Szacuje się, że już co czwarty Polak może mieć problemy z funkcjonowaniem tarczycy. Coraz więcej osób jest diagnozowanych w kierunku choroby autoimmunologicznej tarczycy, którą jest hashimoto.
Choruje na nią znacznie więcej kobiet (nawet co ósma Polka), które często mają trudność w diagnozie ze względu na mało charakterystyczne objawy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ta choroba może dawać bardzo różne dolegliwości całego organizmu, które utrudniają codzienne życie. Niestety, podstawowe badanie w diagnostyce hashimoto nie jest refundowane, jeśli zleci je lekarz rodzinny, dlatego też często diagnoza nie jest postawiona wystarczająco szybko. Warto przyjrzeć się objawom tej choroby, wykonać badania i zastanowić się, co można zrobić, aby jej uniknąć lub poprawić zdrowie w trakcie jej przebiegu.
Jakie objawy daje hashimoto?
Do najczęstszych objawów hashimoto należą: przewlekłe zmęczenie, senność, wypadanie włosów, obniżony nastrój lub wahania nastroju, problemy z nadmiarem kilogramów, zaparcia, opuchnięcia (także twarzy), stany depresyjne, trudności z koncentracją, płodnością, suchość skóry. Mogą się też pojawić problemy ze snem, pracą serca, uczucie zimna, a nawet bóle stawów.
Jak diagnozować hashimoto?
Reklama
W pierwszej kolejności lekarz rodzinny bada TSH, FT3 i FT4. Aby zdiagnozować tę chorobę, należy zbadać przeciwciała anty-TPO. Przeciwciała te występują u ok. 90% osób z hashimoto. Diagnostykę najczęściej poszerza się o USG tarczycy oraz badania anty-TG.
Jak się leczy hasihmoto?
Często przy tej chorobie występuje niedoczynność tarczycy, wtedy lekarz w większości przypadków zaleca odpowiednią dawkę syntetycznej lewotyroksyny (Euthyrox, Letrox), która działa podobnie jak hormon wytwarzany przez tarczycę. Terapia poprawia samopoczucie chorego, jednak nie leczy tarczycy. Takie leczenie w żaden sposób nie wpływa też na zahamowanie autoimmunologicznych procesów. Dopóki nie znajdziemy przyczyny problemów z układem immunologicznym, dopóty trudno będzie zahamować destrukcję tego organu. A to, niestety, jest trudne.
Czy da się wyleczyć?
Według medycyny akademickiej, choroby autoimmunologicznej nie da się wyleczyć. Moim zdaniem, istnieje możliwość doprowadzenia choćby do remisji choroby, co będzie można zaobserwować w objawach i badaniach laboratoryjnych, m.in. przez spadek przeciwciał.
Co można zrobić więcej?
Reklama
Jeśli zdiagnozowano u nas tę chorobę, warto poszerzyć diagnostykę o SIBO, boreliozę, Yersinię, Candidy, Helicobacter pylori, wirusy – takie jak Epsteina-Barr czy opryszczki, pasożyty, celiakię, panel alergiczny, zwłaszcza mleko, pszenicę, jeśli występują objawy czy podejrzenia wystąpienia tych obciążeń. W zależności od wyników należy podjąć działania. Dobrze będzie dobadać przynajmniej poziom witaminy D i żelaza. Z pewnością dieta przeciwzapalna bogata w dobre tłuszcze omega-3 i antyoksydanty z ograniczeniem produktów mocno przetworzonych, bogatych w cukier oraz goitrogeny, wywrze korzystny wpływ. Warto zaznaczyć, że obróbka termiczna żywności bogatej w goitrogeny – kapusta, brokuł, jarmuż, jest korzystna i nie trzeba – całkowicie wykluczać z pożywienia. Zalecane jest ograniczenie produktów wolotwórczych, jak soja i jej przetwory, oraz zapewnienie odpowiedniej ilości błonnika i białka. Zwykle potrzebna jest zmiana nawyków życia, np. zwiększenie ruchu, ograniczenie stresu, zapewnienie dobrego snu. Korzystna może się okazać suplementacja ashwagandhą, pokrzywą indyjską, bacopą, czarnuszką, różeńcem górskim, tarczycą bajkalską, L-tyrozyną. Korzystne jest także stosowanie przypraw, m.in. imbiru, cynamonu, kurkumy, czosnku. Wszystko to najlepiej ustalić ze specjalistą.
Czy da się zapobiec chorobie i wpłynąć na jej przyczyny?
Mimo iż choroba ma podłoże genetyczne, nie oznacza to, że jeśli nasi rodzice mieli ją zdiagnozowaną, musi wystąpić i u nas. Istnieją czynniki zapalne, które mogą ją wywołać i należą do nich infekcje bakteryjne czy wirusowe, silny stres, alergie czy zaburzenia mikroflory. Warto prowadzić zdrowy tryb życia, unikać stresu, dbać o odporność, sen, stosować dietę przeciwzapalną i pilnować o to, aby nie wystąpiły niedobory potrzebnych dla tarczycy składników, takich jak: witamina D, żelazo, selen, cynk, jod.
Jak poradzić sobie ze zmęczeniem?
Należy poszukać przyczyny zmęczenia – brak żelaza, problemy z insuliną czy glukozą. Pod okiem specjalisty warto wprowadzić suplementację witaminowo-mineralną, zwłaszcza cynk, selen, żelazo, witaminy z grupy B, D. Najlepiej ich poziom dobadać wcześniej. Przydatne okazują się adaptogeny, np. ashwagandha. Wiele osób, które wprowadzają dietę bez pszenicy i mleka, notuje korzystne efekty w poprawie samopoczucia. Należy dbać o regularny ruch o umiarkowanej intensywności, np. pilates czy basen.
naturoterapeuta
Natura-med