Reklama

Po pracę do parafii

Parafia Dobrego Pasterza w Lublinie wielu osobom kojarzy się z charakterystycznym kościołem z czerwonym dachem i pracującymi tam księżmi sercanami. Dla coraz większej liczby osób jest to także miejsce, gdzie została im dana nadzieja na znalezienie pracy.

Niedziela lubelska 7/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod koniec stycznia dla bezrobotnych zarejestrowanych w Urzędzie Pracy od ponad dwóch lat, parafia Dobrego Pasterza we współpracy z Fundacją Aktywności Obywatelskiej przeprowadziła już II edycję projektu „Droga do pracy”, współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. 30 osób, które zakwalifikowały się do udziału, otrzymały 3-miesięczny bilet MPK na terenie Lublina, uczestniczyły w aktywizacyjnych warsztatach z psychologiem mających na celu m.in. poznanie indywidualnych predyspozycji zawodowych, spotykały się w ramach grupy wsparcia oraz miały zapewnione 10 godzin doradztwa obejmującego konsultacje psychologiczne, zawodowe, społeczne i prawne. Po I edycji projektu część uczestników znalazła pracę, stąd organizatorzy mają nadzieje, że i ta edycja przyniesie oczekiwane owoce. - Chciałbym zaapelować, żeby ludzie nie bali się wyzwań. Oderwanie się od ciągłego myślenia i zmartwień, że nie ma pracy, to pierwszy krok w jej znalezieniu. A potem, jeśli człowiek się zaangażuje, to znajdzie pracę - podkreśla proboszcz ks. Florian Gruca SCJ.
W parafii Dobrego Pasterza, żyjącej duchem założyciela Zgromadzenia Księży Sercanów o. Leona Dehona, społecznika zaangażowanego na rzecz człowieka w konkretnej sytuacji historycznej, współpraca z parafianami odbywa się na płaszczyźnie religijnej, charytatywnej, społecznej i kulturalnej. Szczególnie wymierny kształt przybrała tu troska o osoby bezrobotne i ich rodziny. Poza ofiarą pieniężną składaną przez parafian dla najbardziej potrzebujących i Mszą św. odprawianą w każdą trzecią środę miesiąca o godz. 18 w intencji bezrobotnych i ich rodzin, oferowana jest konkretna i wielowymiarowa pomoc w znalezieniu pracy. Choć początkowo inicjatywa obejmowała wyłącznie teren parafii, teraz na wsparcie i konkretne wskazówki może liczyć każdy, kto przyjdzie, nie tylko z parafii Dobrego Pasterza. Dzięki pomocy kapłanów, psychologów i istniejącego od 2002 r. Zespołu do Spraw Bezrobotnych do tej pory ok. 60 osób znalazło pracę.
Zanim pojawił się pomysł stworzenia Zespołu ds. Bezrobotnych, w parafii istniała tzw. solidarność rodzin, w ramach której rodziny pomagały sobie nawzajem. Po likwidacji Fabryki Samochodów Ciężarowych i zakładów Daewoo w Lublinie, w wyniku czego wielu parafian straciło pracę, ówczesny proboszcz ks. Stefan Zabdyr SCJ zaproponował zorganizowanie zespołu zajmującego się pomocą osobom bezrobotnym. Początkowo były to bezpłatne szkolenia z zakresu prawa pracy oraz przygotowanie do rozmów kwalifikacyjnych czy pisanie CV i listu motywacyjnego. Ponieważ zainteresowanie było duże, stopniowo rozszerzano zakres wsparcia. Osoby bezrobotne mieszkające na terenie parafii, które utraciły pracę lub jej szukają, są w wieku 18-55 lat o wykształceniu od podstawowego do wyższego, stąd wachlarz potrzeb jest szeroki. Po rozpoznaniu potrzeb, członkowie Zespołu ds. Bezrobotnych we współpracy ze specjalistami różnych dziedzin przygotowali ankiety dla bezrobotnych i pracodawców, co stworzyło możliwość szukania pracy stosownie do potrzeb. Nawiązano współpracę z duszpasterzami, administracją i zarządem osiedla Czechów, instytucjami i urzędami oraz posłami i senatorami z regionu. Aktualnie, systematyczna pomoc wyraża się w pośrednictwie pracy oraz w praktycznym przygotowaniu do szukania pracy. Bezrobotni mogą porozmawiać z członkami Zespołu, z kapłanem czy z psychologiem oraz wymienić doświadczenia z innymi osobami poszukującymi pracy. - Osoby przychodzą z nadzieją, że będzie jakaś oferta pracy, ale także po to, aby porozmawiać. To jest bardzo ważne - mówi Ksiądz Proboszcz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Zeszyty pełne Głosu

2025-08-05 10:24

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Gabriela Bossis urodziła się we Francji w 1874 roku. W klasztornej szkole w Nantes odznaczała się tak wielką pobożnością, że typowano ją do życia w zakonie. Po ukończeniu nauki nie wstąpiła jednak do klasztoru, ale wyszła za mąż. W 1923 r. napisała sztukę teatralną, która odniosła wielki sukces.

Od tego czasu rozpoczęła się jej wielka przygoda pisarska i teatralna. Spod jej pióra wyszło wiele utworów, a każdy łączył inteligentny humor z moralnym i religijnym przesłaniem. Przedstawienia, które realizowała, oglądali widzowie Europy, Afryki, Ameryki i Kanady. Była sławna. Świat coraz bardziej chylił się do jej stóp. Czy można chcieć więcej, niż uznania swojej pracy i odniesienia zawodowego sukcesu? Gabriela chciała… Mimo intensywnej pracy i szybko rozwijającej się kariery nigdy nie przestała się modlić. W 1936 r., gdy miała 62 lata na pokładzie statku usłyszała po raz pierwszy wewnętrzny Głos, który towarzyszył jej aż do dnia śmierci.
CZYTAJ DALEJ

Niech dzisiejsza niedziela sprawi, że usłyszymy wołanie o silną wiarę w nas

2025-07-12 11:33

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Łk 12, 35-40.

Niedziela, 10 sierpnia. Dziewiętnasta niedziela zwykła
CZYTAJ DALEJ

Egipt: pogłębia się spór w łonie klasztoru św. Katarzyny na Synaju

2025-08-10 20:39

[ TEMATY ]

Egipt

klasztor św. Katarzyny na Synaju

Anna Przewoźnik

Coraz szersze kręgi zatacza spór kanoniczno-jurysdykcyjny w łonie prastarego klasztoru prawosławnego św. Katarzyny na Synaju między żyjącymi tam mnichami a jego przełożonym abp. Damianem oraz między nim a patriarchą jerozolimskim Teofilem III. Pod koniec lipca większość mnichów zbuntowała się przeciw arcybiskupowi i pozbawiła go władzy, a w kilka dni później Patriarchat Jerozolimski wysłał 3-osobową delegację dla zbadania sprawy najpierw w Grecji, a następnie na Synaju.

Wieczorem 31 lipca, po wielogodzinnych burzliwych rozmowach 15 spośród ponad 20-osobowej społeczności mniszej przegłosowało usunięcie 90-letniego abp. Damiana z urzędu ihumena (namiestnika) swego monasteru. Piastował on to stanowisko nieprzerwanie od 10 grudnia 1973 - najdłużej ze wszystkich prawosławnych przywódców kościelnych na świecie. Wcześniej, 28 tegoż miesiąca mnisi wystosowali list do greckiego Ministerstwa Oświaty i Religii, wyrażający sprzeciw wobec zapowiedzi głosowania w parlamencie w Atenach projektu specjalnej uchwały, która miała nadać ich klasztorowi osobowość prawną. Autorzy listu uznali to za sprzeczne z kanonami mieszanie się władz świeckich w sprawy kościelne. List ten wysłano też do zwierzchników wszystkich lokalnych Kościołów prawosławnych, powiadamiając ich jednocześnie o przyczynach odsunięcia abp. Damiana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję