Reklama

Wiadomości

Rachunek sumienia ze wspólnotowości

Mija drugi tydzień Wielkiego Postu w którym rozpoczęliśmy refleksję nad własną skłonnością do grzechu. Zło osłabia nie tylko nas samych ale każdą wspólnotę, którą tworzymy.

[ TEMATY ]

komentarz

domagoj8888 / fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Otwieram Ewangelię św. Marka i czytam: Niektórzy uczeni w Piśmie, spośród faryzeuszów, widząc, że je z grzesznikami i celnikami, mówili do Jego uczniów: «Czemu On je i pije z celnikami i grzesznikami?» Jezus usłyszał to i rzekł do nich: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników». (Mk 2, 16-17)

Zarzuty religijnych przywódców Izraela podszyte były niczym niezmąconym samozadowoleniem. Przekonani byli, że przestrzeganie odpowiednich przepisów, zachowań i rytuałów, a także skupienie się na osobistej doskonałości, zapewnia im sprawiedliwość w oczach Boga. Tymczasem obok „elity” żyła masa zwyczajnych ludzi, którzy lgnęli do Jezusa, czuli się bezpiecznie i coraz śmielej otwierali na wzajemne zaufanie i więzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Aby nie popaść w faryzeizm dano nam właśnie okres Wielkiego Postu. To doskonała okazja do zburzenia samozadowolenia – zarówno w wymiarze osobistym jak i wspólnotowym. Stając w prawdzie zdajemy sobie sprawę, że różnorakie społeczności, które tworzymy dalekie są od doskonałości.

Reklama

Najdokładniej widzimy to w relacjach rodzinnych. Język, którym się do siebie zwracamy, zdolność do przebaczania, ilość i jakość wspólnie spędzanego czasu – mimo podejmowanych wysiłków często nie odpowiada oczekiwaniom. Nadal nie spada wskaźnik rozwodów i trwają cierpienia dzieci, które wychowują się bez obojga rodziców. Podobnie jest ze społecznościami zawodowymi (w korporacjach, urzędach, fabrykach) – wiemy to i czujemy, że nie jesteśmy nawzajem stuprocentowo lojalni, szczerzy i nie zawsze potrafimy działać zespołowo. Wciąż mamy kłopot z relacjami pracownik – pracodawca, z efektywnym zarządzaniem ludźmi, szacunkiem dla cudzego i własnego czasu.

Jakie są nasze rodziny i zakłady pracy, takie społeczności lokalne. Czy w wystarczającym stopniu odczuwamy odpowiedzialność za przestrzeń naszej ulicy, dzielnicy, miejscowości, czy regionu? Czy często zdarza się nam przedkładanie prywaty nad dobro wspólne oraz podkopywanie dobrego imienia osób i środowisk. Podobnie dzieje się przy budowaniu wspólnot edukacyjnych. Oświatę nierzadko uznajemy za domenę urzędników i dość łatwo dyspensujemy się od odwiedzania szkoły, w której uczą się nasze dzieci i wnuki. Dezerterujemy mimo, że młode pokolenie potrzebuje wspólnego wysiłku rodziców, nauczycieli, administracji i innych dorosłych, aby nauczyć się żyć w świecie wiedzy i wartości.

A jak angażujemy się w funkcjonowanie społeczeństwa obywatelskiego? Możliwość wolnego zrzeszania się obywateli i działania w kierunku osiągania zróżnicowanych pozytywnych celów, to sukces przemian społecznych w naszym kraju. Czy potrafimy go docenić i wykorzystać biorąc udział w działaniach różnorakich stowarzyszeń, fundacji, grup nieformalnych czy wolontariatów? Codzienne doświadczenie i badania wskazują, że aktywność obywatelska pozostaje u nas nadal na słabym poziomie. Spoglądamy wreszcie na nasz stosunek do polityki uprawianej w parlamencie i upowszechnianej w mediach – jaki obraz się wyłania? Czy stać nas na wysiłek samodzielnego myślenia i rozróżniania ziarna od plew? Czy potrafimy zachować dobry język, czy nie pozwalamy się podzielić przez poglądy i ideologie?

Te i podobne rozważania – jeśli prowadzimy je uczciwie, z pewnością nakierują nas prędzej czy później na przekonanie, że nie posiadamy wystarczających przesłanek do poczucia wyższości i mówienia o sobie „idealny obywatel”. I to będzie ważny sukces Wielkiego Postu! Być może dopadnie nas przy tym troska i pewnego rodzaju zasmucenie. To też dobry objaw pod warunkiem, że nie prowadzi do pesymizmu. Jeśli zdajemy sprawę jak bardzo jesteśmy niesolidni, niezorganizowani, nieopanowani, leniwi, nietolerancyjni, nieobiektywni, itd. – to znaczy, że do nas właśnie przychodzi Lekarz. Będąc w sytuacji podobnej do celników i grzeszników, uzbrojeni w pokorę, możemy zacząć czynić kroki, by zmieniać siebie i otaczający świat. Takiej właśnie refleksji – przeżycia Wielkiego Postu z pokorną nadzieją na przemianę, życzę w tym czasie nam wszystkim.

2018-02-23 19:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Być blisko Chrystusa

Niedziela Ogólnopolska 29/2016, str. 32-33

[ TEMATY ]

komentarz

Ewangelia

Thomas Reimer/Fotolia.com

Stwierdzenie św. Pawła: „Teraz raduję się w cierpieniach za was i ze swej strony dopełniam niedostatki udręk Chrystusa w moim ciele dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół”, jest odkrywaniem tajemnicy chrztu św.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie na niedzielę: "Znienawidziłam Jezusa" - szokujące świadectwo

2025-10-03 10:12

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

„Jezus zajął moje miejsce.” - Jak cztery słowa potrafią otworzyć serce na łaskę? W tym odcinku biorę Was w trzy krótkie, ale potężne historie: od zwięzłej Ewangelii, przez drogę od nienawiści do miłości, aż po świadectwo wybitnego lekarza, który widział cuda i mówi wprost: wiara nie przeszkadza nauce—ona nadaje jej sens.

Jeśli szukasz odpowiedzi, nadziei albo „iskry” do modlitwy—tu ją znajdziesz.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Mamberti: jak Faustyna trzeba zawierzyć całkowicie Bogu

2025-10-06 09:16

[ TEMATY ]

Boże Miłosierdzie

św. Faustyna Kowalska

Vatican News

Święta Faustyna uczy, że zaufanie Bogu jest jedynym sposobem wypełnienia powołania i że nie zazna ludzkość spokoju, dopóki nie zwróci się z ufnością do Miłosierdzia Bożego – przypomniał kard. Dominique Mamberti w homilii podczas Mszy św. sprawowanej w rzymskim kościele Ducha Świętego, w rocznicę śmierci św. siostry Faustyny Kowalskiej, w dniu, w którym wypada jej liturgiczne wspomnienie.

Na uroczystości w rzymskim kościele, w którym szczególnie oddaje się cześć Bożemu Miłosierdziu, obecnych było wielu wiernych, przybyłych, aby oddać cześć zmarłej 5 października 1938 roku polskiej świętej, apostołce Bożego Miłosierdzia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję