20 stycznia (niedziela), godz. 18:00 Dobre Miejsce
Bilety w cenie 35zł do nabycia w sklepie Chrześcijańskie Granie www.chrzescijanskiegranie.pl i Dobrym Miejscu
Tradycyjnie w okresie karnawałowym zapraszamy na występ Kabaretu Pod Egidą . Na scenie Dobrego Miejsca usłyszymy komentarze do aktualnych wydarzeń w wykonaniu Jana Pietrzaka, któremu towarzyszyć będą Paweł Dłużewski, Ryszard Makowski oraz Krzysztof Paszek
Kabaret "Pod Egidą" powstał jesienią 1967 roku jako
artystyczna kontynuacja studenckiego kabaretu Hybrydy.
Patronowały zespołowi Stołeczna Estrada i program 3
Polskiego Radia. Siedzibą kabaretu w latach 67-75 był
pałacyk Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych przy ulicy Chmielnej 5.
Rozpoczęcie działalności kabaretu datuje się na10 lutego 68 roku, ponieważ
przez kilka miesięcy trwało uzgadnianie tekstów z cenzurą. Filarami pierwszej
edycji, poza liderem Janem Pietrzakiem, byli Jonasz Kofta, Adam Kreczmar,
Jan Raczkowski, Krzysztof Paszek, Hanna Okuniewicz, Barbara Kraftówna,
Anna Prucnal, Kazimierz Rudzki, Wojciech Siemian, Wojciech Brzozowicz,
oraz Jan Stanisławski.
Cechą charakterystyczna kabaretu pod Egidą odróżniającą go od innych
tego typu zespołów jest odważne poszukiwanie prawdy w życiu publicznym,
piętnowanie zakłamania i ostre satyryczne widzenie rzeczywistości.
W latach 90-tych kabaret dysponował dwoma stałymi lokalami w Krakowie
i Bytomiu. W Warszawie uzyskanie stałej siedziby dla Kabaretu pod Egida
w dalszym ciągu jest niemożliwe. Poza osobami wymienionymi powyżej,
znaczący wpływ na artystyczny wyraz kabaretu Pod Egidą mieli następujący
artyści: Andrzej Szczepkowski, Krystyna Sienkiewicz,
Danuta Rinn, Renata Zarębska, Agnieszka Fatyga, Emilian Kamiński,
Jacek Kaczmarski, Marcin Wolski, Stanisław Klawe, Marcin Daniec,
Maciej Damięcki, Krzysztof Heering oraz Krzysztof Piasecki.
Kabaret pod Egidą aktualnie występuje w różnych składach od trzech do siedmiu
osób w całej Polsce i w środowiskach polonijnych.
„Potrafiłby pan mnie przekonać, żebym poszedł na wybory?” – takie pytanie (przed pierwszą turą wyborów prezydenckich) Robert Mazurek zadał Janowi Rokicie w Kanale Zero. „Chyba bym potrafił” – odparł Rokita (przyznając, że sam zawsze bierze udział w głosowaniu). I rozpoczął swój wywód: „Generalnie chodzenie na wybory jest ok, nie uważam jednak, żeby było to obowiązkiem moralnym, jak biskupi zwykli twierdzić w Polsce regularnie… Zawsze się temu dziwiłem, nawiasem mówiąc, że biskupi, którzy mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz, ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory i że Pan Bóg nas rozlicza za chodzenie na wybory. To nie jest prawda… Nie uważam, żeby to było obowiązkiem moralnym”. I tu pojawia się kłopot.
W mojej ocenie jest to bardzo ciekawa rozmowa (można odsłuchać na Kanale Zero), często na poziomie metapolityki, prawdziwa uczta intelektualna! W tym punkcie jednak, pozwolę sobie nie zgodzić się ze stanowiskiem znanego polityka Jana Rokity. Faktycznie bowiem, udział w wyborach jest dla katolika nie czym innym, tylko właśnie obowiązkiem moralnym, wypływającym najpierw z biblijnego wezwania do „czynienia sobie ziemi poddanej”, potem z Ewangelii, która jasno wskazuje granice między dobrem i złem, między kłamstwem i prawdą, wreszcie z katolickiej nauki społecznej. To z tego powodu biskupi „ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory”, usilnie przypominając, na kogo można a na kogo nie powinno się głosować z etycznego i moralnego punktu widzenia. I nie ma w tym sprzeczności, że z racji swego powołania „biskupi mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz”. Te dusze nie są wyizolowane – ani od ciała ani od świata. Troskę o zbawienie naszych dusz duchowni – zgodnie z ich misją - muszą wykazywać także i w ten sposób, że będą nam zakreślać wyraźne granice postępowania nie tylko w życiu osobistym, ale też społecznym i publicznym. Chrześcijanin ma obowiązek przemieniać ten świat na lepsze zgodnie z nauczaniem Chrystusa. I nie ma tu kompromisów. Taka jest nasza wiara, taka jest Ewangelia. Czyż zresztą nie w tym duchu nauczał nas przez 27 lat pontyfikatu papież Jan Paweł II, gdy apelował, byśmy byli „ludźmi sumienia”, byśmy w naszej Ojczyźnie, „która jest matką”, uczyli się dobrze zagospodarowywać naszą wolność i przestrzegając, że „demokracja bez wartości przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”?
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.