W tym miejscu 17 września, jak co roku, parafia Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Oleszycach i gmina Oleszyce zorganizowały uroczystość religijno-patriotyczną.
Reklama
Ołtarz polowy otoczyły poczty sztandarowe, którym przewodniczył poczet I Batalionu Strzelców Podhalańskich im. gen. bryg. Józefa Kustronia z Rzeszowa z kpt. Karolem Wcisło na czele. Mszę św. w intencji poległych żołnierzy w obronie Ojczyzny w czasie II wojny światowej sprawowali oleszyccy wikariusze: ks. Tomasz Rybiński oraz ks. Radosław Zaborniak. W homilii ks. Radosław zauważył, że do miejsc wyjątkowych należy ta oleszycka ziemia, cała ta kraina, przesiąknięta krwią polskiego żołnierza. – Jej zapach przyciąga nas, by wspominać to, co działo się tutaj we wrześniu 1939 r., kiedy wielka fala nienawiści jednych ludzi przeciw drugim przyniosła nam wojnę. Tę wielką falę chciał zahamować gen. Kustroń. Nie był w stanie, bo nawet nie miał mapy tego terenu, na którym przyszło mu i jego żołnierzom walczyć. Miał jednak w sobie tyle siły, by ten żywioł opanować. Jest jeden żywioł z którym nie da się wygrać. Jest nim śmierć. Jest jednak ktoś, kto pokonał śmierć. Jest nim nasz Pan – Jezus Chrystus – mówił. Wyraził przekonanie, że wiara w życie wieczne była w sercu generała i jego żołnierzy. – Dlatego tutaj jesteśmy, z miłości do żołnierzy, to tej ziemi. Nie wiem, czy śmierć jest silniejsza od życia, ale miłość jest silniejsza od wroga. Ci żołnierze, którzy tu toczyli boje z Niemcami, nie rozważali, czy śmierć jest silniejsza od życia, ale mieli miłość do Ojczyzny, do nas i do następnych pokoleń. Mieli wiarę, że miłość Boga daje życie wieczne – tymi słowami zakończył refleksyjną homilię.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po Eucharystii były okolicznościowe przemówienia. Burmistrz Oleszyc Michał Jabłoński przypomniał, że w 1918 r. odzyskaliśmy niepodległość. Nasi dziadkowie wierzyli, że nadszedł czas budowania wielkiej Polski. We wrześniu 1939 r. napadli na nas Niemcy i 17 września Związek Radziecki. Zaczął się okres podwójnej okupacji. Musieli rodacy organizować ruch oporu, tworzyć partyzantkę, konspiracyjne organizacje. Musieli znów walczyć. Życzył młodzieży, by nie musiała przeżywać kataklizmu wojny. Wicewojewoda podkarpacki Tomasz Lorenc podziękował organizatorom tej uroczystości, która jest żywą lekcją historii. Mówił o tym, że 85 lat temu, tak jak dziś, 17 września, zostaliśmy okłamani paktem Ribbentrop-Mołotow. Zostaliśmy zdradzeni przez sojuszników, osamotnieni w walce z najeźdźcami od zachodu i wschodu, pozbawieni pomocy. Nastąpił czwarty rozbiór Polski. 17 września obchodzimy Dzień Sybiraka. Wspominamy rodaków wywiezionych na Sybir, z którego bardzo wielu nie powróciło. Byśmy czuli się bezpiecznie musimy modernizować armię, wyposażać w nowoczesną broń, przeznaczać odpowiednie środki finansowe w budżecie państwa na obronność. Naczelnik Wydziału Oświaty i Spraw Społecznych Mariusz Pieróg odczytał okolicznościowy list od starosty lubaczowskiego Barbary Broź.
Reklama
– Mieszkańcy Ziemi Lubaczowskiej! Dziś 17 września 2024 r. stajemy do Apelu w 85. rocznicę napaści Niemiec hitlerowskich na Polskę i rozpoczęcia jednej z najkrwawszych wojen. Stajemy w skupieniu i zadumie przed pomnikiem gen. Kustronia, by przywołać pamięć tych, którzy ofiarą swego życia poświadczyli, że Polska nie zginęła. Stańcie do Apelu Poległych wy, którzy hitlerowskiej napaści powiedzieliście „nie”, Toczyliście boje na tej ziemi i wielu z was oddało to co najcenniejsze – swoje życie. Was wzywam nieustraszeni żołnierze 21. Dywizji Piechoty Górskiej, którzy pokazaliście światu, że Polski jesteście warci, rozkaz wykonaliście do końca i z honorem. Was wzywam żołnierze gen. Kustronia, wiernego żołnierza, wzorowego dowódcy, Polaka i człowieka – tymi słowy rozpoczął Apel Poległych por. Dariusz Ziaja. W dalszej jego części odżyły imiona i nazwiska oraz stopnie i funkcje oficerów i żołnierzy 21. Dywizji Piechoty Górskiej, którzy walczyli na tej ziemi. Apel zakończył słowami: – Wzywam was bohaterscy żołnierze 21 Dywizji Piechoty Górskiej, którzy w trzydniowym boju pod Oleszycami, Starymi Oleszycami, Uszkowcami, Zabiałą, Futorami, Cewkowem, Moszczanicą, Nowym Dzikowem, Starym Dzikowem, Ułazowem i Dachnowem zatrzymaliście przeważające siły agresora. Do was mówię potomni w imieniu poległych i żywych, nie zapominajcie o ofiarach życia złożonego na ołtarzu Rzeczypospolitej. Zespólmy swe siły w walce o prawdę i pokój. Niech wszystkie ofiary wojny po wsze czasy staną się symbolem naszych powinności wobec Ojczyzny. Niech z tego miejsca odrodzi się wiara w dobro człowieka, bohaterstwo i wolność. Tak nam dopomóż Bóg!
Dla uczczenia bohaterskich żołnierzy 21. Dywizji Piechoty Górskiej oddana została salwa honorowa. Na zakończenie uroczystości delegacje władz, kombatantów, szkół, instytucji i organizacji złożyły wiązanki kwiatów przy pomniku gen. J. Kustronia.
Pamięć o bohaterskich żołnierzach wciąż trwa. Oby nigdy nie zabrakło tych, którzy będą walczyć o naszą Ojczyznę Polskę, ale także oby nie zabrakło tych, którzy o bohaterskich obrońcach będą pamiętać w przyszłości.