Reklama

Sześć wieków tradycji

Niedziela płocka 36/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trochę z dala od głównych szlaków komunikacyjnych znajduje się piękny, zabytkowy drewniany kościół w Pilichowie. 31 maja parafię tę wizytował bp Roman Marcinkowski.
Parafia powstała prawdopodobnie pod koniec XIV wieku, a pierwsza wzmianka źródłowa o świątyni pochodzi z 1477 r. Kolejny drewniany kościół został wzniesiony i konsekrowany w 1522 r., zniszczony w wyniku pożaru na początku XVIII wieku.
Nowa, obecnie istniejąca świątynia została wzniesiona w 1717 r. z fundacji Jana Bromirskiego, podkomorzego wyszogrodzkiego. Pod koniec XVIII wieku przebudowano kościół, remont prowadzono też w 1862 r. W czasie II wojny światowej, po aresztowaniu proboszcza z Bulkowa, kościół w Pilichowie był zamknięty. Po wojnie remontowano go w latach 1947-1951 oraz 1972-1975.

Duszpasterstwo

Reklama

Parafia w Pilichowie liczy już ponad 600 lat, a od 138 lat zarządza nią proboszcz sąsiedniej parafii Bulkowo. Parafia jednak zachowuje swoją odrębność i tożsamość: ma własny kościół, cmentarz i księgi parafialne.
Zmiany społeczno-polityczne lat 90. bardzo dotknęły parafię. Na jej terenie były dwa PGR. „Ponad 100 rodzin miało mieszkanie, pracę dającą jako takie utrzymanie. Dzisiaj wielu szuka pracy daleko od domu, dojeżdżając nawet ponad 100 km, bądź też emigrując za granicę” - mówił w swoim wizytacyjnym sprawozdaniu administrujący parafią ks. Wiesław Sadłowski.
W kościele parafialnym Msze św. są odprawiane w niedziele i święta oraz w pierwsze piątki miesiąca, odbywają się także nabożeństwa okresowe: Różaniec i Droga Krzyżowa. Sprawowana jest liturgia Wielkiego Tygodnia. W swoim kościele parafianie przystępują do sakramentów świętych, uczestniczą w rekolekcjach adwentowych i wielkopostnych. I Komunia św., uroczyste odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych oraz sakrament bierzmowania są organizowane razem z dziećmi z Bulkowa w tamtejszym kościele. Na terenie parafii nie ma żadnej szkoły, a dzieci uczęszczają do szkoły w Bulkowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dokonania materialne

„Mieszkańcy parafii kochają swój kościół i wspierają proboszcza w trosce o jego wygląd i otoczenie ofiarą, a także czynem społecznym” - mówi ks. Sadłowski. Dzięki temu zaangażowaniu oraz pozyskiwaniu zewnętrznych środków (od Urzędu Marszałkowskiego, Starosty Powiatu czy Urzędu Gminy) od ostatniej wizytacji wykonano wiele prac. Przeprowadzono remont ogrodzenia cmentarza grzebalnego i odbudowano 50 m zniszczonego ogrodzenia z elementów betonowych. Dokonano odbudowy i renowacji ogrodzenia przykościelnego. Przeprowadzono konserwację i odbudowę zabytkowych organów (z 1854 r.), dodając do nich trzy nowe głosy. W kościele został założony alarm z czujnikami przeciwpożarowymi i antywłamaniowymi oraz monitoring. Zbudowano wokół świątyni chodnik procesyjny z kostki granitowej. Położono wykładzinę ocieplającą na krzesłach i ławkach.
W tym roku jest planowany remont i konserwacja dzwonnicy oraz zamontowanie zaginionego w czasie II wojny światowej dzwonu. W pracowni ludwisarskiej w Taciszowie k. Gliwic jest zamówiony nowy dzwon, który będzie miał imię Jan Paweł II (stary nosi imię św. Wojciech).

Przebieg wizytacji

Wizytę pasterza rozpoczął uroczysty ingres do kościoła w Pilichowie i Msza św., podczas której Biskup Roman poświęcił wykonane w niej w ostatnim czasie prace: odnowione organy, parkan wokół kościoła oraz chodnik z kostki granitowej. Po Mszy św. Ksiądz Biskup udał się na cmentarz parafialny, by tam wraz parafianami modlić się za zmarłych. Pobyt w parafii Pilichowo zakończyła wizyta w domu liczącej 95 lat chorej w Pilichówku i spotkanie z opiekującą się nią rodziną.

Grupy parafialne

Zarówno w Bulkowie, jak i w Pilichowie działa oddzielna rada parafialna, pełniąca rolę zarówno rady gospodarczej, jak i duszpasterskiej. Rada w Bulkowie spotyka się 3-4 razy do roku, w Pilichowie - 2-3 razy w roku. Do zadań rady należy m.in. organizacja czynów społecznych przy pracach, które parafia jest w stanie zorganizować we własnym zakresie, oraz zbieranie środków materialnych, a jesienią - zbiórki na seminarium duchowne.
Wspólnie w obu parafiach działa oddział Akcji Katolickiej. Obecnie grupa liczy 20 członków i wielu sympatyków. Działający w Akcji są podzieleni na poszczególne sekcje. Sekcja liturgiczna przygotowuje liturgię na uroczystości i Msze św. dla dorosłych. Sekcja charytatywna zajmuje się pomocą potrzebującym. W 2007 r. przez teren parafii przeszedł kataklizm, niszcząc 7 domów mieszkalnych - każdej poszkodowanej rodzinie udało się przekazać po 1500 zł. Sekcja pielgrzymkowa zajmuje się organizacją pielgrzymek do miejsc świętych oraz wyjazdami na filmy czy misteria Męki Pańskiej. Sekcja dekoracyjna zajmuje się dekoracjami w kościele z okazji świąt i uroczystości.
Asysta procesyjna w Bulkowie liczy 65 członków. W procesji jest noszonych 19 feretronów (od ostatniej wizytacji parafia wzbogaciła się o 2 nowe chorągwie: jedną z wizerunkiem Jezusa Miłosiernego i św. Faustyny, drugą zaś z wizerunkiem patronującej parafii Świętej Trójcy, a na drugiej stronie - Matki Bożej Różańcowej). Również w Pilichowie działa asysta procesyjna, licząca 45 osób.
W obydwu parafiach działają koła Żywego Różańca. Na terenie parafii Bulkowo są 3 koła: Bulkowo Wieś, Krupice Stare, Bulkowo Kolonia, a w parafii Pilichowo - 2. Raz w roku każde koło zamawia Mszę św. w intencji żywych i zmarłych członków, a w święto Matki Bożej Różańcowej uczestniczy we wspólnej modlitwie różańcowej z przedstawicielami innych parafii dekanatu w Bodzanowie.
W parafii Bulkowo są również członkowie Domowego Kościoła - rodzinnej gałęzi Ruchu Światło-Życie. Z powodu ich niewielkiej liczby formację swą przeżywają w kręgu spoza parafii, ale włączają się czynnie w jej życie.
Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży obecnie w parafii Bulkowo liczy 9 osób. W ramach spotkań formacyjnych w ubiegłym roku młodzi analizowali encyklikę Benedykta XVI „Bóg jest Miłością”. Uczestniczą w przygotowywaniu dekoracji okolicznościowych i biorą czynny udział w czuwaniach. Wyjeżdżają też na szkolenia, rekolekcje i kursy, dzięki którym pogłębiają swoją formację.
Liturgiczna Służba Ołtarza parafii Bulkowo liczy 31 ministrantów, a w Pilichowie - 5. Oprócz służenia do Mszy św. i nabożeństw ministranci rozprowadzają czasopisma katolickie i pomagają przy zbiórkach pieniężnych na potrzeby kościoła. Podczas dekanalnych rozgrywek ministranckich w piłkę nożną zajęli w tym roku IV miejsce. Przedstawiciele wspólnoty ministranckiej uczestniczą też w Forum Młodzieży Mazowsza.
Schola parafialna w Bulkowie została reaktywowana w 2005 r. Obecnie liczy 7 osób. W tym składzie brała udział w konkursie piosenki religijnej w Radzanowie, zajmując III miejsce. Schola zajmuje się oprawą muzyczną Mszy św. o godz. 8.30 i uświetnia śpiewem inne uroczystości parafialne.

(T.O.)

Parafia pw. św. Marii Magdaleny w Pilichowie

Patron parafii: św. Maria Magdalena
Tytuł kościoła: kościół parafialny pw. św. Marii Magdaleny
Dekanat: bodzanowski
Miejscowości: Osiek, Pilichowo, Pilichówko
Proboszcz: ks. kan. Stanisław Wiesław Sadłowski
Organista: Czesław Salamon
Zakrystiani: Mieczysław i Hanna Lasota
W parafii działają: rada parafialna, Akcja Katolicka, asysta procesyjna, 2 koła Żywego Różańca, Liturgiczna Służba Ołtarza
Współpraca: OSP Pilichówko
Msze św. w niedzielę: godz. 12.15

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Wojda: duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości

- Duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości, do której nas wszystkich wzywa Chrystus. To wezwanie jest szczególnie ważne w przeżywanym Roku Świętym, w szczególnym czasie łaski, jaki jest nam dany, abyśmy się pojednali, wybaczyli sobie wzajemne urazy i weszli na drogę świętości - mówił abp Tadeusz Wojda, który przewodniczył Mszy św. w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach dzisiejszych ogólnopolskich obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny
W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne. Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej. Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia. Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie. Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy. Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską. Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej". Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała! Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła. Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża. Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.
CZYTAJ DALEJ

Giro d'Italia - ostatni etap będzie poświęcony papieżowi Franciszkowi

2025-04-29 14:44

[ TEMATY ]

kolarstwo

papież Franciszek

Giro d'Italia

ostatni etap

PAP

Ostatni etap Giro d'Italia będzie poświęcony papieżowi Franciszkowi

Ostatni etap Giro d'Italia będzie poświęcony papieżowi Franciszkowi

Organizatorzy wyścigu kolarskiego Giro d'Italia 2025 poinformowali we wtorek, że ostatni etap tegorocznej edycji będzie poświęcony papieżowi Franciszkowi. Start nastąpi z Watykanu, przed bramą Porta del Perugino na placu Świętego Piotra.

"Rzym to wyjątkowe miejsce, muzeum na świeżym powietrzu, a w tym roku będzie miał coś wyjątkowego" - powiedział Urbano Cairo, prezes grupy medialnej RCS, która organizuje drugi co do wielkości kolarski wyścig etapowy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję