Reklama

Niedziela Lubelska

Znak łez

W sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Płaczącej w archikatedrze lubelskiej trwają uroczystości z okazji 75. rocznicy „Cudu Lubelskiego”.

Niedziela lubelska 26/2024, str. I

[ TEMATY ]

Lublin

Paweł Wysoki

Maryjne uroczystości wieńczy procesja różańcowa

Maryjne uroczystości wieńczy procesja różańcowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pierwszą niedzielę lipca 1949 r., po zawierzeniu diecezji Niepokalanemu Sercu Maryi przez bp. Piotra Kałwę, w zniszczonej działaniami wojennymi katedrze na obrazie Matki Bożej (kopii Ikony Jasnogórskiej) pojawiły się łzy. Jako pierwsza zauważyła je szarytka s. Barbara Sadowska. Informacja o nadzwyczajnym zdarzeniu szybko rozeszła się wśród wiernych. Ludzie, udręczeni hitlerowskim i stalinowskim terrorem, w znaku łez dostrzegli troskliwą obecność Maryi. W ciągu zaledwie kilku dni przed obrazem modliło się aż 20 tys. wiernych.

Kościelna komisja z sufraganem bp. Zdzisławem Golińskim podjęła trud zbadania obrazu i łez, jednak z powodów politycznych prace zostały przerwane. Liczne i dotkliwe represje, z aresztowaniami włącznie, ale też zamknięcie dróg dojazdowych do miasta, miały zamknąć sprawę. Wierni byli jednak pewni, że „cud łez” był nadprzyrodzoną interwencją Boga, który przez płaczącą Matkę dawał pocieszenie i wzywał do nawrócenia. Wobec wyjątkowo trudnej sytuacji ordynariusz lubelski wystosował apel, by wierni zaniechali pielgrzymek do katedry. Jednocześnie zwrócił uwagę na pozytywne skutki tego zdarzenia i jego niezwykły wpływ na budzenie i pogłębienie życia religijnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pamięć o wydarzeniach z 3 lipca 1949 r. wierni zachowali w sercach i przekazali następnym pokoleniom. Za sprawą ks. Józefa Krasa i bp. Ryszarda Karpińskiego w 1981 r. łaskami słynący obraz po raz pierwszy został wyniesiony w uroczystej procesji na ulice miasta. Od tamtej pory co roku 3 lipca odbywają się uroczystości z procesją różańcową. W czerwcu 1988 r. odbyła się koronacja obrazu, przed którym modlili się m.in. bł. kard. Stefan Wyszyński i św. Jan Paweł II. Papież Polak w Syrakuzach wypowiedział znamienne słowa: „Matka Boża zapłakała w katedrze w Lublinie, ale ten fakt jest mało znany”.

Maryjne sanktuarium w sercu Lublina wciąż wypełnia modlitwa wiernych. Każdego dnia, od wczesnych godzin rannych aż do wieczora, przed łaskami słynącym obrazem Najświętszej Maryi Panny Płaczącej można spotkać ludzi, którzy na kolanach dzielą się z najlepszą z Matek swoimi radościami i troskami. Wyjątkowo licznie pielgrzymi przybywają do sanktuarium 3 lipca, by wziąć udział w wieczornej Eucharystii i procesji różańcowej po ulicach miasta.

W 75. rocznicę „Cudu Lubelskiego” uroczystościom przewodniczyć będzie biskup siedlecki Kazimierz Gurda, który o godz. 19.00 odprawi Mszę św. i poprowadzi procesję różańcową.

Do kolejnej rocznicy „cudu łez” wiernych przygotują duchowo „Dni Maryjne” (29 czerwca – 3 lipca). Pod hasłem „Słuchać Słowa jak Maryja” prowadzi je ks. Sylwester Brzozowski, wicekanclerz Kurii Metropolitalnej w Lublinie. W programie Msze św. z homilią (godz. 9.00 i 19.00) oraz czuwanie i Apel Jasnogórski (godz. 20.00). W niedzielę, 30 czerwca, Msze św. o godz. 6.00, 7.00, 8.30, 10.00, 11.30, 17.00 i 19.00; w środę 3 lipca Msze św. o godz. 6.00, 7.00, 8.30, 10.00, 11.30 i 19.00. Maryjne czuwania prowadzą wierni z lubelskich parafii: Świętej Rodziny, św. Antoniego Padewskiego i Matki Bożej Różańcowej oraz ze wspólnot Odnowy w Duchu Świętym.

2024-06-25 14:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bohater codzienności

Niedziela lubelska 40/2019, str. 5

[ TEMATY ]

Lublin

Katarzyna Artymiak

W mauzoleum z prochami dziesiątek tysięcy ofiar znajdują się prochy bł. ks. Romana Archutowskiego

W mauzoleum z prochami dziesiątek tysięcy ofiar znajdują się prochy bł. ks. Romana Archutowskiego

Postaci bł. ks. Romana Archutowskiego, nieco zapomnianego kapłana archidiecezji warszawskiej, więźnia – męczennika II wojny światowej, dedykowana była „Niedziela pamięci o ofiarach Majdanka”

Uroczystej Mszy św. w kościele pw. św. Maksymiliana Kolbego przewodniczył bp Jan Śrutwa, senior diecezji zamojsko-lubaczowskiej, który 40 lat temu poświęcił fundamenty pod budowę świątyni. Okolicznościowy wykład pt. „Bł. ks. Roman Archutowski – człowiek wielkiego autorytetu” wygłosiła Anna Wójtowicz z Państwowego Muzeum na Majdanku. Gościnnie w spotkaniu wzięła udział delegacja z pocztem sztandarowym z LO im. bł. ks. R. Archutowskiego na Bielanach w Warszawie z dyrektorem Tomaszem Kowalczykiem. Jest to jedyna szkoła w Polsce nosząca imię błogosławionego. W spotkaniu wzięli udział i je współorganizowali wraz z parafią św. Maksymiliana: Szkoła Podstawowa nr 32 z Oddziałami Integracyjnymi im. Pamięci Majdanka w Lublinie oraz Państwowe Muzeum na Majdanku. Obecni byli więźniowie ze Zdzisławem Badio, prezesem lubelskiego oddziału Polskiego Związku Byłych Więźniów Hitlerowskich Obozów Koncentracyjnych, a także ks. Władysław Kowalik, który był więźniem Majdanka jako kilkuletnie dziecko.
CZYTAJ DALEJ

Święci Bazyli Wielki i Grzegorz z Nazjanzu

CZYTAJ DALEJ

Bóg chce, abyśmy wchodzili w nowy rok z sercem wdzięcznym za to, kim jesteśmy!

2025-01-03 07:35

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Bóg chce, abyśmy wchodzili w nowy rok z sercem wdzięcznym za to, kim jesteśmy i co robimy, wdzięczni za ludzi, których spotkaliśmy w roku minionym i wielu z nich nadal jest z nami. Bóg liczy, że będę Mu wdzięczny za tych, z którymi współpracujemy, ale też i za tych, którzy są dla nas źródłem trudności, zmartwień, cierpienia itd. Bo skoro On jest Panem wszystkiego, zatem także obecność obok mnie ludzi tzw. przykrych, uciążliwych, ma służyć czemuś dobremu!

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, z tego, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła. Pojawił się człowiek posłany przez Boga – Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz został posłany, aby zaświadczyć o światłości. Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy. Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: «Ten był, o którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie». Z Jego pełności wszyscy otrzymaliśmy – łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało dane za pośrednictwem Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział; ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, o Nim pouczył.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję