Reklama

Sport

Sukces polskich piłkarzy ręcznych!

Polscy piłkarze ręczni wygrali z Chorwacją 30:27 (18:14) w ćwierćfinale turnieju olimpijskiego w Rio de Janeiro. W piątek w półfinale zmierzą się z Danią.

[ TEMATY ]

sport

Olimpiada w Rio

youtube.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biało-czerwoni mają szansę na drugi medal olimpijski. W 1976 roku w Montrealu Polacy zdobyli brąz.

Polska: Sławomir Szmal, Piotr Wyszomirski - Karol Bielecki 12, Krzysztof Lijewski 7, Michał Daszek 4, Mariusz Jurkiewicz 2, Kamil Syprzak 2, Mateusz Jachlewski 1, Adam Wiśniewski 1, Bartosz Jurecki 1, Przemysław Krajewski, Mateusz Kus, Michał Szyba.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chorwacja: Ivan Stevanovic, Ivan Pesic, Kresimir Kozina - Luka Stepancic 7, Ivan Cupic 7, Domagoj Duvnjak 5, Manuel Strlek 4, Marko Kopljar 1, Marko Mamic 1, Ivan Sliskovic 1, Ilija Brozovic 1, Jakov Gojun, Zlatko Horvat, Igor Karacic.

Polacy mogli obawiać się tego meczu. W ostatnich latach w wielkich imprezach wygrali z Chorwatami tylko raz - w ćwierćfinale ubiegłorocznych mistrzostw świata w Katarze (24:22). Szczególnie bolesna była porażka w styczniowych mistrzostwach Europy w Krakowie - aż 23:37, która wyeliminowała biało-czerwonych z turnieju. Już na igrzyskach w Rio de Janeiro polski zespół nie zachwycał, w odróżnieniu od Chorwatów, którzy wygrali w swojej grupie m.in. z mistrzem świata Francją oraz z Danią. Niewątpliwie to oni przystępowali do gry w roli faworytów.

Już pierwsze minuty wskazywały na to, że będzie to bardzo zacięte spotkanie. Polacy nie przypominali drużyny, która dwa dni wcześniej po bardzo słabym występie przegrała ze Słowenią 20:25 i musiała liczyć na zwycięstwo Niemców nad Egiptem, by znaleźć się w najlepszej ósemce turnieju. Grali skutecznie w ataku, z determinacją w obronie, nie cofając się ani o krok przed przeciwnikiem.

Sławomir Szmal nie potrafił jednak zatrzymać rzutów rywali i przy prowadzeniu Chorwatów 9:8 został zastąpiony między słupkami przez Piotra Wyszomirskiego. Jak się okazało, bramkarz węgierskiego klubu Pick Szeged był tego dnia w rewelacyjnej dyspozycji, odbijając w całym meczu aż 15 rzutów (48-procentowa skuteczność). W 18. minucie rywale prowadzili 11:9, ale od tego momentu sześć bramek z rzędu rzucili Polacy, w tym trzy Krzysztof Lijewski. Polacy przejęli inicjatywę i na przerwę schodzili prowadząc 18:14.

Reklama

Po zmianie stron podopieczni Tałanta Dujszebajewa powiększali przewagę, prowadząc 21:16. Bramkę rywali bombardował rozgrywający jeden z najlepszych meczów w karierze Karol Bielecki (aż 12 goli na 15 rzutów). Chorwaci się jednak nie poddawali. Bardzo niebezpieczny był na prawym skrzydle dobry znajomy polskich szczypiornistów Ivan Cupic. Były zawodnik Vive Kielce, gdy dochodził do sytuacji strzeleckiej, potrafił znaleźć receptę na Wyszomirskiego.

Przewaga Polaków stopniała do jednego trafienia (21:20), a emocje sięgnęły zenitu, gdy w 55. minucie inny były gracz klubu z Kielc Manuel Strlek doprowadził do remisu (25:25). W tym momencie dwie bardzo ważne bramki zdobył Bielecki, a rzut Domagoja Duvnjaka wspaniale obronił Wyszomirski. Polacy długo rozgrywali następną akcję, którą skutecznie zakończył Kamil Syprzak. Dwa trafienia przewagi (28:26) na półtorej minuty przed końcem gry jeszcze nie gwarantowały sukcesu, ale gdy Luka Stepancic zgubił piłkę, a szybką kontrę biało-czerwonych wykończył rzutem do pustej bramki Mateusz Jachlewski, nie było już siły mogącej odebrać biało-czerwonym zwycięstwo.

Polacy w piątek zagrają o olimpijski finał z Duńczykami, z którymi również wielokrotnie i ze zmiennym szczęściem spotykali się na najważniejszych imprezach. Najbliżsi rywale podopiecznych Dujszebajewa w ćwierćfinale łatwo poradzili sobie ze Słowenią (37:30). W drugim półfinale Francja spotka się z Niemcami.

2016-08-18 07:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mecz: Szwecja - Belgia (Grupa E)

CZYTAJ DALEJ

Była sumieniem pielęgniarek

Niedziela rzeszowska 19/2018, str. IV

[ TEMATY ]

bp Kaziemierz Górny

Hanna Chrzanowska

Jerzy Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie, s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie,
s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Katarzyna Czerniawska: – Ksiądz Biskup był świadkiem życia bł. Hanny Chrzanowskiej. W jakich okolicznościach miał Ksiądz Biskup okazję poznać Hannę Chrzanowską?

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję