Reklama

Niedziela Legnicka

Sobota z bł. Imeldą Lambertini

12 maja obchodziliśmy wspomnienie bł. Imeldy, patronki dzieci komunijnych. Była to okazja do spotkania przy relikwiach błogosławionej dziewczynki.

Niedziela legnicka 22/2023, str. V

[ TEMATY ]

Chojnów

ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Fragment przedstawienia o błogosławionej

Fragment przedstawienia o błogosławionej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Błogosławiona Imelda jest również patronką Eucharystycznego Ruchu Młodych, który ma swoją siedzibę w Chojnowie, przy parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Tam działa również Stowarzyszenie Imelda.

Przy relikwiach

W Chojnowie znajdują się relikwie i figura bł. Imeldy, przywiezione z Bolonii, skąd pochodziła. Jak podkreśla ks. Marek Osmulski, proboszcz i opiekun duchowy ERM-u, obecność relikwii ma ożywiać wspólnotę i jest okazją do organizowania spotkań dla najmłodszych, którzy formują się w duchu eucharystycznym. – ERM ma cztery podstawowe zasady: żyj Eucharystią, czytaj Biblię, kochaj bliźniego, bądź trzynastym apostołem. W tej wspólnocie, działającej w kilku miejscach naszej diecezji, formujemy siebie, dzieci i młodzież w tym właśnie duchu – podkreśla ks. Marek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z gośćmi

Animatorką parafialnej grupy ERM w Chojnowie jest katechetka Olga Niemasik, która wraz z mężem i innymi osobami organizuje spotkania o wymiarze diecezjalnym i ponaddiecezjalnym. I tak w sobotę 12 maja do przeżycia dnia z bł. Imeldą zostały zaproszone dzieci wraz z opiekunami. Do Chojnowa przyjechała grupa ERM z jaworskiej parafii Miłosierdzia Bożego oraz grupa dzieci komunijnych z Wielkopolski. Przygotowano dla gości przedstawienie o życiu i największym marzeniu bł. Imeldy – możliwości przyjęcia Komunii św. Była też gra terenowa oraz spotkanie integracyjne.

Od książki do przedstawienia

Reklama

– Przedstawienie o życiu błogosławionej powstało na podstawie książki, którą napisała Barbara Podgórska. Jest to historia jej życia napisana prostym, wierszowanym językiem. Pomysł na jej napisanie pojawił się, kiedy do Chojnowa trafiły relikwie i figura bł. Imeldy – wyjaśnia p. Olga. W role postaci z książki wcieliły się dzieci i młodzież z chojnowskiego ERM-u. Jezusa zagrał Kamil Paturaj, a scenę udzielenia I Komunii św. Imeldzie odegrał ks. Przemysław Głuszek z Jawora.

Jak dodaje Olga Niemasik, chojnowska parafia jest otwarta na organizowanie podobnych spotkań nie tylko dla dzieci z ERM-u, ale także dla grup dzieci komunijnych. Wystarczy wcześniej zgłosić taką chęć do księdza proboszcza.

Kim była

Bł. Imelda żyła w I poł. XIV w. Urodziła się w Bolonii, w zamożnej rodzinie. Jej wielkim pragnieniem było służyć Jezusowi. Dzięki swojemu uporowi wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Dominikanek mając zaledwie 9 lat. Gdy miała 12 lat podczas Eucharystii nad głową Imeldy pojawiła się unosząca się w powietrzu Hostia. Za zgodą kapłana dziewczynka przystąpiła do I Komunii św., która okazała się także jej ostatnią. Po przyjęciu Komunii dziewczynka zmarła. W roku 1881 r., gdy powstało bractwo bł. Imeldy, za pozwoleniem Leona XII, zaczęto ją czcić jako patronkę dzieci przystępujących pierwszy raz do Komunii św.

2023-05-23 14:25

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczyste przyrzeczenie Strzeleckie w Chojnowie

Niedziela legnicka 39/2021, str. V

[ TEMATY ]

Chojnów

Drużyna Strzelecka

Archiwum drużyny

Drużyna Strzelecka w Chojnowie pozyskała dwóch rekrutów

Drużyna Strzelecka w Chojnowie pozyskała dwóch rekrutów

Dzień 9 września, był wyjątkowy dla Strzelców z chojnowskiej Drużyny Strzeleckiej, noszącej imię 19. Pułku Piechoty Odsieczy Lwowa. Tego dnia dwóch rekrutów złożyło uroczyste przyrzeczenie.

Bocznica wyzwolenia przez 19 Pułk Piechoty Odsieczy Lwowa miasta Busk z rąk armii samozwańczej Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej przypada na 9 września. Dlatego właśnie w tym dniu, w obecności rodziców, bliskich i zaproszonych gości, dwóch rekrutów złożyło uroczyste przyrzeczenie strzeleckie, stając się pełnoprawnymi członkami chojnowskiej Drużyny Strzeleckiej. Przy tej okazji wręczono również awanse za zaangażowanie w działalność chojnowskiej drużyny.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Ciche bohaterki wielkiego czasu

2025-05-31 10:12

[ TEMATY ]

beatyfikacja

św. Katarzyna

siostry katarzynki

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W czasach, gdy świat zdaje się gubić sens, gdy młodzi toną w morzu niepewności, a Polska szuka nowych autorytetów, historia piętnastu sióstr katarzynek – ofiar komunizmu – jawi się jak promień światła przebijający się przez gęstą mgłę beznadziei. To nie są tylko postacie z przeszłości, zamknięte w klasztornych murach i archiwach. To bohaterki, których cicha odwaga i ofiara mają dziś ogromne znaczenie – większe, niż mogłoby się wydawać.

Siostry te nie chwytały za broń, nie pisały manifestów, nie szukały chwały. Ich heroizm był codzienny, cichy, zanurzony w trosce o drugiego człowieka. I właśnie ta prostota jest dziś rewolucyjna. W epoce, w której dominuje krzyk, powierzchowność i pogubienie, przykład sióstr, które zginęły z rąk żołnierzy Armii Czerwonej tylko dlatego, że były wierne swojemu powołaniu i ludziom, którym służyły, staje się wołaniem o sens, o powrót do wartości, które naprawdę budują człowieka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję