompleksu sakralnego mieści się klasztor, dom nowicjatu, domy rekolekcyjne, wypoczynkowe, kolonijne, jak również działający od 1994 r. dom pomocy społecznej dla kobiet - Dzieło Miłości im. Ks. Ignacego Kłopotowskiego. Ten dom to właściwie hospicjum, gdzie specjalistyczną opieką objęte są osoby dotknięte chorobą Alzheimera, z niedowładem kończyn, po udarach i wylewach.
Jednak najważniejszym budynkiem w leśnym kompleksie jest sanktuarium, które szykuje się właśnie do wielkich uroczystości - koronacji figury Matki Bożej Loretańskiej, dokładnej kopii figury z włoskiego Loreto. - Prowadzone są właśnie ostatnie prace nad elementami odnowionej elewacji - mówi s. Klara, wskazując na rusztowania, gdzie pracują robotnicy. - Ale na uroczystości 7 września wszytko będzie dopięte na ostatni guzik - zapewnia Przełożona domu zakonnego.
Według szacunków loretanek tego dnia do sanktuarium przybędzie około 20 tys. pielgrzymów. Korony na głowę figury Matki Bożej nałoży abp Henryk Hoser. - Nowy ordynariusz, tuż przed ingresem odprawił w Loretto swoje rekolekcje. I wiem, że nasze sanktuarium bardzo mu się spodobało - podkreśla s. Klara. I trudno się dziwić Biskupowi warszawsko-praskiemu. Bo ciemna figura Matki Bożej z Loretańskiej przyciąga z roku na rok coraz większą rzeszę pielgrzymów. - Już teraz jest problem, aby znaleźć miejsce na weekend dla większej grupy. Prawie przez cały rok ośrodek rekolekcyjny jest bezustannie oblegany - pokazuje kalendarz s. Klara. O wiele łatwiej znaleźć jest miejsce dla pojedynczych pielgrzymów, którzy chcą się wyciszyć i odpocząć od miejskiego zgiełku.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W weekend papież na Światowym Spotkaniu nt. Ludzkiego Braterstwa

2024-05-07 19:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek weźmie udział w Światowym Spotkaniu nt. Ludzkiego Braterstwa. Odbędzie się ono w Rzymie i Watykanie w dniach 10-11 maja z udziałem m.in. 30 laureatów Nagrody Nobla. Jednym z jego celów jest „przywrócenie braterstwa jako zasady działania społecznego w przestrzeni publicznej”. „Im bardziej świat pogrąża się w ciemności, tym bardziej ludzkość szuka światła” - taką metaforą wyjaśnia sens spotkania o. Enzo Fortunato, dyrektor ds. komunikacji bazyliki watykańskiej.

Uczestniczyć w nim będą naukowcy, ekonomiści, politycy, burmistrzowie, lekarze, przedsiębiorcy, pracownicy, sportowcy i zwykli obywatele z różnych krajów świata. Zasiądą oni przy 12 „stolikach” w Watykanie i emblematycznych miejscach Rzymu. „Chcemy wraz z papieżem powtórzyć: «nie» dla wojny, «tak» dla pokoju, «tak» dla negocjacji i zasady braterstwa” - tłumaczy ks. Francesco Occhetta, sekretarz generalny Fundacji Fratelli tutti, która organizuje to wydarzenie.

CZYTAJ DALEJ

Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej: w liturgii nie wolno wykonywać utworów o charakterze świeckim

2024-05-07 10:00

[ TEMATY ]

muzyka liturgiczna

Karol Porwich/Niedziela

W trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej w kurii warszawsko-praskiej przypomina, że muzyka w kościołach powinna być odgrywana wyłącznie na żywo, a nie odtwarzana z nagrania. Komunikat w tej sprawie wydano z uwagi na "niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio, zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych". Ponadto dokument tłumaczy m.in., że nie wolno w liturgii wykonywać utworów o charakterze świeckim.

Zwracając się do kapłanów i diecezjan świeckich, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej wydała komunikat dotyczący odtwarzania utworów audio w kościołach. W "trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów" zwraca w nim uwagę na "pojawiające się niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych podczas mszy świętych, nabożeństw i innych aktywności liturgicznych".

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję