Reklama

Najpiękniejsza cząstka Kościoła

Stanowią ozdobę katedry biskupiej i chwałę w sprawowaniu w niej kultu Bożego. Stoją więc razem przed Tronem Baranka, by na podobieństwo świętych z „Apokalipsy” wielbić Go. W niektórych dniach, zwłaszcza w okresie Triduum Paschalnego stanowią wyjątkowo rozmodlony chór ku czci ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Chrystusa. O przedstawicielach kapituł mówi się, że to najpiękniejsza cząstka w Kościele. Poszczególni członkowie kapituły wypełniają wiele posług ogólnodiecezjalnych, pomagając biskupowi w posłudze pasterskiej, nauczycielskiej i ściśle kapłańskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każda kapituła powołana jest do tego, aby przede wszystkim modlić się we wspólnocie. To jej pierwsza funkcja, sięgająca zresztą czasów starożytnych Kościoła, kiedy kapłani z danego miasta gromadzili się na modlitwie, wspólnie chwaląc Boga w imieniu całej wspólnoty ochrzczonych. Drugie zadanie to sprawowanie lub uczestniczenie w bardziej uroczystych czynnościach liturgicznych w kościele katedralnym lub kolegiackim.
Kapituły kanonickie naszej diecezji powstały prawie 11 lat temu. W 5. rocznicę istnienia diecezji Stolica Apostolska erygowała Sosnowiecką Kapitułę Katedralną, a bp Adam Śmigielski SDB, ordynariusz sosnowiecki, erygował dwie kolejne: olkusko-pilicką i jaworznicką. Sosnowiecka Kapituła Katedralna powstała, jak czytamy w „Dekrecie Congregatio pro Cleris” wydanym 4 marca 1997 r.: „Dla ubogacenia kultu Bożego w katedrze, dla podkreślenia większej godności diecezji, jak i przysłużenia się duchowieństwu. Tworzą ją kanonicy gremialni i honorowi. Według statutu kapituły katedralnej kanonikom przysługuje specjalny strój tzw. strój chórowy składający się z: czarnej sutanny z obszywkami i guzikami koloru fioletu rzymskiego, z fioletowego pasa, rokiety, mucetu, czarnego biretu z fioletowym pomponem i pierścienia. Kanonicy używają dystynktorium z wizerunkiem Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej, Patronki Metropolii - na awersie medalionu i z wizerunkiem św. Brata Alberta, głównego Patrona diecezji - na rewersie medalionu. Dystynktorium ma być noszone na podwójnym łańcuchu na szyi”.
Kapitułę Kolegiacką Olkusko-Pilicką przy kościele pw. św. Andrzeja Apostoła w Olkuszu erygował bp Adam Śmigielski mając na względzie bardziej uroczyste sprawowanie nabożeństw liturgicznych i pragnąc nadto ożywić kult Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych w Jaroszowcu. Kościoły pw. św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty w Pilicy otrzymały tytuł prokolegiaty. Kanonicy gremialni i honorowi noszą strój kanonicki. Strój kanonika kolegiaty to: czarna sutanna z obszywkami i guzikami koloru fioletu rzymskiego, fioletowy pas, rokieta z podbiciem fioletowym, mucet koloru czarnego z fioletowymi obszywkami i guzikami, czarny biret z fioletowym pomponem i pierścień.
Jaworzno z jego pierwszą chrześcijańską świątynią i pierwszą wspólnotą parafialną od początku swego istnienia - XIII wiek, związane jest z osobą św. Wojciecha. W roku milenium męczeńskiej śmierci Świętego, ze względu na żywy rozwój kultu Patrona Polski, Biskup Ordynariusz naszej diecezji ustanowił Kapitułę Kolegiacką św. Wojciecha w Jaworznie. Kapituła, według statutu, ma w szczególny sposób zabiegać o szerzenie kultu św. Wojciecha przez ukazywanie jego roli w dziejach narodu polskiego, a także jego misji w jednoczącej się dziś Europie. Kanoników tej kapituły obowiązuje taki sam strój, jak członków Kapituły Kolegiackiej Olkusko-Pilickiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Historia powołania. Znajomy w seminarium, Jezus na krzyżu i… Jan Paweł II

2024-05-18 10:30

[ TEMATY ]

świadectwo

zakonnica

archwium s. Joanny Cybułki

Chciałam wiedzieć, co ze sobą zrobić, ale… żeby to było na zawsze! Szukałam swojego miejsca. Czułam pewnego rodzaju niepokój – tak o początkach swojego powołania opowiedziała portalowi Polskifr.fr s. Joanna Cybułka z Instytutu Zakonnego Apostołek Jezusa Ukrzyżowanego. Ważną rolę w jej powołaniu odegrał św. Jan Paweł II, który przyszedł na świat dokładnie 104 lata temu.

„W ciągu nauki w szkole średniej zastanawiałam się nad sobą, moim życiem i przyszłością, szukałam mojej drogi. Po maturze z koleżanką z liceum zaczęłyśmy jeździć do Krakowa na skupienia i rekolekcje powołaniowe. Dało mi to dużo, bo mogłam poznawać siebie, pogłębiać życie modlitwy i znajomość Pisma Świętego” – podkreśliła s. Joanna.

CZYTAJ DALEJ

O ducha służby, miłosierdzia - rozpoczęły się rekolekcje pracowników Służby Zdrowia

O ducha służby, miłosierdzia, cierpliwości i pokoju modlą się na Jasnej Górze w przededniu Pięćdziesiątnicy, czyli uroczystości Zesłania Ducha Świętego, uczestnicy dwudniowych rekolekcji środowiska medycznego. Odbywają się one po raz 44., zostały zapoczątkowane przez bł. ks. Jerzego Popiełuszko. - Uczył nas, nawet swoją postawą, jak mieć serce dla człowieka - mówią pielęgniarki, które pamiętają pielgrzymki z bł. ks. Jerzym.

Maria Labus z Katowic dyplom pielęgniarski otrzymała w 1958r. Jedną z pierwszych pielgrzymek, które zapamiętała to ta, której towarzyszył bł. ks. Jerzy. - To śmieszne co powiem, ale wydawało mi się, że to taki młody ksiądz – przyznała przytaczając jednocześnie swój obraz błogosławionego księdza kiedy siedział na stopniach ołtarza z ręką na policzku. - Cichutki, nigdy nie wiedział dlaczego się go ludzie czepiają o kwestie polityczne – opowiadała pielęgniarka dodając, że bł. ks. Popiełuszko kierował się sercem i służbą Bogu.

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję