Reklama

Zmagań z UB i SB - ciąg dalszy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jedną z najciekawszych książek, którą wydaliśmy w 2001 r., były wspomnienia Józefa Poteraja pt. Moje zmagania z UB. Autor bardzo ciekawie, z wieloma interesującymi i ważnymi dla historii szczegółami, opisał wielu jaworzniackich kolegów, a także ubeków w latach 1944-56. Książka była wielkim sukcesem, gdyż rozjaśniała mroki dziejów PRL.
Satysfakcja Autora nie trwała długo. Urażeni poczuli się nie tylko funkcjonariusze UB, ale również niektórzy współwięźniowie i ich rodziny, gdy z opisów wynikało, że ubeckie metody nie wszystkich hartowały, że jak zawsze w takich sytuacjach nie brakowało Judaszów, którzy zdradzali i służyli prześladowcom polskich patriotów.
Józef Poteraj uważał słusznie, że o postawach słabości i zdrady nie należy milczeć, ale pisał o nich bez nienawiści. Tymczasem oni i ich rodziny, przy zadziwiająco szybkiej i sprawnej aktywności „wymiaru sprawiedliwości”, postanowili zniszczyć Autora za naruszanie poprawności politycznej, polegającej na tym, że jeżeli ubek lub jego pomocnik nie został skazany prawomocnym wyrokiem, to nie wolno pisać o nim, że popełnił przestępstwo.
Sąd Okręgowy w Łomży, rozpatrując powództwo Janiny Bednarczyk, działał szybko i skutecznie, twierdząc z powagą „majestatu prawa”, że ani Józef Poteraj, ani świadkowie nie przedstawili dowodów. Sąd nie uważał przy tym, że sam powinien zwrócić się w tej sprawie do Instytutu Pamięci Narodowej. Tak więc Autor książki został ukarany, a kłamstwo triumfowało. W środkach masowego przekazu ogłaszano na podstawie wyroku sądowego, że to, co czarne, jest śnieżnobiałe. Gdyby nie to, że Józef Poteraj wyszedł ze swoich zmagań z UB zahartowany i w dążeniach swoich konsekwentny, to triumf kłamstwa byłby pełny i zaraźliwy. Na szczęście stało się inaczej. W efekcie uporczywych starań, Autor książki Moje zmagania z UB otrzymał z IPN dokument stwierdzający, że uczeń Mirosław B. ps. „Kazik” był współpracownikiem Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Ostrołęce.
W tej sytuacji to, co napisał o nim Józef Poteraj, bez dowodów wprawdzie, ale na podstawie faktów, stało się w pełni uzasadnione. Osoby, które Mirosław B. w 1952 r. obciążał w sposób szczególny - ksiądz, katecheta, zakonnica Stanisława Zysk i zakonnik Bronisław Kuliński - nie były przypadkowe, lecz włączone w szerszą akcję komunistycznej walki z Kościołem katolickim w Polsce. O tym także, przy tego rodzaju sprawach, warto wiedzieć i pamiętać, gdyż ataki na Kościół katolicki również obecnie nie są przypadkowe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy Gizela Jagielska stanie się ofiarą? Próba wybielenia sprawczyni zabójstwa z Oleśnicy

2025-05-06 10:59

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Ordo Iuris

Adobe Stock

Sprawa zabójstwa 9-mięcznego nienarodzonego chłopca w szpitalu powiatowym w Oleśnicy jest wciąż obecna w przestrzeni publicznej, w tym medialnej - informuje o tym Ordo Iuris.

Sposób potraktowania małego pacjenta w szpitalu w Oleśnicy – 9-miesięcznego nienarodzonego chłopca cierpiącego na łamliwość kości - wciąż obecny jest w relacjach medialnych. Magda Nogaj z wrocławskiej edycji serwisu wyborcza.pl przeprowadziła wywiad z dr Gizelą Jagielską – lekarką, która uśmierciła chłopca.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Stanisława Biskupa Męczennika

[ TEMATY ]

nowenna

św. Stanisław Biskup i Męczennik

Mazur/episkopat.pl

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Nowennę do św. Stanisława Biskupa Męczennika odmawiamy między 29 kwietnia a 7 maja lub w dowolnym terminie.

Pragnę w tej dzisiejszej nowennie przypominać sobie opatrznościowego męża, świętego Stanisława, który był biskupem Kościoła krakowskiego, który przez swoje świadectwo życia i męczeńskiej śmierci stał się na całe stulecia rzecznikiem ładu moralnego w Ojczyźnie, który był i nadal jest tej Ojczyzny Patronem.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję