Uroczystości rozpoczęła poranna Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem bp. Romana Marcinkowskiego w kaplicy Dobrego Pasterza, z udziałem Jubilatów, księży profesorów oraz kleryków. Podczas kazania Ksiądz Biskup pytał: „Jaki obraz kapłana nieśliście przez lata ludziom? (…) Ciężko być kapłanem, gdy mówią, że księża nic nie robią, gdy idzie się z miłością do ludzi, a atakowany jest Chrystus i Kościół, gdy ludzie zdawkowo się uśmiechają. Ale przecież jesteście szczęśliwi, bo Ty, Jezu, dałeś im siebie, jesteś ich Przyjacielem”. Kaznodzieja przypomniał w tym kontekście słowa kard. Stefana Wyszyńskiego z „Zapisków więziennych”: „Gdybym miał dziś wybrać drogi życia mego na nowo, wybrałbym z najwspanialszych bram tę, która prowadzi do kapłaństwa, choćbym w głębi tej drogi widział przygotowaną dla siebie gilotynę”.
Mówiąc o istocie posługi duszpasterza, Biskup Roman przywołał słowa wiersza ks. Jana Twardowskiego: „Modlę się, Panie, abym Cię nie zasłaniał,/ był byle jaki, ale przejrzysty,/ aby już tylko Ciebie było widać we mnie”. Posługa kapłana to przygotowywanie miejsca dla Chrystusa. - Jubileusz to czas dziękczynienia i darowania długów. Prosimy Boga, by zechciał nam darować długi życia, jakie zaciągnęliśmy na naszej kapłańskiej drodze - dodał biskup Marcinkowski.
„Świętowanie jubileuszu kapłaństwa w murach seminarium rodzi uczucie wielkiej wdzięczności wobec naszej Alma Mater” - mówił Ksiądz Rektor, otwierając drugą część obchodów. Podczas spotkania w seminaryjnej auli księża celebrujący rocznicę święceń dzielili się z zebranymi doświadczeniem swego kapłaństwa.
Ks. Bogdan Czupryn przedstawił minione 25 lat. - Naszą drogę do kapłaństwa rozpoczęliśmy 9 września 1976 r. (…), w roku peregrynacji cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Opiekunem naszego kursu został ks. prof. Tadeusz Żebrowski. Ks. Czupryn zauważył, że studia seminaryjnego jego kursu przebiegały w czasie wielu ważnych wydarzeń historycznych: - Obłóczyny odbyły się 16 września 1978 r. w kościele św. Jana. Dokładnie miesiąc później, 16 października, świat usłyszał radosne Habemus papam - największy z rodu Polaków, kard. Wojtyła, został wybrany na Stolicę Piotrową. W 1979 r. przyszło nam przeżyć zimę stulecia. Niesamowitym doświadczeniem było spotkanie z Ojcem Świętym podczas jego pierwszej pielgrzymki do ojczyzny w 1979 r. Ksiądz Rektor zauważył także: Diakonat otrzymaliśmy w katedrze płockiej 4 kwietnia 1981 r. (…) Możemy o sobie powiedzieć, że byliśmy jedynym pokoleniem diakonów pierwszej Solidarności. Na zakończenie zaś, mówiąc o latach studiów, dodał: „Było wiele radości, były problemy, czasami drobne konflikty, ale była też troska o dobro Kościoła i ona dominowała. Dzięki temu nasze wspomnienie seminarium jest przepełnione wdzięcznością dla tych, którzy w tamtych czasach tworzyli seminaryjny dom”.
Ksiądz Rektor przedstawił także pokrótce każdego z Jubilatów. Następnie kilku z nich opowiedziało o swoim przeżywaniu duszpasterstwa i kapłaństwa. Ks. kan. Zbigniew Adamkowski przywołał jedną ze spowiedzi ze swojego życia i dodał: „Kapłaństwo to dar i tajemnica. Nie można go wybrać, nie można go opowiedzieć, ale świadczyć”. Ks. Stanisław Dziekan wyznał: „Jestem szczęśliwy, że mogę być duszpasterzem, że jestem zawsze dla innych, by im służyć”. Ostatnie świadectwo złożył ks. kan. Ryszard Kruszewski, mówiąc o „miłości, wierności i uczciwości w kapłaństwie”.
Podczas spotkania seminaryjny zespół muzyczny „Fratres” (istniejący od niespełna 40 lat), wykonał kilka piosenek powołaniowych. Księża Jubilaci, chcąc upamiętnić ten dzień, jako wotum dziękczynne postanowili sfinansować budowę ołtarza do seminaryjnej kaplicy Dobrego Pasterza.
Podczas nieszporów z okazji 50. rocznicy święceń kapłańskich Papież Jan Paweł II mówił: „I tak, dzień po dniu, wypełnia się nasza posługa kapłańska. Dzień po dniu użyczamy niejako Chrystusowi naszych ust i naszych rąk, ażeby mógł udzielać różnych sakramentów”. Czcigodnym Jubilatom życzymy, by Pan dał siły ich ustom i dłoniom w służbie Kościołowi płockiemu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu