Reklama

"Abyście byli dziećmi światłości..." (J 12, 36)

Czerwiec stwarza wiele okazji do spojrzenia poprzez Biblię na osobę i miejsce dziecka w świecie i w Kościele. Jest to wskazane tym bardziej, że Jezus bardzo wyraźnie oświadczył: "Jeśli się nie staniecie ponownie jako dzieci, nie będziecie mogli wejść do królestwa niebieskiego" (Mt 18, 3).
Owo ponowne "stanie się dzieckiem" jest owocem głównie niełatwego i długotrwałego procesu wychowania człowieka. I właśnie to wychowanie dziecka według Biblii będzie przedmiotem niniejszych rozważań.

Niedziela warszawska 25/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

1. Chociaż dziecko samo w sobie jest według Biblii - zwłaszcza Starego Testamentu - wartością niekwestionowaną, to jednak jest ono istotą jeszcze bardzo niedoskonałą. Czytamy na przykład w Prz 22, 15, że "w sercu chłopięcia jest jeszcze głupota". Wyraźnie nawiązuje do tego Nowy Testament między innymi w takich oto wypowiedziach:
"Do czegóż mam przyrównać to pokolenie?" pyta Jezus: i odpowiada:
"Jest ono podobne do dzieci, które znalazłszy się na placu, czynią innym wymówki: Graliśmy wam na flecie, a wyście nie tańczyli; śpiewaliśmy pieśni smutne, a wy nie uderzyliście się w piersi!" (Mt 11, 16n). O dojrzałości chrześcijanina w wierze tak mówi św. Paweł:
"W ten sposób przestaniemy już być dziećmi, unoszonymi przez różne fale i rzucanymi to tu, to tam, byle podmuchem pseudo pouczeń, wygłaszanych przez ludzi nieuczciwych i przebiegłych w sprowadzaniu innych na manowce" (Ef 4, 14).
Biblia stwierdza też, że dziecko, jak długo jest dzieckiem, pozostaje w więzach żywiołów tego świata" (Ga 4, 1). W sławnym Hymnie o miłości czytamy:
"Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecinne" (1 Kor 13, 11).
Osobiście dziecko nie ponosi odpowiedzialności za jakość moralną swego wieku. Dlatego wedle pouczeń Jezusa na bardzo zdecydowane potępienie zasługiwałby ten, kto by świadomie wykorzystywał słabości stanu dziecięcego, albo nie unikałby dawania zgorszenia maluczkich swoim postępowaniem. Jezus przestrzega z wyjątkową surowością:
"Kto by miał zgorszyć jedno z tych małych, którzy wierzą we Mnie, lepiej byłoby dla niego, aby mu uwiązano kamień młyński u szyi i utopiono go w głębinie morskiej. Biada światu z powodu zgorszenia" (Mt 18, 6n).

2. Tak więc dziecko, by stać się pełnowartościowym, dojrzałym człowiekiem, musi być poddane mądremu procesowi wychowania. Przede wszystkim wychowywanych należy podzielić na dziewczęta i chłopców. Biblia przekazuje bardzo niewiele danych na temat procesu wychowywania dziewcząt, natomiast niemało da się powiedzieć na podstawie Biblii o wychowaniu chłopców.
Wychowawców też wypada podzielić na kilka kategorii. Wśród nich na planie pierwszym znajdują się rodzice, z tym, że udział matki w zakresie działań wychowawczych jest nieproporcjonalnie mniejszy niż ojca. Pod opieką głównie matki pozostawały dzieci płci obojga jedynie w wieku niemowlęcym, co wiązało się w sposób naturalny z ich karmieniem - najczęściej, piersią matki. Do matki głównie należało uczyć niemowlęta sztuki chodzenia (por. Oz 11, 3), najczęściej też matka uczyła małe dzieci najróżniejszych zabaw i czuwała nad ich przebiegiem. Zabawy odbywały się nie tylko w domach, pouczeń, głównie moralnych, udzielała również matka skoro Mędrzec Pański mówi:
"Synu, słuchaj zawsze napomnień ojca i nie lekceważ pouczeń matki" (Prz 1, 8; por. 6, 20). Ale w pewnym momencie wychowywanych dzieli się wyraźnie na dziewczęta i chłopców. Pierwsze pozostają nadal pod opieką matek, drudzy przechodzą pod wyłączną opiekę ojców. Wychowankom przekazuje się przede wszystkim dość dokładnie określoną wiedzę religijną oraz potrzebę przestrzegania pewnych zwyczajów i pobożnych praktyk. W programie wiedzy religijnej miejsce bardzo ważne zajmowała pamięć o dobrodziejstwach wyświadczonych przez Jahwe narodowi wybranemu. Sam Bóg rzekł do Mojżesza:
"Abyś ty mógł opowiadać swoim synom i wnukom o tym, co zdziałałem w Egipcie i jakie tam znaki czyniłem" (Wj 10, 1n; por. 12, 26), lub nieco dalej: "W dniu tym tak będziesz mówił do swoich synów: Czynimy to wszystko dla uczczenia pamięci o dziełach, których dokonał Jahwe, kiedy nas wyprowadzał z ziemi egipskiej" (13, 8; por. Pwt 4, 9; 6, 7; 32, 7).
Zdaje się, że jeszcze w domu rodzinnym dzieci uczyły się na pamięć narodowo-religijnych poematów (por. Mch 9, 20-21). Ojcowie zazwyczaj troszczyli się o to, żeby swoich synów nauczyć jakiegoś fachu, najczęściej takiego, który stanowił dotychczas podstawę utrzymania całej rodziny.
Nie wykluczone, że przynajmniej w niektórych domach uczono dzieci sztuki pisania, ale zasadniczo cały proces wychowawczo-kształceniowy miał charakter komunikacji ustnej. Obowiązkiem nauczanego było powtarzać dosłownie wypowiedzi nauczającego (por. Wj 13, 8; Pwt 6, 7; Ps 78, 3-4).

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fatima: 70-lecie muzeum w sanktuarium - są tam polskie eksponaty

2025-08-14 17:55

[ TEMATY ]

Fatima

Adobe Stock

Tysiące pielgrzymów przybyłych do sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie wzięło udział w upamiętnieniu 70. rocznicy utworzenia muzeum w tym miejscu kultu maryjnego. Wśród licznych pielgrzymów przebywających od wtorku w Fatimie w związku ze 108. rocznicą objawienia maryjnego są też Polacy. Wielu z nich odwiedziło przestrzeń muzealną działającą w budynku rektoratu fatimskiego. Przylega ona do głównego placu sanktuarium, centralnego miejsca tego miejsca kultu maryjnego. W gronie pątników odwiedzających muzeum przeważają obywatele Portugalii, którzy na co dzień mieszkają w krajach Europy Zachodniej, m.in. we Francji, w Szwajcarii i Luksemburgu.

Wśród eksponatów znajdujących się w muzeum znajdują się liczne pamiątki związane z objawieniami z 1917 roku, a także dary z całego świata przekazywanych portugalskiemu sanktuarium maryjnego. Zdeponowano tam m.in. wota dziękczynne z okresu II wojny światowej, a także późniejszych lat, a także koronę podarowaną przez portugalskie kobiety w 1942 roku. Stanowiła ona podziękowanie za neutralne stanowisko Portugalii wobec wojny i uniknięcie w ten sposób ofiar w tym konflikcie zbrojnym.
CZYTAJ DALEJ

Mało znane fakty z życia św. o. Maksymiliana Marii Kolbego

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Agata Kowalska

O. Maksymilian Maria Kolbe - założyciel Rycerstwa Niepokalanej, miesięcznika „Rycerza Niepokalanej”, Radia Niepokalanów oraz klasztoru w Niepokalanowie, a jednocześnie pasjonat kosmosu oraz militariów, znawcy mediów, misjonarza i męczennika. Franciszkanin dobrowolnie przyjął śmierć głodową w obozie Auschwitz-Birkenau ratując współwięźnia - Franciszka Gajowniczka.

Rajmund Kolbe urodził się 8 stycznia 1894 roku w Zduńskiej Woli. Wstąpił do zakonu franciszkanów we Lwowie, gdzie otrzymał imię Maksymilian. Studia w Rzymie zakończył obroną dwóch doktoratów (z filozofii i teologii), tam również założył stowarzyszenie „Rycerstwo Niepokalanej”. Po powrocie do Polski powołał do życia klasztor Niepokalanów (zwany „Grodem Maryi”) we wsi Paprotnia (gmina Teresin, woj. mazowieckie) oraz zaczął wydawać pismo „Rycerz Niepokalanej”.
CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski w uroczystość Wniebowzięcia NMP: potrzebujemy duchowego „Cudu nad Wisłą”

2025-08-15 13:14

[ TEMATY ]

Cud nad Wisłą

bp Mirosław Milewski

uroczystość Wniebowzięcia NMP

Karol Porwich/Niedziela

Bp Mirosław Milewski

Bp Mirosław Milewski

Potrzebujemy dziś „Cudu nad Wisłą” - nie militarnego, lecz moralnego i duchowego - mówił biskup pomocniczy diecezji płockiej Mirosław Milewski 15 sierpnia w katedrze na Tumskim Wzgórzu w Płocku. W uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i Święto Wojska Polskiego przypomniał bohaterów obrony Płocka z 1920 roku, wskazując, że współczesna Polska potrzebuje zwycięstw ludzkiego ducha.

Podczas odpustowej Mszy św. w parafii katedralnej bp Mirosław Milewski mówił, że serca Polaków 15 sierpnia biją „potrójnym rytmem”: wiary, miłości do Ojczyzny i wdzięcznej pamięci o historii. Nawiązując do 105. rocznicy Cudu nad Wisłą podkreślił, że Maryja, wzięta do nieba, wskazuje cel ziemskiej wędrówki i jest przewodniczką ku chwale.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję