Modlitwy w intencji powodzian towarzyszyły wspólnotowej modlitwie, a Matka Boża Bolesna, od 15 lat ponownie patronka miasta, stała się źródłem duchowego wsparcia i nadziei dla dotkniętych nieszczęściem.
Odpustowej Eucharystii, w trzecią niedzielę września, przewodniczył bp Ignacy Dec, który przypomniał wiernym o cierpieniu Matki Bożej, która wraz z Jezusem przeżywała ból i trudności. W homilii hierarcha podkreślił, jak ważna jest modlitwa różańcowa w chwilach próby. – Maryja pokazuje nam, że w cierpieniu nie jesteśmy sami. Ona, jako Matka Bolesna, była świadkiem największego bólu – śmierci swojego Syna na krzyżu, ale nie straciła nadziei. To dla nas przykład, aby w naszych codziennych troskach i trudnościach zwracać się do Tej, która nas zrozumie i otoczy opieką – podkreślił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Biskup senior szczególnie zachęcał do modlitwy różańcowej. – Różaniec jest naszą mocą w cierpieniu i w różnych nieszczęściach. Maryja wzywa nas do tej modlitwy we wszystkich swoich objawieniach, aby uszlachetnić nasze cierpienie. W każdym z sześciu objawień w Fatimie Maryja była widziana z różańcem i za każdym razem prosiła o modlitwę różańcową. To modlitwa, która prowadzi nas do Chrystusa, która przynosi pokój serca i nadzieję w najtrudniejszych chwilach.
Biskup przytoczył świadectwa osób, które doświadczyły cudów dzięki modlitwie różańcowej, podkreślając, że w cierpieniu Maryja jest zawsze blisko nas. – Różaniec to droga do nieba. Jeśli będziemy się regularnie modlić na różańcu, nikt nas nie pokona. Diabeł, zły duch, jest przygnębiony, gdy modlimy się na różańcu – zaznaczył bp Dec, wskazując, że modlitwa ta ma moc przynoszenia ratunku i otuchy w najcięższych chwilach. /xmb