Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Mali wielcy kolędnicy

W drugim dniu świąt Bożego Narodzenia w parafiach rozpoczyna się kolęda misyjna. Dzieci, ich rodziny, opiekunowie grup z radością włączają się w misyjne kolędowanie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wcześniej trzeba nauczyć się scenki i zorganizować stroje. W przygotowanej przez kolędników diecezji tarnowskiej scence pojawią się postacie związane z osobą i posługą ks. Jana Czuby – tarnowskiego kapłana, który 25 lat temu zginął na misjach. To anioł, symbolizujący świętość jego życia, i dwoje Afrykańczyków, reprezentujących miejsce jego pracy misyjnej.

Zachęcić do refleksji

Pod sztandarem kolędników misyjnych będą się gromadzić najmłodsi należący do różnych grup, m.in. Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci, Liturgicznej Służby Ołtarza czy Dziewczęcej Służby Maryjnej. W scence nie ma Świętej Rodziny. Kolędnicy będą Jej szukać w rodzinach, które mają być obrazem wspólnoty przeżywającej Boże Narodzenie w atmosferze miłości i pokoju. – Przyzwyczailiśmy się do tego, że Jezus, Maryja i Józef zawitają do naszych domów w grupie kolędniczej. Ich nieobecność powinna jednak nie tyle budzić zdziwienie, ile raczej zachęcić nas do refleksji, czy jeszcze celebrujemy święta Narodzenia Pańskiego jako ludzie naprawdę wierzący, tzn. czy pragniemy oddać chwałę Bogu, który stał się człowiekiem, a na ziemi czynić pokój – mówi ks. Maksymilian Lelito, zastępca dyrektora Wydziału Misyjnego Kurii Diecezjalnej w Tarnowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Począwszy od tegorocznej edycji, kolędnicy misyjni diecezji tarnowskiej mają swoje logo, bogate w symbolikę. Cztery gwiazdki w kolorach misyjnych to symbol kontynentów i łączności z Kościołem powszechnym. W centralnej części znajduje się Dzieciątko Jezus z sanktuarium w Jodłowej. Ksiądz Lelito tłumaczy: – Kolędnik misyjny staje się apostołem pokoju przez rozwijanie kultu Dzieciątka Jezus, które uczy nas żyć tak, aby Boże Narodzenie trwało nieustannie w naszym życiu.

Dzieci dzieciom

Odwiedzając domy, kolędnicy zaśpiewają: kanda dia kindzunu. Refren zawiera słowa w języku lari. Przypominają one, że jako Kościół jesteśmy wspólnotą, która czyni pokój w świecie pełnym podziałów i konfliktów zbrojnych. Językiem lari posługiwał się w Kongu ks. Czuba. Mieszkańcy diecezji będą mogli wesprzeć m.in. szpital w Bagandou, szkołę dla dzieci głuchoniemych w Bertoua, placówkę dla dzieci z niepełnosprawnością w Kazachstanie, a także szkoły i świetlice parafialne w Kongu, Republice Środkowoafrykańskiej, Tanzanii i Boliwii. Z zebranych funduszy sfinansowane zostaną także dożywianie, budowa i wyposażenie sal lekcyjnych, utrzymanie nauczycieli i formacja katechistów.

Ponadto wszyscy będą mogli wesprzeć ogólnopolski cel Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci, którym jest pomoc dzieciom w Kolumbii. Niedawno szkołę dla dzieci głuchoniemych w Bertoua w Kamerunie odwiedził ks. Stanisław Wojdak, ojciec duchowny kapłanów i misjonarzy diecezji tarnowskiej. Opowiada o tym, co zobaczył: – Po kilku latach mojej nieobecności w Bertoua ta szkoła zrobiła na mnie duże wrażenie. Odwiedziłem każdą klasę, oddziały przedszkolne i integracyjne. Warto było, żeby nasza misjonarka Ewa Gawin angażowała się w to dzieło. Ksiądz Wojdak zauważa, że szkoła to wielka pomoc dla dzieci, młodzieży i ich rodzin. I informuje: – W szkole uczy się prawie 150 uczniów, w większości to osoby głuchonieme, a także autystyczne i niepełnosprawne ruchowo. Misjonarka Ewa Gawin przez lata tworzyła to miejsce dzięki wsparciu diecezji tarnowskiej i kolędników misyjnych. Była dyrektorem szkoły, obecnie zajmuje się rehabilitacją dzieci, a szkołę prowadzą siostry pasjonistki.

2023-12-19 17:15

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O 63 dniach walki – zaproszenie na koncert

Już w sobotę 26 marca o godz. 17 w Regionalnym Centrum Kulturalno-Bibliotecznym w Brzesku odbędzie się patriotyczny koncert „Świat płonął wojną – ONI miłością”.

Wydarzenie to hołd dla powstańców warszawskich i wszystkich, którzy walczyli o niepodległość Polski. Program inspirowany jest m.in. wojennymi losami konkretnej rodziny i opowieściami powstańców.
CZYTAJ DALEJ

Dowódca sił NATO w Europie: w ramach Wschodniej Straży proponujemy nową konstrukcję obrony

2025-09-12 17:48

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

PAP/Wiktor Dąbkowski

Alexus Grynkewich

Alexus Grynkewich

Dowódca sił NATO w Europie generał Alexus Grynkewich ogłosił, że w ramach Wschodniej Straży Sojusz proponuje nową konstrukcję obrony. Sekretarz generalny NATO Mark Rutte zapowiedział, że w ramach tej inicjatywy działać będą sojusznicy m.in. z Danii, Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec.

- Kluczem (do Wschodniej Straży - PAP) jest zupełnie nowa konstrukcja obrony. Wcześniej, na wschodniej flance, organizowaliśmy się indywidualnie w ramach działań policji powietrznej w różnych lokalizacjach, a także indywidualnie w ramach naziemnej obrony powietrznej w kilku lokalizacjach - oświadczył generał Grynkewich.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Imię Maryi na sztandarach

2025-09-13 13:24

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Gabara

Uroczystości odpustowe w parafii Najświętszego Imienia Maryi w Łodzi

Uroczystości odpustowe w parafii Najświętszego Imienia Maryi w Łodzi

W parafii Najświętszego Imienia Maryi odbyły się uroczystości odpustowe, które zgromadziły wiernych oraz delegacje z sąsiednich parafii. Na początku Mszy Świętej wszystkich przybyłych powitał proboszcz, ks. Maksymilian Pyzik, który podkreślał, że kościół noszący imię Maryi jest miejscem szczególnej łaski, w którym Bóg pragnie udzielać darów przez wstawiennictwo Matki Jezusa. Zachęcił wiernych, aby nie bali się powierzania Jej swoich trosk, bo Maryja prowadzi zawsze do Chrystusa i nigdy nie zostawia człowieka samego w potrzebie.

Centralnym punktem świętowania była uroczysta Msza św., której przewodniczył ks. Grzegorz Matynia, dyrektor Ośrodka Konferencyjno-Rekolekcyjnego w Porszewicach. Kapłan podzielił się osobistym doświadczeniem, które – jak przyznał – uczy pokory i otwartości. Opowiedział sytuację, gdy z dokumentami udał się do księgowej, a ta, zauważając błąd, usłyszała jego spontaniczne westchnienie: „Matko Boża, znowu coś pomyliłem”. Księgowa, zaskoczona, zapytała, czy wypada tak swobodnie wzywać imienia Maryi. To wołanie o ratunek i pomoc, a nie nadużycie – wyjaśniał kaznodzieja. – Maryję możemy i powinniśmy wzywać w każdej chwili, tak jak dziecko woła matkę, gdy czuje się zagubione. Ks. Matynia przypomniał, że święto Najświętszego Imienia Maryi ma głębokie historyczne korzenie. Wspomniał czasy króla Jana III Sobieskiego, który przed decydującą bitwą pod Wiedniem oddał swoje wojsko pod opiekę Matki Bożej i kazał wypisać Jej imię na sztandarach. – My również mamy wypisać to imię na sztandarach naszej codzienności – na planach, które tworzymy i w chwilach, gdy mierzymy się z przeciwnościami, np. z chorobą – zachęcał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję