Reklama

Pytania na niedzielę

Pielgrzymka - obraz ludzkiego życia

Niedziela dolnośląska 34/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Paweł Siciński: - Pielgrzymowanie jest jedną z najstarszych tradycji chrześcijańskich

Ks. dr Janusz Czarny: - Sądzę, że nawet przedchrześcijańskich. Przecież w Ewangelii dzieciństwa Pana Jezusa znajdujemy wzmiankę o pielgrzymce, jaką odbył z Maryją i Józefem do świątyni jerozolimskiej.

- Skąd się bierze właśnie taka tradycja, forma pobożności, czy wyrażania swojej wiary?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Wydaje mi się, że jest tutaj wiele aspektów. Są po prostu miejsca w jakiś sposób święte, które ludzi do siebie przywołują. Wędrówka do tego miejsca jest elementem pobożności, czy wręcz nawet modlitwy, a więc mamy do czynienia z relacją z Bogiem. Pielgrzymowanie jest także przeżyciem egzystencjalnym. Jest to przecież pewien wysiłek, pokonanie siebie, przełamanie słabości, wyłączenie się na jakiś czas z biegu codzienności. Pojawia się pewna forma rekolekcji, odejścia od siebie - tego codziennego, by znaleźć siebie w obcowaniu z Bogiem. Pielgrzymka stwarza idealne warunki do takiego obcowania.

- Dlaczego, mimo wielu problemów - deszcz, błoto, bąble na nogach - ludzie decydują się na podjęcie tego trudu?

Reklama

- Bo znajdują w sobie potrzebę poszukiwania Boga i poszukiwania siebie. Nawiązania głębszego i żywszego związku z Bogiem. Pielgrzymowanie właśnie daje taką możliwość. A czynnikiem wyzwalającym jest owo miejsce święte, które obfituje w łaskę.

- Czy pielgrzymka może zmienić człowieka?

- Jeżeli wyrusza się na pątniczy szlak „na poważnie” z motywacją rekolekcyjną - to na pewno. Dokonują się nawrócenia, czy po prostu przemiana w człowieku biorąca się z intensywnego obcowania z Bogiem.

- W latach 80. wrocławska pielgrzymka liczyła znacznie więcej pątników, teraz jest to 3,5 tysiąca ludzi. Wydaje mi się, że obecnie ludzie wybierają się w drogę na Jasną Górę bardziej ze względu na relację z Bogiem niż ze względu na zamanifestowanie wiary?

- Ta uwaga dotyczy nie tylko pielgrzymki, ale w ogóle skupiania się w różnych kręgach religijnych, wspólnotach, duszpasterstwach akademickich. Rzeczywiście, w latach 80. mieszały się motywy religijne z chęcią zamanifestowania opozycyjności. Pod tym względem obecnie sytuacja jest znacznie czystsza. Niewykluczone, że i zmiany cywilizacyjne spowodowały zmniejszenie się liczby pątników. Choćby wzrost wygodnictwa, bo w końcu łatwiej jest dojechać samochodem do Częstochowy niż dojść na piechotę.

- Na pielgrzymce można spotkać bardzo wiele rodzin z dziećmi. Przecież pątnicza trasa z maluchami to duże wyzwanie dla rodziny i naprawdę duży trud. A jednak decydują się na ten krok i co roku wędrują do Jasnogórskiej Pani i nie wyobrażają sobie roku bez pielgrzymki.

- To są ludzie, którzy raz doświadczyli pewnego zachwytu i już nie chcą z niego rezygnować. Co więcej, chcą tym zachwytem podzielić się ze swoimi dziećmi. Z jednej strony chodzi o ten zachwyt, a z drugiej też o „odżywcze” oddziaływanie pielgrzymki. Ten raz w roku pozwala im funkcjonować przez cały rok. Takie swoiste „ładowanie akumulatorów duchowych”. A to bierze się stąd, że pielgrzymowanie wpisuje się w ludzką egzystencję. W pielgrzymce przejawia się w sposób skumulowany kondycja człowieka, którego myśliciele określali mianem homo viator - człowiek wędrujący, pielgrzymujący. Przecież nasze życie jest swego rodzaju pielgrzymowaniem, zdążaniem do celu, do świętości przez doczesność. Pielgrzymowanie, o którym rozmawiamy, bardzo mocno skupia w sobie te treści, tak iż można powiedzieć, że pątniczy szlak jest swego rodzaju obrazem ludzkiego życia.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lubelskie: Szczątki najprawdopodobniej polskiej rakiety znaleziono w Choinach

2025-09-19 08:24

[ TEMATY ]

rakieta

lubelszczyzna

dron

PAP/Wojtek Jargiło

Szczątki najprawdopodobniej polskiej rakiety odnaleziono w miejscowości Choiny na Lubelszczyźnie – poinformowała w piątek rano Żandarmeria Wojskowa. Na miejscu pracują służby.

– Szczątki rakiety spadły na pole, teren niezamieszkany, z dala od zabudowań i nikomu nic się nie stało – powiedział PAP rzecznik prasowy Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Lublinie mjr Damian Stanula.
CZYTAJ DALEJ

Krew tego męczennika upłynnia się do dziś

Każdego roku w Neapolu wierni gromadzą się w tamtejszej katedrze, by oddać cześć św. Januaremu. Czekają również na cud, który jest związany z relikwiami tego świętego męczennika. Jego krew, zamknięta w ampułce, zmienia stan skupienia – z zastygłej grudki skrzepu staje się płynną substancją, przypominającą krew żywego człowieka. I choć Kościół nie zajął oficjalnego stanowiska w sprawie stwierdzenia nadprzyrodzoności tego zjawiska, to wierni nie mają wątpliwości, że krew męczennika z IV wieku upłynnia się po dziś dzień.
CZYTAJ DALEJ

Przekaż makulaturę na misje

2025-09-19 23:30

plakat organizatorów

Pomagamy w budowie Centrum Zdrowia dla dzieci w Yaounde stolicy Kamerunu!

Stowarzyszenie Rodzin Katolickich przy parafii św. Pawła Ap. dziękując wszystkim za udział w dotychczasowych zbiórkach makulatury, informuje, że ostatnia w tym roku edycja akcji „Makulatura na misje”, odbędzie się w sobotę 27 września 2025r przy kościele św. Pawła Ap. w Bochni. Kontener na makulaturę będzie ustawiony w godz. 7.00 -16.00.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję