Reklama

Niedziela Wrocławska

Święto młodości Kościoła

– Nie jest łatwo być świadkiem Jezusa, zwłaszcza wtedy, gdy można być stygmatyzowanym, wyśmianym, zhejtowanym. Ale chcę wam powiedzieć jedno: Jezus, jako nasz przyjaciel, nigdy nas nie zostawia – przekonywał młodych bp Jacek Kiciński.

2025-11-23 09:54

Magdalena Lewandowska

Każdy młody otrzymał prosty krzyżyk jako znak posłania.

Każdy młody otrzymał prosty krzyżyk jako znak posłania.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Punktem kulminacyjnym 40. Światowego Dnia Młodzieży była Eucharystia, której w hali AWF przewodniczył bp Jacek Kiciński, a koncelebrowało ją kilkudziesięciu kapłanów i duszpasterzy młodzieży. Wcześniej prawie 900 młodych integrowało się przy wspólnej zabawie, modliło Koronką do Bożego Miłosierdzia, adorowało Najświętszy Sakrament i korzystało z możliwości spowiedzi. Wysłuchali także wywiadu – pytania młodym katolickim influencerom zadawał bp Maciej Małyga. Młodym towarzyszyły symbole Światowych Dni Młodzieży – ikona Matki Bożej Królowej Pokoju z Korei Południowej oraz krzyż, które pielgrzymują po diecezji przed Światowymi Dniami Młodzieży w Seulu.

Reklama

Tegoroczne hasło spotkania brzmiało: „Wy też świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku”. – Te słowa Jezus wypowiada do swoich uczniów – świadczycie o Mnie, bo jesteście ze Mną. A potem przychodzi Duch Święty – ci, którzy otworzą się na jego działanie, będą świadkami Jezusa – wyjaśniał w homilii bp Jacek Kiciński. Wskazywał na dwa rodzaje świadectwa: pierwsze to świadectwo obecności bycia z Jezusem, a drugie to posłanie w mocy Ducha Świętego i głoszenie Dobrej Nowiny. – Są ludzie, którzy świadczą dlatego, że trwają przy Jezusie i to już jest piękne. Jednak można pójść dalej – mówić o Jezusie i dzielić się Nim z innymi. Chodzi o świadectwo, czyli o moje osobiste przekonanie, które płynie z serca. To coś, czego jestem pewien. Ale to nie teoria, świadectwo jest oparte na konkretnym doświadczeniu, spotkaniu i przeżyciu – tłumaczył młodym. Zaznaczał, że świadek nie idzie na kompromis, ale jest gotów poświęcić wszystko, by dać świadectwo. Dlatego pierwszym i najważniejszym świadkiem jest Jezus. Świadczy o tym, że „Bóg jest miłością”, mówi: „Mój Ojciec was kocha”. Czynami potwierdza miłość Ojca, a za swoje świadectwo oddaje życie, składając siebie w ofierze. – Dlaczego Jezus świadczył? Bo miłował i znał Ojca. Świadectwo daje ten, kto kogoś dobrze poznał, zaufał i uwierzył. Świadczymy o kimś, kto jest dla nas ważny, kto wpłynął na nasze życie, zmienił je i uczynił lepszym. A nasze świadectwo może pociągnąć innych i może ich zainspirować – podkreślał bp Jacek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nauczał młodych, że świadek jest jednocześnie uczniem i przyjacielem. Warunkiem przyjaźni z Jezusem jest przyjęcie Jego słowa, nie tylko usłyszenie czy zwrócenie na nie uwagi. Trzeba je przyjąć do serca, uczynić swoim i żyć nim na co dzień. – Jezus mówi do każdego z nas: Ja jestem twoim przyjacielem. Od nas zależy, czy przyjmiemy Jezusową propozycję. Nie poznamy Jezusa, jeśli Go nie spotkamy i jeśli nie będziemy Go słuchać. Tak samo jest z drugim człowiekiem: trzeba się zatrzymać, spotkać i wysłuchać, dopiero później rodzi się zaufanie – tłumaczył hierarcha. – Jezus również przed nami odsłonił wszystko, a to, co powiedział do apostołów, mówi do każdego z nas. On nie ma przed tobą tajemnic, ale warunek jest jeden: musisz Jezusa poznać. Dlatego wiara jest przyjaźnią. Jezus zna nasze serca, nasze problemy i chce być blisko każdego z nas – dodawał.

Reklama

– Nie jest łatwo być świadkiem Jezusa, zwłaszcza wtedy, gdy można być stygmatyzowanym, wyśmianym, zhejtowanym, obrażanym. Może czasem wstydzimy się naszej wiary, bo „co inni powiedzą”. Ja wiem, że wam dziś nie jest łatwo, mierzycie się z wieloma różnymi sytuacjami. Ale chcę wam powiedzieć jedno: Jezus, jako nasz przyjaciel, nigdy nas nie zostawia – przekonywał młodych bp Kiciński. – My też tutaj na spotkaniu dajemy świadectwo obecności Jezusa. Ale może Pan da nam moc Ducha Świętego, by dzielić się Jezusem w swoich środowiskach – dodawał.

Ojciec biskup wskazywał, że przyjaźń z Jezusem jest namiastką Królestwa Niebieskiego już tu na ziemi. – Nie lękajmy się mówić o Jezusie, gdy inni z Niego szydzą. Nie ukrywajmy się, gdy inni Go obrażają. Ja dzisiaj wam dziękuję za wasze codzienne świadectwo miłości do Jezusa – mówił.

Na zakończenie Eucharystii odbył się obrzęd posłania, a każdemu młodemu człowiekowi został nałożony prosty krzyż jako zaproszenie, by rzeczywiście byli świadkami Chrystusa na co dzień.

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łacina nie będzie już językiem urzędowym preferowanym w Watykanie

2025-11-26 10:50

[ TEMATY ]

Watykan

łacina

preferowany

język urzędowy

Adobe Stock

Łacińskie napisy w Rzymie

Łacińskie napisy w Rzymie

Łacina nie jest już preferowanym językiem urzędowym w Watykanie. Wynika to z opublikowanego w tym tygodniu zaktualizowanego zbioru przepisów dotyczących Kurii Rzymskiej, zatwierdzonego przez papieża Leona XIV. W rozdziale dotyczącym języków używanych w Watykanie napisano: „Władze Kurii sporządzają swoje dokumenty zazwyczaj w języku łacińskim lub innym języku”.

W poprzedniej wersji „Regolamento” język Juliusza Cezara i Cycerona nadal zajmował szczególne miejsce. Brzmiało ono:
CZYTAJ DALEJ

Czujność jest podstawową postawą chrześcijanina

2025-11-26 12:26

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Czuwać nie oznacza „nic nie robić”. Kto czuwa, nie stoi w miejscu, w bezruchu. On rośnie. Kiedy wierzący czuwa, to znaczy, że nie śpi, nie poddaje się znudzeniu i nie ulega rozproszeniom.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o jakiej porze nocy nadejdzie złodziej, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».
CZYTAJ DALEJ

Śledztwo w sprawie pochodzenia św. Andrzeja Boboli - 30 listopada mija rocznica urodzin męczennika

2025-11-27 14:08

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

śledztwo

Muzeum św. Andrzeja Boboli w Warszawie/ fot. Monika Książek

W kilku miejscach w Polsce w dniach 20-28 listopada trwa nowenna przed 434. rocznicą urodzin św. Andrzeja Boboli. Jak się okazuje, z datą i miejscem urodzenia tego świętego wiążą się ciekawe historie.

Nowenna jest odprawiana m.in. w parafii Strachocinie koło Sanoka, z której najprawdopodobniej pochodził św. Andrzej Bobola, i w sanktuarium Matki Bożej w Gietrzwałdzie, gdzie rekolekcje prowadzi proboszcz ze Strachociny ks. prał. Józef Niżnik. Do modlitwy zachęcają także media, które publikują tekst nowenny, m.in. telewizja EWTN, Radio Maryja i Telewizja Trwam, Radio Niepokalanów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję