Na ich cześć w całej Polsce organizuje się specjalne orszaki, a ich imiona zapisuje się na drzwiach każdego domu, który pragnie przyjąć Boże błogosławieństwo w ramach wizyty duszpasterskiej zwanej kolędą.
W Amerykańskiej Częstochowie kolęda rozpoczęła się już w sobotę, 4 stycznia w Polskiej Szkole, biurach sanktuarium, sklepie i kafeterii. W ramach katechezy o. Marcin Ćwierz przechodził z klasy do klasy wyjaśniając dzieciom, kim byli Trzej Królowie, jaki był sens ich spotkania z Jezusem oraz co oznaczały przyniesione przez nich dary. O. Marcinowi towarzyszyło Czterech Króli (miało być tradycyjnie - trzech, ale w ostatniej chwili przyłączył się mały Antoś z grupy Stokrotek, który także zapragnął być królem). Orszak wzbudził niemałą radość i sensację wśród naszych pracowników, którzy ciesząc się z błogosławieństwa nagrodzili Królów słodyczami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Następnego dnia, w niedzielę celebrowaliśmy Uroczystość Objawienia Pańskiego. Na wszystkich Mszach św. rozdawano wiernym poświęconą kredę i kadzidło, zaś na Mszy świętej o 9.30 dzieci z Polskiej Szkoły, przebrane za postacie Trzech Króli, zbierały pieniądze dla swoich rówieśników z parafii św. Marcina w Ayos, w Kamerunie, gdzie pracują ojcowie paulini. O. Marcin, były misjonarz, przygotował z tej okazji specjalną wystawę zdjęć przedstawiających życie parafii, a zwłaszcza ayosowskich dzieci.
Po południu kolęda przeniosła się do klasztoru, gdzie o. Jan Michalak, w asyście ojców i braci wędrował od celi do celi błogosławiąc i wypraszając potrzebne łaski na nowy rok dla każdego z posługujących tu paulinów.