W pielgrzymce uczestniczyli wierni z dekanatów: Bystrzyca Kłodzka, Kłodzko, Lądek-Zdrój, Międzylesie, Polanica-Zdrój, Kudowa-Zdrój, Nowa Ruda, Nowa Ruda-Słupiec, Piława Górna, Kamieniec Ząbkowicki, Ząbkowice Śląskie Północ i Południe. Na program pielgrzymki złożyły się: konferencja ks. Aleksandra Radeckiego z Wrocławia, historia sanktuarium i cudownej figurki Matki Bożej opowiedziana przez nowo ustanowionego kustosza ks. Wojciecha Iwanickiego, maryjne nabożeństwo oraz Eucharystia pod przewodnictwem biskupa seniora Ignacego Deca. Nie zabrakło czasu na podziwianie pięknych widoków ze szczytu Góry Iglicznej oraz smacznego poczęstunku przygotowanego przez gospodarza miejsca.
Znak rozpoznawczy
– Radość to jeden z owoców darów Ducha Świętego. Jest niewątpliwie pragnieniem każdego człowieka. Cóż z tego, kiedy okazuje się, że jest to owoc wyjątkowo rzadki, a wydaje się nawet, że niektórym niedostępny – powiedział ks. Radecki, wskazując, że przyczyną braku radości jest egoizm i egocentryzm. – Radości nie zrodzi grzech czy zło – zaznaczył. Następnie duchowny, za papieżem św. Pawłem VI, określił płaszczyzny radości, do których zaliczył: życie zgodne z przyrodą, spotykanie się z innymi ludźmi – doświadczenie wspólnoty, poznawanie Boga i miłowanie Go, jako najwyższego Dobra.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Więcej prawych sumień
Podczas Mszy świętej wieńczącej pielgrzymkowe spotkanie biskup senior w wygłoszonej homilii skupił się przede wszystkim nad przesłaniem słowa Bożego. – Święty Jan przypomina nam, że wszyscy jesteśmy grzesznikami, a ci, którzy twierdzą, że nie mają grzechów, są po prostu kłamcami, oszukują samych siebie. Są tacy, którzy twierdzą, że nie mają grzechów. Co więcej – innym wmawiają, że poczucie świadomości grzechu jest chorobą psychiczną. To zakrywanie prawdy o grzechu jest bardzo niebezpieczne – przypominał hierarcha, zaznaczając, że przyznanie się do grzechu jest zawsze jednym z pierwszych warunków prawdziwego nawrócenia. Następnie zwrócił uwagę, że człowiek sam popełnia grzechy, ale sam nie może swoich grzechów zniszczyć. – Bóg zarezerwował sobie odpuszczanie grzechów człowiekowi. Biedni ci ludzie, którzy nie mają odwagi stanąć z grzechami przed Bogiem – ubolewał.
Biskup Ignacy Dec swój smutek wyraził także w stwierdzeniu, że dzisiejsza Europa jakby znudziła się chrześcijaństwem. – Trzeba nawet powiedzieć, że gardzi chrześcijaństwem, chce uczynić swój kontynent ateistyczny, albo oddać go islamowi. Tak to przynajmniej widać po niektórych politykach, dyrygentach i projektodawcach przyszłości Europy. Święty Jan Paweł II tak często podkreślał, że Europa powinna wrócić do swoich chrześcijańskich korzeni, że ta Europa mniej potrzebuje ekonomistów, a bardziej ludzi o prawych sumieniach. Europa może się tylko skutecznie jednoczyć na bazie wartości duchowych, a nie jedynie ekonomicznych. Sama wspólnota gospodarcza nie może zapewnić Europie pomyślności – przestrzegał hierarcha, podkreślając, że prawdziwą jedność Europie może nadać chrześcijaństwo.