świętujemy odzyskanie przez Polskę niepodległości. Wspominamy ten czas z dumą, ponieważ odzyskaliśmy wolność po 123 latach niewoli. Oddano nam to, co straciliśmy najcenniejszego. Jednak data
ta niekoniecznie skłania do powszechnej radości. Staje się jakby przedłużeniem polskiego Dnia Zadusznego. Pamiętanie jest naszą cechą narodową, nie sposób bowiem nie wspominać w tym dniu imion
bohaterów, którzy zginęli za „wolność naszą i waszą”. Ile nas kosztowała niepodległość? Ilu synów naszych poległo jak świat długi i szeroki, ilu nigdy nie
mogło wrócić do Ojczyzny. Ilu aż do śmierci tęskniło za krajem lat dziecinnych tak, że żadne inne miejsce na ziemi nie było w stanie zastąpić tamtego. Ilu, jak Adam Mickiewicz, miało,
lub ma, nad biurkiem pejzaż rodzinnych stron, które powracają tylko w snach.
W I wojnie światowej zginęło ponad 100 tys. Polaków, w II wojnie już 6 milionów. 2 miliony, głównie cywili, Rosjanie wywieźli na Syberię i do Kazachstanu. Garstce
udało się uwolnić i uciec do Armii Andersa, o nich piszemy na str. VI. Ilu zapłaciło życiem, żeby „Polska była Polską” przez 50 powojennych lat, nie dowiemy się zapewne
nigdy.
Jednak 11 listopada jest świętem radosnym dla Polaków, choć nie manifestujemy tej radości jak Amerykanie czy Francuzi. Cenimy sobie jednak tę radość na swój własny, słowiański sposób. Mało bowiem
w naszej historii dat tak zdecydowanie pozytywnych, tak optymistycznie rokujących na przyszłość, jak rok 1918.
W rocznicę tego wydarzenia, w kościołach polskich ludzie będą modlić się za Ojczyznę, za ocalenie patriotyzmu w młodym pokoleniu. W Ameryce przede
wszystkim modlić się będziemy o pamiętanie skąd pochodzimy, o narodową świadomość młodego pokolenia i młodej emigracji.
Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
Dziś chciałbym opowiedzieć wam o św. Piotrze Kanisie, czyli Kanizjuszu, jak brzmi zlatynizowana forma jego nazwiska - bardzo ważnej postaci XVI wieku w Kościele katolickim. Urodził się 8 maja 1521 w holenderskim Nijmegen.
Jego ojciec był burmistrzem tego miasta. Gdy studiował na Uniwersytecie w Kolonii, odwiedzał mnichów klasztoru kartuzów św. Barbary - prężnego ośrodka życia katolickiego i innych pobożnych ludzi, praktykujących duchowość, zwaną devotio moderna. 8 maja 1543 wstąpił do Towarzystwa Jezusowego w Moguncji ( Nadrenia-Palatynat), po odbyciu rekolekcji pod kierunkiem bł. Piotra Favre´a (Fabera) - jednego z pierwszych towarzyszy św. Ignacego Loyoli. Wyświęcony na kapłana w czerwcu 1546 w Kolonii już w następnym roku jako teolog biskupa Augsburga, kard. Ottona Truchsessa von Waldburg, przybył na Sobór Trydencki, gdzie współpracował z dwoma swymi współbraćmi zakonnymi - Diego Laínezem i Alfonso Salmeronem.
„Człowiek kruchy i omylny, a jednocześnie odważny i silny w wierze” – tak o świętym Józefie w IV Niedzielę Adwentu mówi Leon XIV. Podczas modlitwy Anioł Pański Papież wskazał Oblubieńca Maryi jako wzór wiary, która potrafi zaufać i wyruszyć w nieznane. Zachęcił wiernych, by ostatnie dni Adwentu przeżyli w duchu nadziei i przebaczenia.
W rozważaniu Ewangelii Ojciec Święty przypomniał, że liturgia IV Niedzieli Adwentu kieruje spojrzenie ku postaci św. Józefa. Ewangelista Mateusz nazywa go „człowiekiem sprawiedliwym”, czyli wiernym Izraelitą, żyjącym zgodnie z Prawem. Jak zaznaczył Ojciec Święty, Józef z Nazaretu „jawi się nam również jako osoba bezgranicznie wrażliwa i ludzka”. Ta postawa – dodawał Papież – przejawia się także zanim anioł objawił mu tajemnicę.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.