Mariusz Rzymek: - Skąd wzięła się w Księdzu pasja do fotografowania Podhala, bo jak sądzę nie tylko ze względu na miejsce urodzenia?
Zbigniew Pytel: - Pasja do tego zakątka Polski trwa od czasów licealnych. Najpierw ograniczała się do krajobrazu górskiego, a później rozszerzyła się na architekturę. Tą ostatnią dziedziną zająłem się, tak na poważnie, dopiero w seminarium. Pisałem wtedy pracę o stylu zakopiańskim. Materiały do niej gromadziłem poznając kaplicę na Jaszczurówce, na Bystrem, kościół św. Rodziny przy Krupówkach, i to mnie tak zaraziło, że styl zakopiański stał się moją pasją. Poprzez fotografię pokazuję przenikanie elementów góralskich, zawartych w tradycyjnym budownictwie, do współczesnej architektury kościelnej.
- Jak Księdzu udaje się bezkolizyjnie łączyć teologię z fotografią, obowiązki duszpasterskie z hobby?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Decydując się na seminarium, wybrałem drogę jaką mi Bóg wskazał, czyli kapłaństwo. I choćby z tej racji na pierwszym miejscu stawiam obowiązki duszpasterskie. Natomiast moją pasją: fotografowaniem i turystyką, staram się zarazić innych, szczególnie młodych ludzi. Organizuję więc dla nich warsztaty i plenery fotograficzne. W tym roku wyjazd zaplanowany jest do Wierchomli, skąd trasa powiedzie do Piwnicznej i Starej Lubowni, gdzie będziemy fotografować skansen i zamek. W ten sposób czas wolny jaki posiadam, poświęcam na rozwój swoich talentów. W żaden sposób nie koliduje to z obowiązkami duszpasterskimi.
- Czy tę pasję można jakoś wpleść w pracę duszpasterską?
- Owszem, poprzez fotografowanie obiektów sakralnych, przyrody tatrzańskiej, można realizować ewangelizację wizualną. Wyczulam więc adeptów fotografii na piękno, które nas otacza, po to, żeby lepiej chwalić Boga w swoim życiu. Takie jest moje główne zadanie jako duszpasterza, kapłana i fotografika.
- W jakich publikacjach można znaleźć prace Księdza?
- W ubiegłym roku udało mi się wydać kilka albumów. Pierwszy z nich to Mistyczne Tatry, w którym znalazły się zdjęcia z kapliczkami w Tatrach polskich i słowackich. Później pod ogólnym tytułem Mistyka w Tatrach ukazało się rozbudowane trzytomowe wydawnictwo, w którym zaprezentowałem przede wszystkim styl zakopiański w Zakopanem. Jest to dzieło w dwóch językach: polskim i angielskim. Ostatnia na razie publikacja nosi tytuł Ide se na Giewont i zawiera poezję góralską opatrzoną fotografią.