Reklama

Niedziela Lubelska

Uwielbienie z mocą

Uwielbienie jest naturalną cechą chrześcijanina – mówi ks. Artur Potrapeluk, koordynator Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym Archidiecezji Lubelskiej.

Niedziela lubelska 39/2023, str. II

[ TEMATY ]

Odnowa w Duchu Świętym

Archiwum autorki

Ksiądz Artur Potrapeluk

Ksiądz Artur Potrapeluk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Fundacja Nowa Pięćdziesiątnica i Katolicka Odnowa w Duchu Świętym Archidiecezji Lubelskiej zapraszają na spotkanie modlitewne „Ja Jestem”. 24-godzinne uwielbienie rozpocznie się w sobotę 30 września o godz. 15, a zakończy w niedzielę 1 października, również o godz. 15. Miejscem spotkania będzie hala „Globus” przy ul. Kazimierza Wielkiego w Lublinie.

Po prostu uwielbienie

Spotkanie z Jezusem we wspólnocie Kościoła będzie trwało przez całą dobę, co nie znaczy, że każdy uczestnik musi spędzić na modlitwie 24 godziny. – Celem spotkania „Ja Jestem” jest uwielbienie Boga. Kiedy patrzymy na Kościół z czasów Dziejów Apostolskich, widzimy, że spotykał się w domach na słuchaniu Słowa Bożego i łamaniu Chleba, ale też wielbił Boga i trwał w wielkiej radości. Można powiedzieć, że uwielbienie jest naturalną cechą chrześcijanina – mówi ks. Artur Potrapeluk. Jak przypomina, św. Paweł i Sylas, gdy zakuci w dyby znajdowali się w więzieniu, uwielbiali Boga, a wówczas otworzyły się kajdany. – Również w naszych czasach mamy wiele ciemności, wiele kajdan, które nas zniewalają. Spotkanie „Ja Jestem” organizowane jest po to, by każdy, niezależnie od stanu wiary i położenia, mógł po prostu uwielbiać Boga – wyjaśnia duszpasterz. Zapewnia, że niezależnie od ilości poświęconego czasu, każda osoba odnajdzie się w tej wspólnocie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Strefa modlitwy

Reklama

Całodobowe spotkanie organizuje 150-osobowa grupa wolontariuszy z katolickich wspólnot Odnowy w Duchu Świętym. – Przygotowując spotkanie, wyznaczyliśmy kilka stref. Jedną z nich jest scena główna, gdzie odbędą się m.in. konferencje zaproszonych gości z Polski i z zagranicy, gdzie będą głoszone świadectwa i prowadzona modlitwa uwielbienia, a także modlitwa o uzdrowienie duszy i ciała. Będziemy wspólnie wołać o Ducha Świętego, ale też będziemy modlić się za nowe pokolenia, za dzieci i młodzież. Poprosimy też najmłodszych, by modlili się za Kościół. Na scenie głównej sprawowane będą Eucharystie; jedna pod przewodnictwem bp. Artura Ważnego, który jest delegatem Zespołu Nowej Ewangelizacji przy Konferencji Episkopatu Polski, druga bp. Adama Baba – wylicza ks. Potrapeluk. Jak informuje, poza sceną główną będą strefy: miłosierdzia (gdzie będzie można skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania), adoracji (gdzie będzie można adorować Najświętszy Sakrament w ciszy), ewangelizacji (z możliwością rozmów o Panu Bogu i wierze), modlitwy wstawienniczej (gdzie będzie można poprosić o indywidualną modlitwę) oraz dzieci (z opieką i blokiem zabawowo-rekolekcyjnym dla najmłodszych).

Boża sprawa

Idea spotkania modlitewnego „Ja Jestem” mogła narodzić się tylko na modlitwie. – Podczas jednego ze spotkań środowiska Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym Archidiecezji Lubelskiej usłyszeliśmy zaproszenie, jakby wielkie pragnienie Boga, aby wyjść jeszcze szerzej, modlić się charyzmatycznie, zapraszać świadków wiary, uwielbiać Boga za to, że po prostu jest. Usłyszeliśmy wielkie pragnienie Boga, który chce przychodzić do człowieka. To pragnienie bardzo szybko zostało potwierdzone przez fakty, dlatego wierzymy, że również najbliższe spotkanie będzie Boże, bo On jest inicjatorem – mówi ks. Potrapeluk. Pierwsze tego typu wydarzenia odbyły się w Centrum Spotkania Kultur oraz w hali Targi Lublin i przerosły oczekiwania organizatorów. Kolejne, pod hasłem „Lublin uwielbia”, zgromadziło na hali „Globus” 5 tys. osób. – Jedna z obecnych tam dziennikarek nie była w stanie pracować; ze łzami w oczach przerwała wywiad, komentując spotkanie: „Nie spodziewałam się, że tak wygląda Kościół” – wspomina ks. Artur. – Może po prostu niektórym osobom łatwiej jest przyjść na halę sportową, niż do kościoła. To jest takie naturalne miejsce, gdzie cieszymy się sportem czy koncertami, a na czas uwielbienia taki kościół bez ścian. Czasami wydaje się nam, że możemy się modlić tylko w kościele, a przecież każde miejsce jest dobre na spotkanie z Bogiem – zapewnia duszpasterz. Zdradza, że w planach jest także kontynuacja takich spotkań w różnych parafiach, rozsianych po całej archidiecezji.

Przestrzeń Ducha Świętego

Na terenie naszej archidiecezji w Odnowie w Duchu Świętym formują się setki osób w 30 wspólnotach. Są wśród nich grupy mieszane, ale też studenckie oraz dla małżeństw i rodzin z dziećmi. – Papież Franciszek powiedział, że głównym celem Odnowy w Duchu Świętym jest propagowanie łaski chrztu w Duchu Świętym; mamy tą łaską dzielić się z całym Kościołem. Dzięki odnowie wiele osób doświadcza żywego Boga, takiej świeżości wiary. Kiedy się modlimy, Pan Bóg do nas mówi, przychodzi do naszego życia. Czymś naturalnym dla nas jest to, że chcemy wchodzić w schematy, nawet zabunkrować się w naszej wierze, może też tak sobie Pana Boga na swój obraz trochę tworzyć. Natomiast kiedy zaprzyjaźniamy się z Duchem Świętym, musimy przygotować się na to, że On może coś pozmieniać w życiu, nawet zburzyć. Duch Święty ma dla nas o wiele lepszy plan, niż my sami możemy sobie wymyślić. To jest doświadczenie wielu osób, które dzięki prowadzeniu przez Ducha Świętego odzyskują radość wiary – zapewnia ks. Artur. Sam związał się z katolicką odnową dekadę temu; nazywa ją „bezpieczną przestrzenią”. – Duch Święty szanuje naszą wolność, ale burzy wiele murów, także w moim życiu. Nigdy nie spodziewałem się, że będę głosił konferencje wobec tysięcy osób, czy zakładał wspólnoty w krajach muzułmańskich – podsumowuje kapłan.

Informacje i bilety na www.jajetsem.pl.

Ksiądz Artur Potrapeluk święcenia prezbiteratu przyjął w 2013 r., jest przewodniczącym krajowego zespołu koordynatorów Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym w Polsce, członkiem Zespołu Nowej Ewangelizacji Konferencji Episkopatu Polski.

2023-09-19 14:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zielona Góra. Warsztaty o charyzmatach

O charyzmatach w Kościele – jak je rozwijać i korzystać z nich w codziennym życiu?

Taki temat miały Warsztaty Posługi Charyzmatycznej, które odbyły się w kościele pw. Ducha Świętego w Zielonej Górze . – Są skierowane do wszystkich członków wspólnot charyzmatycznych, wspólnot Odnowy w Duchu Świętym zarówno z naszej diecezji, jak i z całego kraju - mówi współorganizator warsztatów ks. Paweł Łobaczewski.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Braniewo: siostry katarzynki ogłoszone błogosławionymi

2025-05-31 12:15

[ TEMATY ]

beatyfikacja

siostry katarzynki

Episkopat News

Błogosławione męczennice potwierdzają dziś swoim świadectwem odwieczną wartość Boga i dobra, podczas gdy ich mordercy pozostają zapamiętani jedynie z powodu okrucieństwa zła, którego się dopuścili - powiedział kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych w sobotę w Braniewie, gdzie odbywa się beatyfikacja 15 sióstr katarzynek, ofiar Armii Czerwonej wkraczającej w 1945 r. na Warmię.

Na wstępie swojej homilii kard. Semeraro podkreślił, że w ciągu zaledwie ośmiu dni Kościół w Polsce wzbogacił się o 16 nowych błogosławionych. Po beatyfikacji ks. Stanisława Streicha w minioną sobotę w Poznaniu, dziś wyniesienia na ołtarze doczekały się siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Katarzyny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję