Mszę świętą odpustową ku czci Matki Bożej Bolesnej na Górze Wszystkich Świętych w Nowej Rudzie-Słupcu 17 września br. ks. kan. Józef Siemasz rozpoczął słowami: – Dzisiaj, Matko, stajemy u stóp krzyża Twojego Syna razem z Tobą. Świadomi naszych własnych słabości i grzeszności, prosimy Cię o wsparcie i zaufanie.
Ksiądz Siemasz jest byłym wikariuszem miejscowej parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w latach 1993-2004 oraz rekonstruktorem maryjnej świątyni. Natomiast obecnie jest proboszczem parafii św. Mikołaja w Świebodzicach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Noworudzkie sanktuarium zostało wybudowane w XVII wieku jako podziękowanie za ocalenie mieszkańców Ziemi Kłodzkiej od zarazy. W latach 80. XX wieku niewielki kościółek stał się całkowitą ruiną z zawalonym dachem i częściowo zniszczonymi ścianami. Dzięki ofiarności miejscowej ludności i ogromnemu zaangażowaniu ówczesnego wikariusza, właśnie ks. Józefa Siemasza, obiekt sakralny został odbudowany i ponownie konsekrowany w 1996 r.
Maryja uczy przebaczać
Reklama
– Boże miłosierdzie jest nieograniczone, ale nie wszyscy proszą o Boże przebaczenie. Wielu jest ludzi, którzy nie potrafią przebaczyć, choć często wypowiadają słowa Modlitwy Pańskiej: „… i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom” – przypomniał w homilii ks. Siemasz, zaznaczając, że Bóg na sądzie uczyni nam zgodnie z naszą wolą. Kaznodzieja dodał, że brak przebaczenia jest czymś straszniejszym niż choroba i cierpienie. – Jednak z pomocą w dawaniu przebaczenia przychodzi nam Maryja. Ona, jako Matka Bolesna, pomaga nam w dźwiganiu krzyża, abyśmy mieli siłę do przebaczenia. Często to darowanie komuś winy przekracza nasze ludzkie siły, bo krzywdy są tak wielkie, a rany wieloletnie. Dlatego potrzebujemy łaski Bożej, którą będzie nam wypraszać Matka Jezusa – zaznaczył.
Apel o wypełnienie woli
Na zakończenie Liturgii odpustowej ks. Siemasz przypomniał wydarzenia sprzed 30 lat, kiedy to ówczesny proboszcz, ks. prał. Jerzy Czernal, wysłał go z pismem do kard. Henryka Gulbinowicza, aby uzyskać zgodę na odprawianie Mszy świętej i obecność na stałe Najświętszego Sakramentu w wyremontowanym kościółku na Górze Wszystkich Świętych. W odpowiedzi ks. Józef usłyszał: – Ale ty wiesz, z czym to się wiąże. Przekaż proboszczowi, że ma być tam Eucharystia w każdą niedzielę i święta, i to nie tylko od wielkiego dzwonu, ale przez cały rok – powiedział ze łzami w oczach ks. Siemasz, przypominając nowemu proboszczowi, ks. kan. Pawłowi Kuriacie, wolę kardynała, która została spisana w dokumencie znajdującym się w kancelarii parafialnej, zachęcając go tym samym do jej wypełnienia.
Rodzinna zabawa
Po Mszy świętej na Górze Wszystkich Świętych odbył się rodzinny festyn. – Gastronomia, licytacje, kiermasz, występy zespołów muzycznych, gry i zabawy to tylko część tej wspaniałej inicjatywy, której sercem byli drodzy parafianie i goście. Dziękujemy za ten piękny dzień, za zaangażowanie, a przede wszystkim za obecność – podziękowali organizatorzy wydarzenia. Dochód z festynu wesprze dzieło Sygnału Miłosierdzia, inicjatywy o wymiarze diecezjalnym, której sztandarowym przedsięwzięciem jest koncert uwielbienia w uroczystość Bożego Ciała.