Gdy odmawiamy modlitwę „Ojcze nasz” w czasie Mszy św., nie kończymy jej tak jak zwykle słowem „Amen”. Zostało ono zastąpione przez emboliom1) i doksologię.
„Sam kapłan dodaje embolizm, który lud kończy doksologią. Embolizm będący rozwinięciem ostatniej prośby modlitwy Pańskiej jest błaganiem o uwolnienie całej wspólnoty wiernych spod mocy zła”.
(Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego, 81)
Emboliom jest rozwinięciem ostatniej prośby modlitwy Ojcze nasz: ale nas zbaw ode złego.
Prosząc o wybawienie od wszelkiego zła, mamy na myśli nie tylko nasz osobisty grzech, lecz także zło osobowe - złego ducha, tego, przed którym przestrzegał nas Jezus, mówiąc: Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle (por. Mt 10, 28). Uwolnienie od zła i od Złego daje też gwarancję pokoju zarówno tego wewnętrznego, jak i zewnętrznego, to dlatego kapłan modli się słowami: i obdarz nasze czasy pokojem. Pokój jest darem czystego serca, ale też jest łaską, o którą należy nieustannie prosić.
Dalsza cześć modlitwy to wołanie o miłosierdzie, wolność od grzechu i wszelkiego zamętu oraz o nadzieję, która otwiera nasze serca na przyjście naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Boże miłosierdzie jest niezbędne do zbawienia, przypomina nam o tym sama modlitwa Ojcze nasz w prośbie o odpuszczenie grzechów. Natomiast grzech i zamęt, które przeważnie idą w parze, niszcząc człowieka, zamykają nasze serca na zbawienie i na Bożą łaskę. Łączą się bowiem ze sobą, potęgując siebie nawzajem: każdy grzech wprowadza zamęt do naszego serca i w nasze relacje z drugim człowiekiem; zamęt natomiast (każde nieuporządkowanie, bałagan wewnętrzny i zewnętrzny) osłabia naszą wolę i naszą wewnętrzną siłę, niezbędną do walki z grzechem.
Emboliom kończymy wszyscy razem doksologią, podkreślającą naszą wiarę we wszechmoc Bożą i w Jego moc, która jest w stanie ustrzec nas od zła: Bo Twoje jest królestwo i potęga, i chwała na wieki.
1 Słowo emboliom pochodzi od greckiego embolismos, tj. dołączenie, wstawka, załączenie.
Pod adresem row2025.pl uruchomiono platformę cyfrową Ruchu Ochrony Wyborów - poinformował w czwartek poseł Przemysław Czarnek (PiS). Inicjatywa - jak tłumaczył - ma angażować obywateli w monitorowanie procesu wyborczego, aby zapewnić jego uczciwość i transparentność.
Podczas konferencji prasowej w Sejmie Czarnek przypominał, że Ruch Ochrony Wyborów to inicjatywa powołana w sztabie wyborczym kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego.
Dzieci fatimskie, którym objawiła się Matka Boża – Hiacynta, Łucja i Franciszek
Nie licząc tzw. świętych młodzianków, z chwilą kiedy papież dokonał ich
kanonizacji, dzieci z Fatimy stały się najmłodszymi świętymi Kościoła. Oboje
zasnęły w Panu, nie będąc jeszcze nastolatkami. „Kościół pragnie jak gdyby
postawić na świeczniku te dwie świece, które Bóg zapalił, aby oświecić ludzkość
w godzinie mroku i niepokoju” – mówił Jan Paweł II 13 maja 2000 roku,
dokonując ich beatyfikacji. Uzdrowioną osobą, dzięki której rodzeństwo oficjalnie
uznane zostało za święte, był mały chłopiec – tylko trochę mniejszy od nich...
Dziecko wiszące nad przepaścią,
próbujące sforsować parapet okna lub
barierkę balkonu – skąd my to znamy?
Jeśli macie dzieci, być może też tego kiedyś
doświadczyliście albo śni wam się to w nocnych
koszmarach. Taki właśnie przypadek wydarzył się
brazylijskim małżonkom João Batiście i Lucilii
Yurie. Około 20 wieczorem 3 marca 2013 roku ich
mały pięcioletni synek Lucas bawił się z młodszą
siostrą Eduardą w domu swojego dziadka
w mieście Juranda, leżącym w północno-
-wschodniej Brazylii.
Co mu strzeliło do głowy, żeby zbyt
niebezpiecznie zbliżyć się do okna? Nie wiadomo.
W jego przypadku zabawy przy oknie zakończyły
się jednak najgorzej, jak tylko mogły – wypadł.
Niestety, okno znajdowało się wysoko – sześć
i pół metra nad ziemią, a właściwie nad betonem. Uderzywszy z impetem o twarde podłoże,
malec pogruchotał sobie czaszkę, a część
tkanki mózgowej wypłynęła na zewnątrz.
Nieprzytomnego chłopca zabrała karetka. Jego
stan był krytyczny, zapadł w śpiączkę. Z placówki
w Jurandzie wysłano dziecko w niemal godzinną
drogę do szpitala w Campo Mourao. Po drodze
jego serce dwa razy przestawało bić. Dawano
mu niewielkie szanse na przeżycie – minimalne,
prawie żadne.
Stan kliniczny Ojca Świętego nieznacznie się poprawił. Nie ma gorączki, a jego parametry hemodynamiczne (tętno, ciśnienie krwi) pozostają stabilne - zapewnia w wieczornym komunikacie Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Dziś rano papież przyjął Eucharystię, a następnie poświęcił się pracy - czytamy w watykańskim komunikacie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.