Umiłowani Diecezjanie!
Okres Bożego Narodzenia jest przede
wszystkim czasem ożywienia wiary
w to, że Bóg z miłości do człowieka
stał się jednym z nas. To również
czas przebaczenia, pojednania
i wzajemnej życzliwości. Czas
podarowany nam przez Boga
jest niepowtarzalny i zbyt
cenny, aby marnować go na
kłótnie, waśnie i podziały.
Boże Narodzenie to również
okres nadziei i budzenia się
do nowego życia, wychodzenia
z ciemności do światła, z niewoli
grzechu do blasku wolności. Światło
jest niezbędne do życia. W świetle
lepiej widać drogę, którą mamy kroczyć oraz
łatwiej odnaleźć swoje miejsce w Kościele.
Tegoroczny program duszpasterski zachęca nas do
uczestnictwa we wspólnocie Kościoła. Jak zrealizować to
zadanie? Jedni podejmą wielki trud niczym Mędrcy ze
Wschodu i porzucą wygodne życie, by służyć Jezusowi
ukrytemu w bezbronnych, samotnych i najbardziej
potrzebujących pomocy. Inni będą krzątać się wokół
codziennych spraw, sumiennie wypełniając swoje
obowiązki niczym Maryja z Józefem w betlejemskiej grocie.
Ktoś jeszcze, jak pasterze, zerwie się w nocy, by uwielbiać
Boga i mówić o Nim wszystkim, których spotka. Jeszcze ktoś
inny odkryje parafię jako rodzinę rodzin i zaangażuje się
w jej życie. Różne zadania, ale cel ten sam i droga, choć dla
każdego nieco inna, to jednak wspólna poprzez obecność
Chrystusa.
Tego pełnego miłości i zawierzenia kroczenia drogą ku
niebu uczył nas św. Jan Paweł II, kiedy 25 lat temu odwiedził
naszą diecezję. Wyniósł na ołtarze ks. Stefana
Wincentego Frelichowskiego i z mocą
przypomniał, że pokój jest możliwy,
ale z Bogiem w sercu, ponieważ
wówczas będziemy potrafili
razem z Nim burzyć mury
uprzedzeń i wrogości między
ludźmi.
Odwagi wiary i miłości
uczy nas błogosławiona
rodzina Ulmów, która swoją
codzienność naznaczyła
słowem Bożym, zwłaszcza
Ewangelią o miłosiernym
Samarytaninie i mimo własnych
trudności dała schronienie
potrzebującym, a ostatecznie złożyła
w ofierze swoje życie. Ich postawa pokazuje,
że wierność w rzeczach małych prowadzi do mężnego
realizowania wielkich dzieł Bożych.
Każdy z nas szuka własnej drogi realizowania
chrześcijańskiego powołania do świętości. Nie można
jednak tej drogi pokonać w pojedynkę – potrzeba
drugiego człowieka czy to w rodzinie, parafii, miejscu
pracy czy w zgromadzeniu zakonnym. Życzę Wam, drodzy
Diecezjanie, żywej wiary, zdrowia, wzajemnego szacunku,
sił do pokonywania problemów oraz uczestnictwa
we wspólnocie Kościoła. Niech pielęgnowanie życia
sakramentalnego i częsta lektura Pisma Świętego prowadzą
Was do jeszcze większej miłości względem Boga i ludzi
oraz staną się źródłem pokoju, którego tak bardzo pragnie
współczesny świat, współczesna rodzina i każdy z nas.
Z pamięcią w modlitwie i błogosławieństwem!
Pomóż w rozwoju naszego portalu