Reklama

Refleksje chicagowskie

Jezusowa szkoła miłości

Niedziela w Chicago 25/2004

Domenico Ghirlandaio, „Jezus powołuje apostołów Piotra i Andrzeja”

Domenico Ghirlandaio, „Jezus powołuje apostołów Piotra i Andrzeja”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już od wieków spotykamy różnego rodzaju szkoły. Celem każdej z nich jest nauczanie i wychowanie. Głównym założeniem szkoły jako instytucji pedagogiczno-wychowawczej powinno być dobro uczniów. Przyjrzyjmy się, czy Jezusowa szkoła miłości spełnia owe kryteria i czy można nazywać ją szkołą.
Założona 2000 lat temu Jezusowa szkoła miłości nie miała ani budynku, ani technicznego zaplecza dla uczniów. Można powiedzieć, że była to „szkoła w drodze”. Nauczanie odbywało się wówczas w ten sposób, że nauczyciel zbierał uczniów i głosił im swoją naukę. Pierwszymi uczniami tej szkoły byli Apostołowie. Było ich dwunastu. Jak wiemy z Ewangelii, wiek uczniów ani ich uzdolnienia nie były brane pod uwagę. Podstawowym kryterium przyjęcia do Jezusowej szkoły była wiara w Jezusa jako Mesjasza. Liczba miejsc była wyznaczona przez tradycję dwunastu pokoleń Izraela. Program nauczania obejmował dwa przykazania wzięte z Księgi Powtórzonego Prawa.
„Będziesz miłował Pana Boga swego z całego serca swego, ze wszystkich sił i myśli swoich” oraz „Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego” - na tych przykazaniach, jak wyjaśniał Jezus, oparte zostało całe prawo i prorocy. Stanowiły one jednocześnie kodeks każdego ucznia. Jezus nie tylko występował jako nauczyciel Prawa Bożego, ale On przyszedł je wypełnić, czyli życiem zaświadczyć o prawdziwości swojej nauki. Znajdujemy więc tu nie tylko nauczanie, ale przede wszystkim element wychowawczy zwany świadectwem życia. Jezus był zapowiedzianym Mesjaszem, który przykazanie miłości Boga i bliźniego wypełnił doskonale. Kochając każdego człowieka, oddał za niego swoje życie. W swoim nauczaniu przywoływał naukę proroków i patriarchów zawartą w Księgach Starego Testamentu. Nauczanie Jezusa to głoszenie Królestwa Bożego - Sprawiedliwości, Miłości i Pokoju. Nie było ono oderwane od życia człowieka i jego warunków społeczno-politycznych. Stąd zakres tematów stanowiły wydarzenia z życia ludzi, począwszy od ich poczęcia aż do śmierci. Wszystkie sprawy odnoszące się do Boga i do człowieka były przedstawiane przy pomocy metody obrazowej (przypowieści) oraz porównawczej zaczerpniętej ze Starego Testamentu oraz aktualizowane przez bieżące wydarzenia społeczno-polityczne, dziejące się w Izraelu pod okupacją rzymską. Oprócz teorii, czyli ustnego nauczania, Jezus prowadził również z uczniami zajęcia praktyczne. Odbywały się one przez cały czas trwania szkoły i nawiązywały do wszystkich wydarzeń z życia ludzi żyjących ówcześnie w Palestynie, a więc zajmujących się pasterstwem, rybołówstwem i handlem. Uczniowie Jezusa brali udział w tych wydarzeniach. Uczestniczyli w zaślubinach w Kanie Galilejskiej, w żałobnym orszaku młodzieńca z Naim oraz podzielali smutek rodziców córki Jaira. Widzieli, jak Jezus mocą Bożą czynił cuda nie dla spektakularnego pokazu, ale aby zaradzić potrzebom konkretnych ludzi. Nauczyciel Jezus pokazywał, jak powinna wyglądać w praktyce miłość do Boga i do bliźniego. Była to szkoła ciągle otwarta dla wszystkich, bo nauczanie odbywało się nad rzeką Jordan, w domach uczniów, na placach, nad jeziorem Genezaret, w synagogach i w Świątyni w Jerozolimie. Cud rozmnożenia chleba to Jezusowa troska o tych ludzi, którzy zmęczeni drogą i zasłuchani w słowa o miłości nie mieli nic do jedzenia. Dopiero po ułomkach, których zebrali 12 koszów, niektórzy zorientowali się, że to był cud. Jezus zaangażował do tego cudu uczniów, którzy współczuli zmęczonemu tłumowi, mówiąc do nich: „wy dajcie im jeść!” (Mt 14, 16). Z wielkim zapałem i radością nosili oni chleb i ryby, rozdając, je aż się wszyscy najedli. Kiedy przynoszono do Jezusa chorych, to nikomu nie odmawiał spełnienia prośby o uzdrowienie, lecz kładł na nich ręce albo swoim słowem usuwał dolegliwości. Uwalniał ludzi od szatana. Polecił też uczniom, aby sami spróbowali nauczać tak jak on, i posłał ich po dwóch do wiosek. Była to praktyczna lekcja, w której mieli wykazać swoje umiejętności. Kiedy jednak uczniowie wrócili z tej wyprawy misyjnej, poskarżyli się Jezusowi, że złe duchy nie chcą ich słuchać i nie wychodzą z opętanych. Wtedy im podpowiedział, jak należy z takimi postępować. - Tylko modlitwą i postem można wyrzucić złego ducha z człowieka - powiedział. Pokazywał także uczniom, kto jest ich największym wrogiem. Tego wroga można pokonać, ale trzeba w pełni zaufać Jezusowi, bo tylko On ma moc go zwyciężyć. Wrogiem człowieka jest grzech, śmierć i szatan. Miłując Boga i bliźniego, uwalniamy się od grzechu, szatana i śmierci. „Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie” (J 11, 25) - nauczał Jezus. Ta obietnica życia wiecznego została przekazana wszystkim uczniom, jacy kiedykolwiek będą w Jezusowej szkole miłości, i oznajmiona została dopiero pod koniec Jezusowego nauczania, a mianowicie na Ostatniej Wieczerzy.
Egzamin i testy zapowiedziane przez Jezusa trwały trzy dni. Prawidłowe odpowiedzi zostały ogłoszone dnia trzeciego. Nie wszyscy zdali egzamin, chociaż mieli jednakowe szanse. Najlepszą uczennicą w Jezusowej szkole miłości była Maryja i najmłodszy uczeń Jan. Ona była współzałożycielką Jezusowej szkoły. Można powiedzieć, że Maryja była przy zakładaniu jej fundamentów, a było to w Nazarecie podczas Zwiastowania, kiedy przyjęła oznajmienie Bożej woli z pełnym zaufaniem i miłością, mówiąc „tak”. Nauczanie w Jezusowej szkole trwało 3 lata. Uczniowie byli świadomi, że nie dla szkoły, lecz dla życia uczyli się wszystkiego od Jezusa. Wiedzieli, jaka odpowiedzialność na nich spoczywa, kiedy Chrystus zapowiadał, że musi już odejść. Zapewnił, że nie zostawi ich samych, oraz że będzie z nimi aż do skończenia świata. Nie kazał im odchodzić z Jerozolimy, aż zostaną umocnieni mocą z wysoka. Pozostawił im też swoją Matkę Maryję, najlepszą Nauczycielkę, która pocieszała uczniów i dodawała im odwagi. W dzień Pięćdziesiątnicy zstąpił w Wieczerniku zapowiedziany Duch Święty Pocieszyciel. On ich pouczył, jak i co mają mówić, kiedy będą już sami nauczać. Przekonywał, że to nie oni będą mówić, ale Duch Święty. Tak się istotnie stało i wszyscy się dziwili, skąd taka ich mądrość, kiedy zaczęli przemawiać do ludzi zgromadzonych z różnych stron w ich ojczystym języku. Uczniowie Jezusa rozeszli się w różne strony świata i w Jego imię głosili Dobrą Nowinę o Królestwie Miłości. Królestwo to rozwijało się powoli i stało się potężnym drzewem. Każdy z Apostołów zakładał w wioskach i miastach, do których przybywali, wspólnoty uczniów należących do Szkoły Jezusa. Nie zakładali oni swoich szkół, ale szkołę Jezusa, w której - jak mówili - byli jedynie niegodnymi sługami. Jedynym nauczycielem pozostał w każdej wspólnocie Jezus Chrystus, który przez Ducha Świętego działał w sposób sakramentalny. Chcąc należeć do szkoły Jezusa, uczeń musiał uwierzyć we wszystko, co głosił wysłannik Jezusa nazwany później Apostołem, a następnie przyjąć chrzest w imię Trójcy Świętej. Pierwsze szkoły nazywały się gminami, czyli wspólnotami uczniów. O tym, jak się one rozwijały w ciągu wieków i jak wyglądają dzisiaj, napiszemy w następnych odcinkach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obiekt przypominający drona znaleziony na polu kukurydzy w powiecie działdowskim

2025-09-30 18:08

[ TEMATY ]

pole kukurydzy

obiekt przypominający drona

powiat działdowski

Adobe Stock

Obiekt przypominający drona został znaleziony na polu kukurydzy

Obiekt przypominający drona został znaleziony na polu kukurydzy

Znaleziono niezidentyfikowany obiekt powietrzny w miejscowości Wielki Łęck w powiecie działdowskim (woj. warmińsko-mazurskie) - poinformowała we wtorek Żandarmeria Wojskowa. Funkcjonariusze prowadzą czynności pod nadzorem prokuratora.

Jak poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie, we wtorek przed godz. 15 policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Działdowie zostali powiadomieni o tym, że w gm. Płośnica (pow. działdowski) na polu kukurydzy, operator kombajnu zauważył leżący wśród roślin obiekt przypominający drona.
CZYTAJ DALEJ

Arnold Schwarzenegger: Kościół katolicki motorem działań na rzecz klimatu

2025-09-30 17:33

[ TEMATY ]

Kościół Katolicki

Arnold Schwarzenegger

motor działań

na rzecz klimatu

Vatican Media

Były gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger

Były gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger

Od 1 do 3 października w Castel Gandolfo odbędzie się konferencja pod hasłem „Raising Hope for Climate Justice” (Wzbudzić nadzieję na sprawiedliwość klimatyczną). Podczas prezentacji konferencji, która miała dziś miejsce w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej, były gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger podkreślił m.in. kluczową rolę katolików w trosce o nasz wspólny dom.

CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: miłość Jezusa nie upokarza

2025-10-01 10:28

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Jezus ofiarowuje swoje rany jako gwarancję przebaczenia. I pokazuje, że zmartwychwstanie nie jest przekreśleniem przeszłości, ale jej przemianą w nadzieję miłosierdzia - wskazał Papież podczas audiencji generalnej. Środowa katecheza stanowiła kontynuację rozważań dotyczących Paschy Jezusa (J 20, 19-23).

Na początku katechezy Papież wskazał, że „centrum naszej wiary i serce naszej nadziei mają swoje głębokie zakorzenienie w zmartwychwstaniu Chrystusa”. Lektura Ewangelii pokazuje, że jest to tajemnica zaskakująca poprzez fakt w jaki sposób Syn Boży to uczynił. Nie jest to „pompatyczny triumf”, zemsta czy odwet na przeciwnikach. To „cudowne świadectwo tego, jak miłość potrafi podnieść się po wielkiej porażce, aby kontynuować swoją drogę, której nie da się powstrzymać”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję